
Odsłony: 39
Już niebawem nakładem wydawnictwo Wilga ukaże się czwarta część przygód Bożka i aniołka uczulonego na pierze. Fani twórczości Marty Kisiel już nie mogą się doczekać!
Książkę zilustrowała oraz wykonała grafikę okładkową Paulina Wyrt. Premiera 27 października 2021 r.
Kolejny tom bestsellerowej serii dla dzieci, dorosłych i potworów, bez względu na wiek, kształt bądź liczbę macek!
Czwarta klasa to nie przelewki, o czym Bożydar Antoni Jekiełłek przekonuje się na własnej skórze. Również w domu nie ma co liczyć na spokój, kiedy z każdego kąta wyłażą krasnoludki i sikają do mleka, Tsadkiel organizuje korki z matmy, Licho zostaje kierownikiem spółdzielni mieszkaniowej, a wujek Konrad usiłuje pracować. Ale prawdziwe zamieszanie zaczyna się, gdy do klasy czwartej be nieoczekiwanie wkracza Jedna Wielka Zmyłka, wywołując wilka z lasu. Czy też, jak w tym przypadku, widmowego Szczęsnego z zaświatów. Krasnoludki, babskie sprawki i tatuś w przypływie romantyzmu. Nic dziwnego, że pochłonięty Sprawami Bożek nie zauważa, co czai się w szkolnym budynku. A jest to coś straszniejszego niż pierwsza miłość, sprawdzian z matmy, a nawet chińskie gumki do mazania…
Małe Licho jest jak skarbiec literatury, w którym można znaleźć najcenniejsze artefakty. Świetna, wciągająca fabuła? Jest. Niesamowicie wartka akcja? Jest. Żywy, dynamiczny, plastyczny i przepiękny język? Jest. Poczucie humoru? Jest. Niemoralizująca mądrość, która otula swoją prostotą? Jest. Do licha, tu jest wszystko, czego od książki oczekuje czytelnik i czytelniczka. Przemysław Staroń, psycholog, Nauczyciel Roku 2018, finalista Global Teacher Prize 2020
Czwarta klasa to nie przelewki, szczególnie gdy nie umie się w matematykę, wychowawcą zostaje mroczny Cebulon, glutowaty ojciec prześladuje cię na każdym kroku, a dom opanowują hordy krasnali. Czy w takich warunkach można spokojnie wyrastać z ubrań? Nie można, dlatego Bożek wraz z resztą mniej lub bardziej nieludzkich przyjaciół entuzjastycznie wpada w wir mrożących krew w żyłach przygód, przy okazji ucząc się co nieco o babskich sprawkach i o wychodzeniu z bąbelka. Marta Kisiel bezwzględnie roztapia nam serca, wykorzystując do swych celów tęczowe Licho i duży garnek kakałka. Oraz sporą dawkę klasycznej twórczości poetyckiej („Przez twe oczy zielone, zielone oszalaaałeeeeeeeem!”). I znowu umiejętnie porusza jakąś czułą strunę, o której istnieniu zapomnieliśmy lub nie wiedzieliśmy.
Biserka Čejović, „Książki. Magazyn do czytania”
( z materiałów prasowych wydawcy)
Czy znasz poprzednie tomy tej serii? Polecamy!
“Małe Licho i tajemnica Niebożątka”
“Male Licho i anioł z kamienia”
“Małe Licho i lato z diabłem”