ROZWÓJ OSOBISTY: “Sztuka samodzielnej nauki”, Peter Hollins – recenzja

literatura popularnonaukowa, poradniki recenzje rozwój osobisty

Odsłony: 197

Jak pokierować własną edukacją i w krótkim czasie zdobyć nową umiejętność?  Jakie są zasady samodzielnego uczenia się? Na czym polegają metoda SQ3R, notatki Cornella i technika Feynmana? Co z tym ma wspólnego Benjamin Franklin? Wszystkim zainteresowanym rozwojem osobistym polecamy poradnik wydawnictwa Onepress.

O tym, że warto dużo wiedzieć i umieć, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Kiedy jednak słyszymy słowo nauka, to najczęściej kojarzy nam się ono ze szkołą, z którą mamy związane liczne wspomnienia. Mogą one być całkiem przyjemne, bo być może trafiliśmy na mądrych, kreatywnych i empatycznych nauczycieli, ale również takie, o których wolelibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Doskonale jednak wiemy, że rzeczy, o których uczyliśmy się kiedyś, mogą być już nieaktualne, ponieważ dzisiejszy świat rozwija się w niespotykanym wręcz tempie.
Bez dalszego pogłębiania wiedzy naprawdę trudno nadążyć za nowinkami. Tu jednak nie pomogą nam już nauczyciele, musimy dokształcać się sami. Trzeba jednak wiedzieć, że „Fundament w postaci tradycyjnej szkoły jest potrzebny każdemu z nas, na nim budujemy nasze dorosłe życie, bez względu na to, czy jesteśmy prymusami, czy rebeliantami” (str. 8).

Tak przynajmniej uważa Peter Hollins w swojej książce „Sztuka samodzielnej nauki”, z której pochodzi powyższy cytat. Ta niewielkich rozmiarów (licząca 118 stron) książka to taki miniporadnik dla początkujących podpowiadający, jak zdobyć dowolną umiejętność w krótszym czasie i jak pokierować własną edukacją. Tak zresztą brzmi jej podtytuł.

Co zatem w niej znajdziemy? Przede wszystkim podstawowe zasady samodzielnej nauki. Autor przywołuje tzw. piramidę sukcesów w nauce Susan Kruger, która wykorzystując model Johna Woodena, wyodrębniła 3 kluczowe elementy, pomagające nam poszerzyć wiedzę i umiejętności. Są to: pewność siebie, zarządzanie sobą i nauka.
P. Hollins w swojej książce pisze, że „każdą wiedzę można posiąść samemu pod warunkiem, że odpowiednio zaplanuje się proces nauki i go zrealizuje” (str. 17). Inaczej jednak powinniśmy zabrać się za naukę np. gry na instrumencie, a inaczej za fizykę kwantową. W obu przypadkach niezwykle ważna jest automotywacja.

Autor w bardzo przystępny sposób wyjaśnia 3 metody, które mają nam pomóc w samodzielnym zgłębianiu wiedzy. Są to: SQ3R, notatki Cornella i technika Feynmana. Sporo uwagi poświęcone jest sztuce czytania, wszak od tej umiejętności zależy nie tylko tempo naszej nauki, ale również jej rezultaty. Czytelnik dostaje kilka ciekawostek dotyczących tej umiejętności, np. ile słów na minutę powinien przeczytać człowiek w zależności od wieku, wykształcenia, czy zajmowanego stanowiska.
Kolejne zagadnienia dotyczą planów, harmonogramów, celów, umiejętności zadawania pytań etc. Autor wyjaśnia je na przykładzie Beniamina Franklina, którego uważa za doskonały przykład osoby świetnie określającej swoje cele i planującej własną drogę do sukcesu.

Dużym plusem książki jest podsumowanie każdego rozdziału, w którym autor wypunktował najważniejsze rzeczy, jakie w nim zawarł. Jakby tego było mało, w podsumowaniu czyni to raz jeszcze, dzięki czemu możemy szybko odnaleźć interesujący nas fragment.
Na uwagę zasługuje również świetne tłumaczenie Joanny Sugiero, które sprawia, że książkę czyta się lekko i przyjemnie.

Samodzielna nauka wymaga wewnętrznej motywacji i większego zaangażowania się; to zupełnie inny typ nauki od tego, jaki znamy z rzeczywistości szkolnej, dlatego uważam, że warto zapoznać się z pozycją P. Hollinsa, a nawet mieć ją w swojej biblioteczce.

Tę wartościową ksiażkę najtaniej kupisz TUTAJ 

Polecam. Beata Grzywacz
materiał chroniony prawami autorskimi

 

Wydawnictwo – Onepress

Autor – Peter Hollins

Tytuł – Sztuka samodzielnej nauki

Tłumaczenie – Joanna Sugiero

Liczba stron – 118

ISBN – 9788328358935

Beata Grzywacz – absolwentka filologii polskiej na UJ, wieloletnia nauczycielka, liderka kampanii Cała Polska Czyta Dzieciom, pomysłodawczyni Szkolnego Klubu Przyjaciół Książki, który prowadzi od 3 lat, autorka bloga „Tarnobrzeskie kobiety”. Lubi, gdy się coś dzieje, dlatego wciąż podejmuje nowe wyzwania – im trudniejsze, tym lepiej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *