
Odsłony: 131
Czy subtelne drgnienie jest w stanie wywołać burze i sztormy? Edward Lorenz w trakcie badań nad przewidywaniem pogody zauważył, że najmniejsza ingerencja w wielkość wprowadzanych danych powoduje duże zmiany w symulacji, które następują lawinowo. To efekt motyla. W życiu Klary Majewskiej, panny zatrapki bohaterki powieści Serce z szuflady, owo muśnięcie skrzydeł motyla zdarzyło się na dworcu w Krakowie. W ostatniej chwili przed wyjazdem złapał ja na peronie przystojny mężczyzna i poprosił o klucz. Klara ruszyła do Warszawy, a wraz z nią lawina emocji. Zapraszam na recenzję audiobooka Agnieszki Jeż Za siódmą górą, drugiego tomu cyklu Dom Pod Trzema Lipami.
W życiu Klary panuje chaos, odkąd narzeczony z nią zerwał. Spadek, przeprowadzka do Krakowa na ulicę Wiślną do Domu Pod Trzema Lipami, decyzja o remoncie mieszkania po prababci Emilii, w perspektywie zmiana pracy. Przypadek czy zrządzenie losu? I jeszcze ten przystojniak na dworcu proszący o klucz do jej mieszkania. Staszek Skarłat. Facet od remontów. A imię ma jak ukochany prababci. Przypadek czy zrządzenie losu? Może tak ma właśnie być, że kolejna Majewska zakocha się w Staszku. Między nimi od razu zaiskrzyło. Staszek góral. Jak Staszek Emilii. Przypadek czy zrządzenie losu? Klara z każdym dniem coraz lepiej poznaje niedzisiejszego mężczyznę i coraz bardziej jest go ciekawa. Nie potrafi wybić sobie z głowy. Staszek ma wiele zalet, ale równie wiele tajemnic. Sama byłam ich bardzo ciekawa. Życie go przećwiczyło, poplątało jego ścieżki. Wciąż ma pod górę. „Masz wpływ, zmieniaj, nie masz, akceptuj”.
Tymczasem przyjaciółka Anna zaczyna swatać Klarę z Maciejem. Wkrótce oboje są na kolacji, ale nie iskrzy. Maciej, dżentelmen w każdym calu, odprowadza Klarę do domu, czego świadkiem jest facet od remontu. Także świadkiem czułego gestu. Serce Klary wybrało, woli Staszka. Szybko zapałała do niego głębszym uczuciem. Przypadek czy zrządzenie losu? „Na jedno serce nie reaguje, a przed drugim staje otworem”.
Niby świat Klary się skończył, ale tak naprawdę się dopiero zaczynał i miał nowy scenariusz napisany przez… Mojry? Czyżby boginie przeznaczenia, które dawniej wisiały na frontonie kamienicy, wydały wyrok również na Klarę Majewską? Czy od ich wyroku nie było odwołania? Los jest przewrotny, o czym bohaterka doskonale wie, a raczej czuje na sobie jego czasami dość brutalne szturchnięcia i popchnięcia. Do niedawna poznawała życie przez różowe okulary, ale los fiknął koziołka i zafundował jej tygodnie obfitujące w różne niespodziewane wydarzenia. Poturbowało kobietę trochę i wciąż „turbuje”. Teraz Klara poznaje świat bez filtrów ochronnych, a miłe i wstrząsające doznania są jej udziałem. Bawiły mnie rozmowy serca z rozumem. Emocje kontra racjonalizm. Walka na argumenty. Małe spory, sprzeczki, przytyki, przepychanki. Kto wygrywał? Klara, którą prześladują góry i górki, mielizny i wodospady. Ot, chichot losu. I tak jak w baśni, musi się sama przekonać, co kryje się za siódmą górą…
Wprawdzie na plan pierwszy wysuwają się perypetie miłosne i taniec serca, lecz tajemnic, sekretów, sekrecików w powieści nie brakuje. Klara w różnych sytuacjach wraca do historii rodzinnej. Pamiętnik prababci wiele wyjaśnił Majewskim, ale nie wszystko. Los podsuwa Klarze kolejną porcję niespodzianek. Tajemnice miał również Staszek. Głęboko je skrywał. Razem z bohaterką zaczynałam mieć obsesję na punkcie jego sekretów. O ile tajemnice Majewskich były dla mnie nie lada zaskoczeniem, o tyle Skarłata nie. Sądzę, że skrywa on jakiś większy sekret. „Czy tajemnice w ogóle mogą spowszednieć?”.
Łańcuch nieoczywistych zdarzeń, refleksje o naturze życia, problem alkoholizmu i dzieci dorosłych alkoholików, wizyta w hospicjum dla dzieci, tłumaczenie książki historycznej, relacje rodzinne i remont w odcinkach – o tym wszystkim słuchacze dowiedzą się od lektorki Joanny Domańskiej, która przez ponad osiem godzin czaruje swoim głosem. Najbardziej lubiłam spotykać się z kolorową sąsiadką, starszą panią Jadzię oraz jeździć z lektorką na wycieczki za miasto i chodzić na spacery. Dzięki niej poznawałam Kraków, zwłaszcza Stary Kleparz. Widziałam go oczami Klary i jej babci, co wywoływało moje wspomnienia z dzieciństwa. Dawne miejsca, które dziś inaczej funkcjonują. Oczarowała mnie apteka, lecz za nos wodził mnie bar Poziomka.
Zakończenie zaskakuje kolejnym odkryciem rodzinnym i bardzo mnie ciekawi, co autorka przygotowała dla Klary na zakończenie trylogii. Jakie jeszcze sekrety odkryje? Czy fatum wiszące nad Majewskimi zostanie zdjęte? Mnóstwo pytań i wątpliwości, wiele niedokończonych spraw. Przypadki chodzą po ludziach, czasem nawet biegną i podstawiają im nogi, a z przeznaczeniem można się pogodzić lub nie. Już dziś zapraszam na recenzję audiobooka Taka miłość się zdarza, ostatniego tomu cyklu Dom Pod Trzema Lipami.
Polecam, Marta Korycka
materiał chroniony prawem autorskim
Tytuł: Za siódmą górą
Cykl: Dom Pod Trzema Lipami
Autor: Agnieszka Jeż
Czyta: Joanna Domańska
Czas trwania: 8 h 25 minut
Wydawca: Storybox.pl
ISBN: 978-83-8194-092-4