
Odsłony: 148
Im dalej w las, tym więcej… komiksów. Kolejna propozycja wydawnictwa Marginesy poświęcona jest George’owi Orwellowi, a jej autorami są znany francuski pisarz i scenarzysta komiksowy Pierre Christin oraz rysownik Sebastien Verdier. W projekcie wzięli udział także inni rysownicy m.in. Andre Juillard, Olivier Balez i Enki Bilal. Ciekawy tekst i świetna grafika sprawiają, że portret Orwella nabiera barw. Warto poznać bliżej autora kultowego “Folwarku zwierzęcego” i “Roku 1984”.
Chciałam zacząć banalnym stwierdzeniem, że George’a Orwella nie trzeba nikomu przedstawiać. Doszłam jednak do wniosku, że tak naprawdę to chociaż nazwisko pisarza jest znane, to o nim samym przeciętny czytelnik wie niewiele, o ile oczywiście nie jest zafiksowanym na jego punkcie pasjonatem. Nota na okładce książki, w podręczniku czy encyklopedii to za mało, by dowiedzieć się dokładnie, co go ukształtowało, co wpłynęło na jego życie i twórczość. Dzięki komiksowi francuskich autorów mamy szansę przyjrzeć bliżej się biografii Orwella, jednocześnie obcując z grafiką na wysokim poziomie artystycznym.
Przyznam, że niekoniecznie sięgnęłabym po typową biografię, a forma komiksu okazała się idealna, by zaspokoić ciekawość.
Zgodnie z obszernym podtytułem widniejącym na okładce poznajemy Orwella jako “absolwenta Eton, policjanta, robociarza, dandysa, bojownika, dziennikarza, buntownika, powieściopisarza, ekscentryka, socjalistę, patriotę, ogrodnika, pustelnika, wizjonera”, a także jako syna, ucznia, kolegę, obserwatora przyrody, męża, ojca, motocyklistę, felietonistę, pomywacza, zbieracza chmielu, włóczęgę, gruźlika… Można powiedzieć, że z niejednego pieca chleb jadł. I tylko warto dodać, że był to zazwyczaj ciężki kawałek chleba.
Narracja prowadzona jest chronologicznie, zaakcentowano ważne momenty w życiu Orwella, pokazano to, co wpłynęło na jego osobowość i poglądy. Całość podzielono na 3 rozdziały: “Zanim Orwell został Orwellem” (nie wszyscy może wiedzą, że to jego pseudonim), “Orwell według Blaira” i “Orwell, jakiego znamy”. Autor scenariusza oparł się licznych materiałach źródłowych (monografia B. Cricka, artykuły prasowe, eseje, opracowania, książki, dzienniki samego Orwella). Tekst komiksu to jednak nie tylko partie narratorskie, ale też dialogi między postaciami ( wymyślone) oraz autentyczne fragmenty tekstów Orwella, wyróżnione maszynową czcionką. Niewątpliwie Pierre Christin rzetelnie podszedł do przygotowania tej publikacji, nie tylko sporządził solidny research, lecz też podążał śladami Orwella – pojechał do Birmy, odwiedził Aragonię i Szkocję.
Niektóre wątki zostały jednak potraktowane powierzchownie, zwłaszcza małżeństwo z Eileen O’Shaughnessy i adoptowanie dziecka. Trudno powiedzieć, dlaczego autor nie poświęcił na to więcej miejsca. Nie chodzi o robienie z biografii Orwella telenoweli, ale bez konkretnych wyjaśnień, pozostają pewne niejasności, które pozostawiają czytelnika ze znakiem zapytania. A może to tak celowo, by zainspirować do drążenia tematu?
Za ciekawym, wymownym tekstem podąża równie ciekawa, wręcz fascynująca i często zaskakująca warstwa graficzna, ilustrująca i dopowiadająca treści. Głównym “wykonawcą” poszczególnych kadrów jest Sebastien Verdier, posługujący się dość klasycznym stylem, rysunki są realistyczne, dość szczegółowe, czarno-białe, gdzieniegdzie tylko zastosowano kolor (dla pojedynczego elementu). Oryginalne wstawki stanowią fotografie, kadry z filmów, plakaty.
Do projektu zaangażowano również innych artystów – ich zadaniem było zilustrować fragmenty dzieł Orwella, byli to Andre Juillard, Olivier Balez, Manu Larcenet, Blutch, Juanjo Guarnido, Enki Bilal. Zdecydowanie widać, że nad komiksem pracowało grono indywidualistów, artystów w swej dziedzinie.
Tak jak George Orwell wyprzedzał swoje czasy, tak ten komiks wyprzedza inne. W moim osobistym rankingu wskoczył wysoko na podium, tuż obok “Loterii”. Pochylając się nad nim nietrudno dać się porwać opowieści, wciągnąć w świat namalowany w kolejnych scenach, w wir przygody. Na kartach komiksu Christina i Verdiera Orwell “ożył”, przestał być tylko słynnym nazwiskiem w historii literatury. Marzyłoby się, aby więcej biografii zostało ujętych w podobny sposób. Oprócz interesującej treści i cieszącej oko grafiki, trzeba odnotować solidność wydania i nie budzące zastrzeżeń pod względem językowe tłumaczenie. Marginesy wysoko stawiają poprzeczkę .
Przykładowe strony można zobaczyć [TUTAJ]
polecam, Agnieszka Grabowska
materiał chroniony prawami autorskimi
Wydawnictwo Marginesy
Auor: Pierre Christin, Sebastien Verdier
Tytuł: Orwell
Tłumaczenie: Paweł Łapiński
Ilość stron: 140
Data wydania: kwiecień 2020 r.
ISBN: 978-83-66500-13-6