POCZYTAJ MI NA UCHO: „Zagadka królowej myszy. Detektywi z Tajemniczej 5” Marta Guzowska – recenzja
Odsłony: 137
„Cześć. Mam na imię Marta i napisałam tę książkę, ponieważ lubię między innymi trzy rzeczy: zagadki, myszy i piękne obrazy. Jestem pewna, że po lekturze Zagadki królowej myszy i ty je polubisz. […] W najnowszej opowieści o Piotrku, Ance i Jagodzie kryje się także bardzo trudna zagadka specjalna. Rozwiązać mogą ją tylko ci, którzy mają dużą wiedzę o obrazach Olgi Boznańskiej albo świetną intuicję. Otóż pewien szczegół dotyczący Dziewczynki z chryzantemami został przeze mnie wymyślony, żeby pasował do historii, bo tak robią pisarze. Zdołasz odkryć który? Wyjaśnienie tajemnicy umieściłam na końcu książki w Posłowiu. Miłej zabawy i do zobaczenia w następnym tomie Zagadce zbuntowanego robota. Autorka”. Mnie pozostało zaprosić na recenzję audiobooka Marty Guzowskiej Tajemnica królowej myszy. Ostrzegam! Będą prawdziwe myszy!
Kiedy autorka życzy swym najmłodszym czytelnikom miłej zabawy, to niewątpliwe taka ona będzie. Wprawdzie nie zaliczam się do tego grona, ale z wielką ciekawością i niesłabnącym zainteresowaniem wysłuchałam kolejnego audiobooka o detektywach z ulicy Tajemniczej 5. Chociaż nie tak dawno miałam okazję wysłuchać poprzedniej części cyklu, to zdążyłam się stęsknić za sympatycznymi i rezolutnymi małymi detektywami i ich pupilem – szczurem Sherlockiem.
Tym razem Marta Guzowska umieściła akcję w jednym budynku – w domu Olgi Boznańskiej w Krakowie. W dodatku tylko w jednym pomieszczeniu, z którego bohaterowie nie mają prawa wyjść. Autorka zamknęła ich w pracowni malarki, dla dobra śledztwa oczywiście. Ale po kolei. Anka, Piotrek i Jaga zwiedzają muzeum wraz z mamą. Nic nie zapowiada, że dojdzie do odkrycia fałszerstwa! Słynny obraz Olgi Boznańskiej Dziewczynka z chryzantemami został skradziony, a na jego miejscu wisi kopia. „O rany, Ale afera!”.
W takiej sytuacji nikt nie mógł wyjść z pracowni malarki przed przybyciem policji. Mama od razu ostrzega Piotra i Ankę, by nie bawili się w detektywów, ale rozwiązywanie zagadek jest silniejsze od nich! To ich pasja. Oboje szybko ustalają, że podejrzane są cztery osoby: dyrektor muzeum, sekretarz, woźna, studentka Akademii Sztuk Pięknych. Siebie, Jagi i mamy nie biorą pod uwagę. Dlaczego? Domyślcie się sami. Młodzi detektywi zapewniają mamę Jagi i Piotrka, że naprawdę mogą odkryć złodzieja obrazu, a dyrektorowi oferują pomoc w jego złapaniu. „Chcemy wydedukować rozwiązanie”, a Jaga z naturalną ciekawością małego dziecka dopytuje: „Ale od czego jest dedukcja?”.
Ta zagadka jest najtrudniejsza ze wszystkich. Przede wszystkim detektywi nie mogą zebrać śladów. Są pod stałą obserwacją dorosłych, zwłaszcza woźnej, która ma ich na oku. Porozumiewają się szeptem i notują swoje spostrzeżenia. Jaga również bierze udział w śledztwie. Stworzyła własny plan złapania złodzieja. Czas w oczekiwaniu na policję jest dobrze wykorzystany. Kolejne ustalenia prowadzą do wielkiego finału, w którym aktywnie uczestniczą słuchacze, odpowiadając na przygotowane pytania. Taka interaktywna forma czytania sprawdza się doskonale, w czym swój udział niewątpliwie ma lektorka Donata Cieślik. Zagadka królowej myszy to przygoda w muzeum z historią sztuki, fałszywym obrazem polskiej malarki i odpowiedzi na pytania Jagi.
Ten audiobook jest niesamowity jeszcze pod jednym względem. Myszy! I to te prawdziwe! A z nimi szczur Sherlock, który uciekł i się zapodział, a Piotrek szuka go na kolanach, czym denerwuje mamę. Ale, ale… nie bójcie się. Wprawdzie to nie są białe myszki laboratoryjne, lecz te zwykłe szare – zapewne kolejne pokolenie tych malutkich stworzeń, które kiedyś wspinały się po sukni Olgi Boznańskiej. Malarka bardzo lubiła myszy. Trzymała je w swojej pracowni, a one biegały po kątach. Polską malarkę poznacie bliżej, gdy wysłuchacie wypowiedzi Marty Guzowskiej już po zakończeniu krakowskiej przygody.
Jeśli chcecie rozwiązać dodatkową zagadkę wraz z detektywami z ulicy Tajemniczej 5 przygotowaną przez autorkę, to uważnie słuchajcie audiobooka. Jest trudna. Ja jej nie podołałam, ale może niektórym z Was to się uda. Jeśli poważnie myślicie o zostaniu detektywami, to zawsze bądźcie gotowi do śledztwa. Weźcie przykład z Anki i Piotrka i miejcie pod ręką lupę, notes i długopis. Inne rzeczy też się przydadzą. Jednak najważniejsza jest głowa na karku. Bez logicznego myślenia ani rusz! Zagadki kryminalne same się nie rozwiążą.
Polecam, Marta Korycka
materiał chroniony prawem autorskim
Tytuł: Zagadka królowej myszy
Cykl: Detektywi z Tajemniczej 5
Autor: Marta Guzowska
Czyta: Donata Cieślik
Czas trwania: 1 h 44 minut
Wydawca: Storybox.pl
ISBN: 978-83-8194-098-6
Marta Korycka – absolwentka filologii polskiej i bibliotekoznawstwa z informacją naukowo-techniczną na UWM. Zodiakalna łuczniczka uwielbiająca niebieskości. Bardzo zawyża średnią czytelnictwa w Polsce i jest z tego dumna. Humanistka kochająca literki we wszelkiej postaci, kształcie, formie, kolorze etc. Ma wiele pasji, ale literki to ta główna, stąd literkowy blog o literkach cudzych i swoich. Czasami coś piśnie, gdy ją psiapsiółka Wena raczy nawiedzić. Ceni inteligencję i poczucie z humorem, uwielbia żonglerkę słowną i ogień. Cechy charakterystyczne: cm, pieprzyki, szkiełka.