Odsłony: 129
Dziś kontynuujemy nostalgiczną podróż po minionej epoce do Bydgoszczy lat siedemdziesiątych i początku osiemdziesiątych. To ważny czas w historii Polski. Na tle znamiennych wydarzeń osadzone zostały losy wielopokoleniowej rodziny Trzeciaków. Zapraszam do nie tak odległej podróży w czasie… Zapraszam na recenzję powieści Echa niewierności, drugiego tomu cyklu Grzechy młodości Edyty Świętek.
„Coś niepokojącego wisi w powietrzu. Wyszyński sprawia kłopoty, a ten jego protegowany, Wojtyła, w niczym mu nie ustępuje. Też niezłe ziółko, bo miesza ludziom we łbach”. (s. 39)
Bezpieka wyczuwa kłopoty ze strony kleru. Na gwałt uzupełnia pion czwarty odpowiedzialny za ochronę operacyjną kościołów i związków wyznaniowych, musi zbierać haki na księży. Esbek Roman Dereń próbuje zwerbować milicjanta Kazimierza Trzeciaka należącego do katolickiej rodziny, lecz ten jest bardziej zainteresowany sprawami kryminalnymi. Wprawdzie sam Kazik nie praktykuje, ale cała rodzina Trzeciaków jest pobożna, dzieci są chowane po katolicku. Niby Polska to ateistyczny kraj, ale nikt nie egzekwuje od obywateli polskich zerwania z praktykami religijnymi. Idą trudne czasy. „Zmiany muszą następować powoli”. (s. 41)
Los nie sprzyja rodzinie Trzeciaków. Problemy się mnożą w rodzinach dzieci seniorów rodu Leona i Franciszki. Seniorzy się martwią o swoje dorosłe dzieci i wnuki. Pomagają, ile mogą, choć potrafią im zmyć głowę i ustawić je do pionu. Najpierw dostaje reprymendę Tymoteusz, król życia. Jego „dyrektorskie”, hulaszcze życie oraz brak zainteresowania rodziną i domem doprowadziło jego żonę Elżbietę do próby samobójczej. Kazimierz jest spokojnym człowiekiem, ale pracuje w Milicji Obywatelskiej. Agata od dawna jest żoną i matką, ale nie przeszkadza jej to w romansowaniu z esbekiem. Najwięcej zmartwień przysparza rodzicom najmłodsza latorośl, Eugeniusz. Kryzys w rodzinie trwa.
Akcja powieści rozpoczyna się w 1971 roku. Trwa „epoka Gierka”. Polakom lepiej się żyje, gdyż na półkach sklepowych jest więcej towarów. Bydgoszczanie z nadzieją patrzą w przyszłość. Z biegiem lat sytuacja się pogarsza i zaostrza. Narrator przeskakuje do roku 1979, a potem do 1980 i 1981. Wybór Polaka Karola Wojtyły na papieża, zamieszki, strajki, audycje Radia Wolna Europa, Komitet Samoobrony Społecznej „KOR”… Historia Polski splata się z historią rodziny Trzeciaków. Bohaterowie zostali mocno osadzeni w tamtych wydarzeniach, zwłaszcza Eugeniusz, element wywrotowy. To on tworzy nowy rozdział w historii kraju. Od początku Gienek działał w opozycji w słusznej sprawie. „To była jego misja do spełnienia – niekończąca się krucjata”. (s. 203) Mówił, jak naprawdę wygląda sytuacja w kraju, jak się żyje za granicą, jak państwo manipuluje faktami i okłamuje społeczeństwo. Bezpieka miała go od dawna na oku. Z czasem Eugeniusz za działalność opozycyjną trafia do więzienia. Rodzeństwo robi wszystko, żeby go stamtąd wyciągnąć. Jednak fakt, że ich brat jest więźniem politycznym, nie ułatwia im sprawy. Gienek, zdrajca narodu, jest na straconej pozycji. Czy aby na pewno?
Kreacja bohaterów wielopokoleniowej rodziny zostaje w drugim tomie pogłębiona. Zaskoczyła mnie przemiana Elżbiety i Tymoteusza, zachowanie Agaty, zaciętość Gawła; przygniotły mnie problemy Eugeniusza i jego żony Justyny; irytowało mnie zachowanie Marii i Wiesława, o Dereniu nie wspominając. Wiarę w dobrych ludzi przywraca ciotka Helena, Justyna i dwójka jej dzieci. Obok fikcyjnych postaci na uwagę zasługują inni bohaterowie, ci prawdziwi. Bydgoszczanie z krwi i kości: Nieustraszony Keny, czyli ratownik Henryk Jercha, biskup Jan Michalski, więzień Jacek Cieślewicz, cwaniaczek Czarna Błyskawica. Każdy z nich odgrywa ważną rolę, co nadaje powieści autentyzmu. Bydgoszcz to nie tylko miejsce wydarzeń, to także bohaterka ukazująca swoje niejedno oblicze. Postacią epizodyczną jest Zamech, największy zakład produkcyjny w mieście i największy truciciel. Bydgoszczanie dobrze znają smród, a Brda ścieki. Rzeka w powieści odgrywa niebagatelną rolę, zwłaszcza na końcu tomu. Tak było za pierwszym razem, tak jest i teraz.
Choć powieść jest dość obszerna, to akcja wciąga do tego stopnia, że strony same się przewracają. Saga rodziny Trzeciaków osadzona w czasach PRL-u mocno działa na wyobraźnię. Czytelnik razem z nimi pomieszkuje w ciasnych mieszkaniach i ogląda Dziennik, razem z nimi żyje i kombinuje, jak przeżyć, bo zakupy to prawdziwa loteria, a za oknem widzi szarzyznę lat siedemdziesiątych. Autorka z epickim rozmachem, bardzo sugestywnie oddała rzeczywistość tamtych lat, zabierając czytelnika w różne miejsca, także do więzienia w PRL-u. Starsi czytelnicy zatracą się we wspomnieniach, dla młodych będzie to wspaniała lekcja historii bez cenzury, bydgoszczanie będą spacerować po mieście, szukając miejsc opisanych w książce. Wszyscy dadzą się ponieść rzece emocji, od miłości i radości, poprzez wierność, zdradę, zazdrość, lęk, strach, smutek, rozpacz, aż do wiary i nadziei. Najsilniejsze są więzy rodzinne. „Pamiętaj, że rodzina Bogiem silna”. (s. 312)
Tytuł drugiego tomu jest znamienny. Nie tylko chodzi o zdradę małżeńską, również o zdradę zasad, narodu, systemu politycznego. Niewierność wychodzi na jaw i odbija się czkawką, a jej echo roznosi się nad Brdą i jest wielokrotnie powtarzane. Usłyszycie je, gdy sięgniecie po Echa niewierności Edyty Świętek, emocjonującą sagę rodziny Trzeciaków, w której wzloty i upadki, miłość i dramaty splotły się z historią Polski. A ja z niecierpliwością wypatruję trzeciego tomu Cień zbrodni.
Polecam, Marta Korycka
materiał chroniony prawem autorskim
Wydawnictwo: Replika
Autor: Edyta Świętek
Tytuł: Echa niewierności
Cykl: Grzechy młodości
Data wydania: 2019
Ilość stron: 448
ISBN: 978-83-66217-81-2