SZPIEG Z KSIĘGARNI NADAJE: “Kariera Nikodema Dyzmy”, Tadeusz Dołęga Mostowicz – recenzja patronacka

Odsłony: 270

Od zera do bohatera lub – jak kto woli – od pucybuta do milionera, albo –  jak w nieoczekiwany sposób dojść do wielkiej fortuny – tak całkiem przypadkiem, bez zbytniego wysiłku, niemal z dnia na dzień?
Chyba każdy, chociaż raz, miał takie marzenie i zastanawiał się, dlaczego nie jest w gronie tych nielicznych, do których akurat uśmiechnął się los. Takich szczęśliwców częściej można spotkać w literaturze lub kinie, aniżeli w życiu, jednak inspiracji twórcom tych sztuk musiało dostarczyć życie…

Nikodem Dyzma to główny i zarazem tytułowy bohater powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Jej akcja toczy się pod koniec dwudziestolecia międzywojennego. Bohater jest biednym eksurzędnikiem pocztowym, który z kresowej prowincji przybył do Warszawy. W stolicy ledwie wiąże koniec z końcem, desperacko poszukując pracy. Najlepiej lekkiej i łatwej, ale za godziwe pieniądze. Niestety bez skutku. Zła passa trwa już na tyle długo, że Nikodem zaczyna przymierać głodem.

Nagle nieoczekiwany przypadek sprawia, że znajduje na ulicy  zgubione zaproszenie na raut dyplomatyczny do Hotelu Europejskiego. Postanawia więc podszyć się pod jego adresata i wybiera się na to przyjęcie. Robi to głównie dlatego, aby wreszcie się najeść. Wystrojony we frak, rusza na ów bal. Wmieszawszy się w tłum gości, po prostu je i zdaje się nie zwracać na siebie niczyjej uwagi. Niespodziewanie jednak, podczas częstowania się przekąskami, jakiś gość wytrąca mu talerz z ręki. Wzburzony Nikodem ostro atakuje winowajcę, czym zyskuje sobie uznanie wielu. Jeden z gości jest tak oczarowany osobą Nikodema i jego pewnością siebie, że prosi go pomoc w interesach, a potem czyni zarządcą swojego majątku. Tak zaczyna się spektakularna kariera człowieka znikąd. Choć bohater nie ma żadnego wykształcenia, nie zna języków obcych, brak mu towarzyskiej ogłady, zyskuje uznanie wielu. Nikt nie potrafi zdemaskować tej fatalnej pomyłki. Nikodem nie grzeszy znajomością literatury, towarzyskich konwenansów, stroni od intelektualnych rozrywek. Jego prostota, granicząca wręcz z prostactwem zrzucana jest na karb ekscentrycznej osobowości i zdecydowania, przypisywanych ludziom wielkim. Pnąc się po szczeblach kariery, szczęście mu sprzyja tak dalece, że w finale otrzymuje propozycję formowania rządu.

Po drodze, aby utrzymać się „na stołku” przychodzi mu usuwać niewygodnych przeciwników. Czyni to w niewybredny sposób – nie tylko poprzez zastraszanie czy szukanie tak zwanych „haków”, ale czasem działając dużo ostrzej – doprowadzając do zabójstwa niechcianego przeciwnika.
Jak to możliwe, że wśród elity społeczeństwa dano się nabrać temu cwaniakowi i karierowiczowi? Na to pytanie czytelnik odpowie sobie sam, a jeśli spojrzy krytycznym i inteligentnym okiem na czasy sobie współczesne, ze zdumieniem odkryje więcej takich  Nikodemów w polityce i na szczytach władzy.

Jedyną bronią przeciw temu może okazać się śmiech, oby nie poniewczasie, jak podsumowuje to, odsądzony od zdrowych zmysłów szwagier tytułowego bohatera. Zapytany o powód swojego niepohamowanego śmiechu, odpowiada:
– Z czego? Nie z czego, moi państwo, tylko z kogo?! Z was się śmieję, z was! Z całego społeczeństwa, z wszystkich kochanych rodaków!

Serdecznie polecam  książkę Tadeusza Dołęgi-Mostowicza Kariera Nikodema Dyzmy, która ukazała się nakładem wydawnictwa MG. Chociaż po raz pierwszy została ona wydana prawie dziewięćdziesiąt lat temu, bo w 1932 roku, niewiele straciła na swojej aktualności. Polityką wciąż rządzą podobne mechanizmy, a elity społeczne nie zawsze tworzą prawdziwie elitarne jednostki. Uważny czytelnik odnajdzie w niej również koloryt epoki – ubożenie arystokracji, podział społeczeństwa na biednych i bogatych, dochodzenie do wielkich pieniędzy i tracenie olbrzymich fortun, masonerię i zakazaną miłość.

Powieść ta  nie  stanowi panaceum na to, co dzieje się we współczesnej polityce, ale może okazać się znakomitym intelektualnym remedium na emocje, które czasem jej twórcy w nas wywołują.

polecam, Katarzyna Pękala-Kuchta
materiał chroniony prawami autorskimi

 

Tytuł: Kariera Nikodema Dyzmy
Autor: Tadeusz Dołęga Mostowicz
Wydawnictwo: MG
Rok wydania: 2019
ISBN: 9788377795293
Ilość stron: 350
Oprawa: Twarda

Katarzyna Pękala-Kuchta – z wykształcenia jestem polonistką (typ zdecydowanie gramatyczny) i logopedą. Najczęściej czytuję podręczniki akademickie i książki popularnonaukowe. Literacko gustuję jednak w starych baśniach dla dzieci, ponieważ ich świat jest sprawiedliwy – dobro zawsze zwycięża, zaś zło zostaje ukarane, a dziecko po ich przeczytaniu staje się jakby dojrzalsze, ale nadal pozostaje sobą.
Prywatnie uzależniona jestem od czarnej, parzonej kawy. Moim sposobem na chandrę jest pranie w pralce automatycznej. W wolnych chwilach sama dla siebie robię decoupage i biżuterię w technice soutache.

Author: Klaudia Maksa

Blabla bla

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *