POCZYTAJ MI NA UCHO: Wyrównać rachunki – recenzja audiobooka „Facet z prostą instrukcją obsługi” Agaty Mańczyk
Odsłony: 211
W kalendarzu jeszcze lato, choć to wrzesień i szkoła zaprasza w swoje progi. Nie ma to jak zacząć rok szkolny z przytupem! Poznajcie Sznitę, Emeryta i Czejena, których czeka najdziwniejsze pół roku w ich rozrywkowym życiu. Zapraszam do wysłuchania audiobooka dla młodzieży Facet z prostą instrukcją obsługi Agaty Mańczyk.
Jedna wpadka i zwijacie manele.
Te słowa usłyszeli trzej przyjaciele od dyrektora Gałgana. Zaczął się początek roku, a oni wywinęli taki numer, że uczniowie w auli płakali ze śmiechu, a nauczyciele byli bladzi z wściekłości. Gimnazjaliści dali czadu, ale przeholowali! Myśleli, że kolejny wybryk ujdzie im na sucho, ale tym razem dyrektor miał na nich tajną broń i wszystko się wydało. Sznita, Emeryt i Czejen mają przechlapane.
Chcieliście kłopotów, to będziecie je mieli.
Do tej pory przyświecał im jeden cel – dobra zabawa, lecz od początku roku zaczął ich prześladować pech. Do klasy 3A dołączyła piękna Jagoda, która wzięła chłopaków na celownik – pragnie ich poróżnić i mąci im w głowach. To ich dawna znajoma, Zgaga, diablica, która chodziła za nimi w drugiej klasie podstawówki. Chłopcy wycięli jej wtedy brzydki numer, a ona zniknęła.
O nic. Ja tylko wyrównuję rachunki.
Zgaga opracowała swój plan zemsty i konsekwentnie go realizuje. Porządkuje dawne sprawy. Zaplanowała każdy krok z dużym wyprzedzeniem. Dwunastoletnia przyjaźń Sznity, Emeryta i Czejena zostaje wystawiona na poważną próbę. Hormony buzują, uczucia wrą, padają czasami ostre słowa. Zgaga doskonale wie, co robi. Potrafi manipulować ludźmi, jest świetną aktorką, nic i nikt nie mógł jej przeszkodzić. Ale czym jej podpadł jeden z nauczycieli? I o co tak naprawdę chodzi w tej grze?
W każdym razie coś tu nie gra, a ja nie mogę się w tym zupełnie połapać.
W skomplikowanej grze autorstwa i w reżyserii Zgagi bierze udział wiele osób. Słuchacz również zostaje wciągnięty w tę rozgrywkę, staje się uczestnikiem przepychanek, randek, niebezpiecznych akcji oraz w codziennego życia szkoły. Nawet daje korepetycje dla niesfornych uczniów młodszych klas i przygotowuje apel z piosenkami Jeremiego Przybory. A że główni męscy bohaterowie to niezłe łobuziaki i element wywrotowy w jednym, to „rozrywek” nie brakuje. Pomysłowość autorki nie zna granic. Dobrze zna ona środowisko młodzieży, jej zachowania, język i powiedzonka. Barwna i wielowymiarowa akcja opowiedziana jest przez Czejena i okraszona zabawnymi porównaniami i odautorskimi komentarzami. Momentami boki można zrywać ze śmiechu, a innym razem mieć ciarki na plecach. To także zasługa lektorki i aktorki Joanny Domańskiej. Dzięki jej interpretacji bohaterowie ożywiają, nabierają charakteru i pazura, a z czasem niektóre łobuziaki zyskują na sympatii słuchacza. Ponad 8 godzin słuchania szybko mija. I dopiero pod koniec się wyjaśnia, czy męska przyjaźń przetrwała i czy faceci nie wymagają bardziej skomplikowanej instrukcji obsługi…
Nie można się bawić ludzkim kosztem.
Facet z prostą instrukcją obsługi Agaty Mańczyk to powieść, w której na pierwszy plan wysuwa się kobieca zraniona duma i zemsta, a na drugim jest młodzieńcza miłość, męska przyjaźń i wyciągnięta pomocna dłoń. To, co jednych śmieszy, innym sprawia przykrość i wyrządza krzywdę. Czy każdy ma prawo wyrównać rachunki, i to w taki perfidny sposób? Na to pytanie każdy słuchacz będzie musiał odpowiedzieć sobie sam.
Polecam, Marta Korycka
materiał chroniony prawem autorskim
Tytuł: Facet z prostą instrukcją obsługi
Autor: Agata Mańczyk
Czyta: Joanna Domańska
Czas trwania: 8 h i 6 minut
Wydawca: Storybox.pl
ISBN: 978-83-8164-065-1
