LEKTURACJE: Kilt, munro i rowery – recenzja książki “Ciumkowie w szkocką kratkę” Pawła Beręsewicza

życie i pasje

Odsłony: 1025

ciumkowie-w-szkocka-krate-w-iext43241703Co powiecie tym razem na zagraniczne wojaże? Wraz z rodzinką Ciumków wybierzemy się na rowerową wyprawę do Szkocji. Weźcie ze sobą namiot, preparat “antykomarowy” i dobry humor. Dowiecie się kim był Rob Roy, jaki jest najwyższy szczyt Wielkiej Brytanii i po co łososiom drabina.

Paweł Beręsewicz – anglista, tłumacz, pisarz – od wielu lat tworzy literaturę dla dzieci. Jego wielokrotnie  nagradzane i wyróżniane (m.in. Nagrodą im. Kornela Makuszyńskiego)  książki cieszą się dużą popularnością i sympatią wśród najmłodszych czytelników.  Ciumkowie w szkocką kratę to część serii o  wesołych przygodach rodziny Ciumków. Każdy tom można czytać osobno.

W wakacje Grzesiek i Kaśka wraz rodzicami udali się do Szkocji na rowerową wyprawę. Trzeba przyznać, że Ciumkowie choć nie byli zupełnymi amatorami, to nie mieli łatwego zadania. Musieli przywyknąć do lewostronnego ruchu drogowego, odmiennego niż u nas. Warunki pogodowe raczej im nie sprzyjały, za to przygody ich nie omijały. Grzesiek, którego niejako wtrącono do zimnego lochu, o mały włos wpadłby w szpony hazardu, a Kaśka – w pętlę czasową. Tata  nieomal “z narażeniem życia” wykąpał się w Loch Ness, a jeden z rowerów – został zniszczony.

Ciumkowie przemierzyli na swoich “wierzchowcach” wiele kilometrów wśród malowniczych wzgórz, wrzosowisk i tajemniczych jezior.  Odwiedzili Prestwick, Saltcoats, Banbrock Farm, Gartocharn, Callander, Killin, Aberfeldy, Blair Athol, Newtonmore, Boat of Garten, Inverness, Fort Augustuss, Fort William. Jechali  wzdłuż słynnego jeziora Loch Ness. Wdrapali się na szczyt Ben Nawis,  najwyższy z 283 tamtejszych  “munro”, czyli wzniesień o wysokości co najmniej 3000 stóp. Zobaczyli zaporę w Pitlochry i zwiedzili skansen szkockiej wsi góralskiej.
Mimo trudów podróży podziwiali krajobrazy:
“W miejscu, w którym Ciumkowie zatrzymali się na odpoczynek, boczna asfaltowa szosa biegła  wysokim brzegiem jeziora, a z niewielkiej przydrożnej łączki roztaczał się malowniczy widok na lekko pomarszczoną taflę szarej wody, zatoczkę wgryzająca się w przeciwległy brzeg, skalisty cypel z zameczkiem i góry, góry, góry, aż p północny horyzont”( s. 124)
Nocowali na kempingach w dużym brązowym namiocie, przed wyjazdem pieczołowicie zaimpregnowanym przez tatę oraz oznaczonym przez kota sąsiadów.  Podróżnicy stanęli też oko w oko z dzikimi zwierzętami ( i nie chodzi tu o legendarnego potwora, a pewne rude stworzenia pod ochroną).
Całe szczęście, że wcześniej wykradli jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic brytyjskiej armii o kryptonimie QX15, a poczucie humoru ich nie opuszczało.

Kim był Rob Roy i dlaczego Św. Piotr nie wpuścił  go do raju? Na czym polega drabina dla łososi? Jak zostać munroistą wszechczasów? Dlaczego Grzesiek Ciumko nie wyglądał w kilcie jak prawdziwy szkocki góral? I czemu przestał lubić stokrotki?
Jeśli jesteście ciekawi, zajrzyjcie do książki. Na pewno miło spędzicie czas, czytając  o Ciumkach  i oglądając ilustracje wykonane przez Surena Vardaniana.

Ciumkowie w szkocką kratę to bardzo sympatyczna książka, która pod płaszczykiem zabawnych perypetii przemyca trochę wiedzy o szkockiej historii, przyrodzie, geografii. To nie jest “Szkocja w pigułce”, daleko jej od encyklopedii, czy przewodnika.  Zawiera dość podstawowe, ale istotne informacje (np. o ukształtowaniu terenu, klimacie) oraz ciekawostki (np. legenda o Rob Royu, wędrówki łososi). Poszerza słownictwo o typowo szkockie określenia (“loch”, czyli jezioro, “munro” – szczyt, “kilt” – spódniczka w kratę noszona przez mężczyzn).
Nie jest to lektura typowo podróżnicza, ma w sobie nutkę fantastyki i pisana jest z przymrużeniem oka.
Na końcu zamieszczono dokładną trasę i kalendarium wyprawy Ciumków.

Warto zauważyć, że Beręsewicz kreśli portret rodziny z dowcipem i ironią, ale bardzo realistycznie. Rodzeństwo sobie dokucza, dogryza nawzajem, rodzice próbują nauczyć dzieciaki odpowiedzialności, samodzielności.

W opowieści ujawnia się narrator, który panuje  nad wszystkim, wyjaśniając czytelnikowi to i owo. Osobiście lubię, jak się narrator “wtrąca”, ale nie każdemu taki zabieg odpowiada.

Książeczka zachęca do aktywnego spędzania czasu z rodziną,  propaguje zdrowy, podróżniczo-sportowy tryb życia.  Z humorem przedstawia Szkocję z perspektywy rowerzysty,  inspiruje do poznawania innych kultur i uczenia się obcych języków.  Utrzymana jest wakacyjnym klimacie. Cóż, może więc pojedziecie do Szkocji? Na początku choćby tylko palcem po mapie…

Z Ciumkami “podróżowała” Agnieszka Grabowska
materiał chroniony prawem autorskim

ciumkowie-w-szkocka-krate-w-iext43241703

Wydawnictwo: Skrzat
Autor: Paweł Bręsewicz
Tytuł: Ciumkowie w szkocką kratę
Data wydania: 2010
Ilość stron: 160
ISBN: 978-83-7437-616-7
kategoria wiekowa 6-12 lat

 

 AGAAgnieszka Grabowska – absolwentka filologii polskiej UJ, nałogowa czytelniczka, blogerka w kratkę. Ambiwertyczka spod znaku Ryb. W wolnym czasie zabiera się za literki. Ma szczęście w konkursach. Nie wyobraża sobie życia bez książek, kawy, kotów i muzyki. Prywatnie – mama i żona. Nie unika kuchni, choć przydałaby się jej patelnia automatycznie odcinająca Internet w kulminacyjnych momentach pichcenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *