TANIE OGRZEWANIE

Odsłony: 1651

Dzisiaj kolejny odcinek cyklu „oszczędność w domu”. Tym razem piszemy, jak w mało skomplikowany sposób można znacznie zmniejszyć rachunki za ogrzewanie. Powodzenia!

Poznaj wroga

Potraktujcie wasze kaloryfery z szacunkiem. Jeszcze w latach 90. były one proste w obsłudze – działały na „włącz – wyłącz”. Dzisiaj grzejniki są inteligentne. , aby móc ekonomicznie z nich korzystać, powinniście poznać najprostsze prawa fizyki oraz wdrożyć kilka nawyków.

Na stan ciepła w pomieszczeniu mają wpływ tzw. ruchy konwekcyjne. Jest to nic innego, jak naturalny obieg powietrza. Wynika on z różnicy ciężkości jego mas. Ciepłe powietrze jest lżejsze i szybko unosi się do góry. Zimne zostaje na dole pomieszczenia.

Współczesne grzejniki doskonale wspomagają te zasady ruchu powietrza. Zasysają od dołu zimne i oddają u góry cieplejsze. Jeśli zasłoni się kaloryfery, nawet tylko zasłoną, cyrkulacja powietrza w grzejnikach zostaje zaburzona i zmniejsza się efektywność takiego ogrzewania.

Pamiętajcie, że współczesny kaloryfer “myśli”. Jeśli jego pokrętło ustawione jest na minimum, a jednocześnie temperatura w pomieszczeniu będzie niska, to głowica automatycznie uruchomi przepływ gorącej wody, żeby podgrzać pomieszczenie. Jest to tzw. zabezpieczenie przed zamarzaniem pomieszczenia. Nie zdziwcie się więc, że mimo wyłączenia kaloryferów, zastaniesz je ciepłe.

 Okno –  wasz sprzymierzeniec lub wróg

O tym, że współczesne kaloryfery są inteligentne, już wiecie. Aby ta inteligencja pracowała na wasz rachunek, musicie zadbać o dobre warunki otoczenia.

I znowu trochę fizyki. Ciepło przekazywane jest także w postaci promieniowania podczerwonego – przez okna. Jeśli na zewnątrz jest zimno i ciemno – jak w zimie, to promieniowanie na zewnątrz (przez szyby) jest znacznie większe niż w drugą stronę, co bardzo wpływa na wyziębienie pomieszczenia. W dzień odwrotnie. Odsłaniajcie więc rolety, czy żaluzje, niech słońce wpada do domu i nagrzewa powietrze.

Nie wpuszczajcie do mieszkania zimnego powietrza. Zamknijcie okna i sprawdźcie ręką wokół nich, czy gdzieś nie wieje. Jeśli wieje, to warto dokupić uszczelkę i nakleić na brzeg futryny okiennej. Inaczej termostat “uzna” , że temperatura w pokoju jest niska i zacznie mocniej grzać.

Milo jest przebywać w wywietrzonym pomieszczeniu, ale wietrzenie też jest sztuką. Należy doprowadzić do wymiany powietrza w pomieszczeniu, ale jednocześnie nie stracić zbyt dużo ciepła. Jak to zrobić? Znowu kłania się fizyka. Wietrzcie krótko, ale z oknem na oścież. Zimne powietrze, które jest cięższe od ciepłego, wleje się pełną falą przez otwarte okno do pomieszczenia i opadnie na dół wypychając ciepłe powietrze górą okna. Po kilku minutach wymieni się mniej więcej ¾ powietrza, a ¼ zostanie pod sufitem, gdzie okno nie sięga. W ten sposób pomieszczenie nie zostanie całkowicie wyziębione.

Jeśli kaloryfer słabo grzeje przy maksymalnym nastawieniu, a jednocześnie w pokoju jest zimno, być może trzeba go odpowietrzyć. W nowych grzejnikach operacja jest prosta. Wystarczy szmatka, śrubokręt i garnek. Pokrętło do odpowietrzania ma nacięcie dla śrubokrętu i znajduje się zazwyczaj na przeciwległym końcu grzejnika niż głowica (pokrętło). Szmatę podstawiacie od dołu obejmując końcówkę, drugą ręką odkręcacie śrubę odpowietrzającą. Najpierw zasyczy, potem zaczynie lecieć gorąca woda do garnka, wtedy zakręcacie śrubę. To wszystko.

Potencjał ludzki i inne sekrety

To nie żart. Zacieśniajcie więzy rodzinne i w długie, zimowe wieczory spędzajcie razem czas oglądając telewizję, czytając, czy grając z dziećmi. Połączycie przyjemne z pożytecznym, ponieważ ciało ludzkie jest nie tylko miłe ale jest także naturalnym piecem. W ten sposób można przykręcić kaloryfery, bo atmosfera i temperatura będzie ciepła i tak.

Ubierajcie się. Chłodne miesiące to niekoniecznie czas na domowy “plażing”. Nie chodźcie po domu boso w lekkiej podkoszulce, bo szybko poczujecie potrzebę dogrzania pomieszczenia. Jeśli macie mieszkanie na parterze lub przebywacie w domu na dole, zainwestujcie w ciepły dywan. Nogi bowiem, to bardzo czuły przekaźnik zimna.

Starajcie się ruszać, na przykład przy ćwiczeniach, czy sprzątając lub wykonując inne domowe prace wymagające wysiłku. Ruch wyjdzie wam na zdrowie i pobudzi krążenie, a co za tym idzie, mniej wam będzie zimno.

Nie zakrywajcie w zimie rur pionów grzewczych, bo to dodatkowe źródło ciepła, tak samo jak ściany sąsiadów – środkowe mieszkania grzeją się łatwością.

Jeśli nie macie szczęścia do lokalizacji mieszkania, albo macie dom średnioocieplony, możecie sobie pomóc montując folię izolacyjną za kaloryferem. Folia będzie odbijać promieniowanie cieplne, umożliwiając efektywniejsze nagrzewanie powietrza przepływającego między grzejnikiem oraz posłuży za izolację ograniczającą wypromieniowywanie ciepła w zewnętrzną, chłodną ścianę budynku.

Przykręcajcie na noc kaloryfery. Będzie zdrowo i ekonomicznie. Przykręcajcie je także, jeśli wychodzicie na kilka godzin z domu.

Jak widzicie, oszczędzać na ogrzewaniu można bez wielkich wyrzeczeń. Wystarczy wdrożyć kilka nawyków, poznać kilka praw fizyki i mieć dobre chęci.