
OBIAD NA DZIAŁCE? MNIE TO RYBKA!
Odsłony: 2611
Czy wiesz, że w jedna z najzdrowszych ryb na świecie śmiga sobie radośnie w polskim morzu? W dodatku jest w przyzwoitej cenie? Kim jest ta rybia królowa?
– Ale upał! – stęknęła Dorota wysiadając z samochodu i wyciągając siatki z zakupami – Dzwonił Kacper i chciał z tobą rozmawiać.
– Toż przecież nie minęło półtorej godziny, kiedy wyszłam z domu!
– Nie wiem, Doris, kazał ci oddzwonić.
– Dobra, dobra. Oddzwonię. Tylko wsadzę ryby do lodówki.
– Jakie ryby kupiłaś?
– Tusze makreli.
– Tusze makreli? Na obiad będziemy jadły kanapki z makrelą? O, masz, pewnie Kacper dzwoni – wyciągnęłam komórkę z kieszeni i podałam właścicielce.
– No cześć… Co? Wpadniesz na działkę na obiad?… Okej, okej tylko się określ .. Co?…. Po szpachlowaniu? O 16.00. Dobra, czekam. Pa, pa…
– To może ja teraz skoczę po coś na obiad, co? – zapytałam się z małym zapałem.
– Po co. Przecież kupiłam makrelę.
– Kanapki na o…
– Klaudia, obudź się, kupiłam tusze. Wiesz, wyglądają jak żywe, tylko, że są martwe… – Dorota bardzo obrazowo wyjaśniła mi szczegóły.
– A wiesz, że nie miałam pojęcia, że makrele można kupować w innej postaci, jak wędzona?
– Ja też nie wiedziałam, ale kiedyś, jak narzekałam na wysokie ceny ryb, to pani Stasia poleciła mi właśnie makrelę. I wyobraź sobie, że kilogram kosztuje w granicach 10-15 złotych, a smak ma wręcz genialny.
– Ale skoro Kacper ciężko pracuje przy remoncie, powinnaś mu dać raczej sycący obiad. Jak to zrobisz na działce?
– Sycący obiad na działce? Mnie to rybka! Chodź pomożesz mi. Tam, na rogu warzywnika rosną pory. Zerwij dwa duże, albo trzy małe. Do tego skubnij po gałązce z kilku selerów oraz wyrwij 4-5 cebul. Zerwij także cukinię i parę pomidorów. Ja w tym czasie wypatroszę ryby.
Do mojej ulubionej patelni wleję olej, rozgrzeję i położę tusze do góry brzuchami. Następnie przykryję je pokrojoną w plastry cebulą, przy czym kilka plasterków włożę w rozcięcia. Następnie oczyszczę i pokroję drobno pora i umyję gałązki selera. Sparzę pomidory i pokroje je oraz cukinię.
Kiedy to już zrobię, „podbiję” delikatnie ryby na patelni tak, aby cebula znalazła się pod nimi i po bokach. Potem wsypię pokrojonego pora, a na wierzch położę gałązki selera. Przykryję i „ściszam” ogień na mały. Teraz podsmażę na oleju cukinię z czosnkiem, na końcu dodam pomidory, posolę, popieprzę, jeśli znajdę przecier pomidorowy, to dodam i wszystko podduszę. Kiedy ryba zmięknie, obiad jest gotowy. Będzie pycha, zobaczysz.
Czy wiesz, że …
… makrela spośród innych morskich ryb jest w czołówce, jeżeli chodzi o dostarczanie najwyższej jakości białka, potasu, selenu i fosforu oraz ma zacną ilość magnezu i żelaza? Że o jodzie nie wspomnę.
Zestaw witamin, jakie znajdziemy w tej rybce też jest imponujący. W Bogactwo witamin z grupy B odpowiedzialnych za wygląd skóry, chroniących przed anemią ( ilość tej witaminy w 100 gramach trzykrotnie przekracza dzienne zapotrzebowanie), witaminy A (105 μg/100 g, zapotrzebowanie to 800 μg), która korzystnie wpływa na oczy. Przykładowo flądra ma 10 mg, halibut 32 mg, dorsz 7 mg, głodzica 3 mg, karmazyn atlantycki 12 mg, podobnie jak zawartość witaminy E (0,9mg/100g, zapotrzebowanie to 5-8mg), która zapobiega powstawaniu zmarszczek i witaminy D (1,3mg/100g; zapotrzebowanie to 10mg) wzmacniająca kości oraz zęby.
Zatem po co kombinować? Poczciwa makrela roulez!!!
materiał chroniony prawami autorskimi
zdjęcia: archiwum prywatne redakcji
