POZNAJ MAGICZNĄ MOC DRZEW

porady zdrowie

Odsłony: 3192

forest-315184_960_720Nastała wiosna, korzystaj więc z pięknej pogody i udaj się na spacer po lesie albo parku. Nie tylko po to, aby zaczerpnąć świeżego powietrza. Na spacerach spróbuj zaprzyjaźnić się z drzewami, bowiem każde z nich, nawet najbardziej liche, może skrywać w sobie magiczną moc.

Czy wiesz, że już dawno temu w medycynie ludowej dzielono drzewa na dobre i złe? Do pierwszych zaliczano lipę, brzozę, kasztanowiec, dąb, jarzębinę i czarny bez. Topolę, osikę i olchę uznano za „wampiry”, które pozbawiają nas energii.

Dzisiaj słyszymy o leczniczych właściwościach drzew nie tylko od naszych babć. Coraz częściej lekarze zalecają  swoim pacjentom, by jak najczęściej przebywali w otoczeniu drzew. Po pierwsze dlatego, że są one naturalnym źródłem tlenu, po drugie, bo wchłaniają  z powietrza pyły, sadze i toksyny. Typowe drzewo absorbuje średnio odpowiednio: tonę dwutlenku węgla na każdy metr sześcienny przyrostu i produkuje przy tym 727 kg życiodajnego tlenu. Albo inaczej.  Hektar lasu wchłania w ciągu godziny tyle CO2, ile wydziela go w tym czasie 200 osób.

Coraz częściej  w oficjalnych  źródłach naukowych pojawiają się wzmianki o zbawiennym wpływie drzew na zdrowie człowieka.

 

Na przykład w Rosji  przeprowadzono badania, które wykazały, że gałązka jodły syberyjskiej umieszczona w szpitalnej sali spowodowała zmniejszenie o połowę liczby zarazków w powietrzu. Nad tym trzeba pochylić głowę i zacząć myśleć o drzewie, jak o prawdziwym ludzkim przyjacielu.

Przytul się do drzewa

W filmach, zwłaszcza w komediach romantycznych, czasami widzimy scenę, w której bohater(ka) biegnie do lasu odnaleźć spokój. Tam zatrzymuje się przy drzewie, obejmuje je i się uspokaja. To  oczywiście reżyserski chwyt emocjonalny. Ale poważnie. Spróbuj i ty. Jeśli jesteś spięty ze stresu, udaj się na spacer po lesie, albo chociażby do parku. Dotykając drzew różnych gatunków, dokładnie obserwuj swoje odczucia. Zdziwisz się bardzo, ale okaże się, że przy niektórych drzewach poczujesz się wyraźnie pobudzony, rozdrażnienia, a przebywanie wśród innych przyniesie ci  przyjemne ukojenie. Zwróć także uwagę na swój oddech – jego głębokość i częstotliwość. Dobrze wybrane drzewo może go wyregulować. Jeśli znajdziesz  drzewo najwłaściwsze dla siebie, po kilkunastu minutach powinny ustąpić np. bóle pleców, głowy, dolegliwości żołądkowe. Pamiętaj jednak, że na wyciszenie wielkich emocji będziesz musiał poczekać nawet godzinę.

 

Bywa, że likwidowanie czy łagodzenie innych problemów zdrowotnych wymaga o wiele więcej czasu. Nie zrażaj się jednak, gdy po kilku tygodniach nie nastąpi radykalna poprawa. Specjaliści od drzewolecznictwa twierdzą, że terapia ta jest przeznaczona przede wszystkim dla ludzi wytrwałych. Warto również stosować ją profilaktycznie i jak najczęściej spacerować wśród drzew, zwłaszcza wiosną i latem. W tym bowiem okresie lecznicza siła drzew jest największa.

Na spacer do lasu nigdy nie szkoda czasu

To prawda. Jeśli w twoim otoczeniu rosną buki lub brzozy, to masz szansę skutecznie się odstresować. Te drzewa działają kojąco na potargane stresem nerwy, a nawet łagodzą ból głowy, stany depresyjne, pomagają pozbyć się złości, strachu i gniewu. Sok z brzozy jest bogaty w sole mineralne, potas, magnez, wapń i witaminy z grupy B, oczyszcza organizm, wspomaga leczenie chorób dróg moczowych, wątroby, płuc i nadczynności tarczycy.

Jeśli obok ciebie rosną poczciwe dęby, to codziennie przez kilkanaście minut dotykaj ich pni. Jak przekonują specjaliści, kuracja taka przydaje się przy osłabieniu organizmu. Dąb pobudza do pracy naczynia limfatyczne i krążenie krwi. Wywar z jego kory leczy choroby skórne, a stosowany do nasiadówek łagodzi stany zapalne narządów rodnych.

Nasza piękna jarzębina działa natomiast mobilizująco i pozwala pozbyć się nałogów. Zawiera dużo witaminy C (prawie tyle, co owoce cytrusowe), cukrów, kwasów organicznych, pektyn i składników mineralnych. Związki czynne zawarte w jarzębinie działają moczopędnie, przeciwzapalnie, przeciwszkorbutowo, rozwalniająco i ściągająco, co jest korzystne w nieżytach żołądka, dwunastnicy i jelita cienkiego. Stosowana zewnętrznie (do nacierania) łagodzi bóle mięśniowe i stany reumatyczne.

Z kolei sosna, to nie tylko zwykła znajoma z lasu. Nasze babcie powiedziałyby o niej, że jest drzewem „dobrym”, wpływa korzystnie na zdrowie i samopoczucie. Oczyszcza płuca i dostarcza im tlenu, regeneruje organizm człowieka. Wydziela olejki eteryczne o właściwościach grzybobójczych i bakteriobójczych, co powoduje, że pod względem mikrobiologicznym las sosnowy jest czysty, wolny od chorobotwórczych organizmów. Nie przypadkiem w lasach sosnowych od lat są lokalizowane sanatoria, np. jedno z najstarszych sanatoriów przeciwgruźliczych w Otwocku pod Warszawą.

Podobne właściwości ma jodła. Od wieków traktowano ją jako symbol mocy. Łagodzi silne emocje, reguluje pracę układu oddechowego i układu pokarmowego (dobra zwłaszcza dla wrzodowców).  Z jej drewna, igieł i żywicy otrzymuje się ekstrakty do lekarstw przeciw schorzeniom reumatycznym i artretycznym. Nasiadówka w wodzie z wygotowanych gałęzi pomaga w stanach zapalnych pęcherza i przy upławach.

A jak myślisz? Dlaczego dzieci tak lubią kasztany? Może trudno skojarzyć, ale kasztanowiec przywraca dobre samopoczucie i wiarę w siebie. Kora wykorzystywana jest do wytwarzania maści leczących hemoroidy. Jego właściwości uszczelniające naczynia krwionośne wykorzystuje przemysł kosmetyczny do produkcji kremów na „pajączki”. Herbata z kwiatów kasztanowca leczy kaszel i wzmacnia tkanki mięśniowe.

Tak to czasami jest, że szukamy jakichś cudownych środków kojących i leczących, a naturalne panaceum jest na wyciągnięcie ręki. Przyznaję się do tego ja, pewnie przyznajesz i ty. Więc co do mnie, od jutra idę porozmawiać z moją ogrodową lipą. A Ty? Może wybierzesz się na spacer po lesie?

Podczas spacerów pamiętaj w lesie i w parkach pamiętaj o kliku szczegółach. Zabezpiecz się przed kleszczami i owadami. W drogeriach i aptekach jest ogromny wybór różnych takich specyfików. Poczytaj sobie ich skład i wybierz według uznania TUTAJ a potem idź do pobliskiego sklepu i kup go od razu, w ten sposób oszczędzisz czas.

Nie bez znaczenia jest odpowiedni ubiór. Nie ma nic irytującego, gdy podczas spaceru dokucza nam wiatr lub niska temperatura. Nie ma mowy wtedy o relaksie, bo chcąc chcąc się rozgrzać, cały czas jesteśmy w intensywnym ruchu. I kiedy przypomni nam się cel naszej wyprawy do lasu, zatrzymujemy się i nie czując już chłodu, przecież jesteśmy rozgrzani, “stygniemy” w mgnieniu oka, a co za tym idzie narażamy się na przeziębienie z powodu przewiania spoconego ciała. Jak prawią podręczniki surwiwalu, wskazane jest ubrać pod sweter podkoszulkę bawełnianą z długimi rękawami, ale nie obcisłą. Aby bawełna mogła nas skutecznie zabezpieczyć przed niską temperaturą, musi być między ciałem tak zwana poduszka powietrzna, czyli przestrzeń, w której temperatura naszego organizmu ogrzewa powietrze i działa jak swoisty piec. Dobrym pomysłem jest także zakup bielizny termoaktywnej. Rozeznaj się TUTAJ, może zdecydujesz się na takie rozwiązanie.

Ta zapobiegliwość jest po to, żeby móc spacerować niemal cały rok, a nie tylko w piękną, ciepłą pogodę. Bo spacer to zdrowie, prawdaż? 🙂

 

 

Dermokosmetyki - sprawdź na Ceneo.pl

 

Ten oraz inne ciekawe materiały przeczytacie w magazynie “Obsesje”

 

źródło: pixabay.pl/ foto: Larisa-K
źródło: pixabay.pl/ foto: Larisa-K

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *