ZAPACHY DOMU
Odsłony: 3040
Największym komplementem dla kobiety jest przyznanie, że jej dom ma specyficzny, przyjemny i jedyny w swoim rodzaju zapach. Wiemy o tym doskonale i dlatego staramy się, zwłaszcza w święta, „wpuścić” do mieszkania jakąś piękną, silną woń.
W obecnych czasach nie jest trudno kupić gotowy odświeżacz powietrza. W sklepach jest bogaty asortyment środków zapachowych do domu. Ale czy nie uważacie, że taki sztucznie spreparowany zapach nie ma tej magii, co woń pochodząca z naturalnych specyfików? Pomijając aspekt finansowy, warto zadbać o to, by w naturalny sposób dać naszemu domowi duszę.
Najpierw zajrzyjmy do kuchni i pozbawmy się zapachów, które nie należą do przyjemnych. Pochłoną je gotowane w małej ilości wody dostępne wszędzie zioła i przyprawy: mięta, pieprz, goździki, czy majeranek. Po zawrzeniu pod przykryciem oraz podgotowaniu ich przez dwie minutki, odkrywamy garnek i pozwalamy odparowywać aromatycznej wodzie przez kilkanaście minut, cały czas nie wyłączając.
Jeśli mamy pomarańczę lub cytrynę, to ich skórka opalona na blasze lub ruszcie piekarnika, zabija zapach smażeniny. Inny sposób to gotowanie octu w odkrytym rondelku, aż do całkowitego wyparowania, ale nie wszyscy domownicy mogą tolerować ten ostry zapach gryzący w gardło.
Przykry zapach z szafki kuchennej czy lodówki, zniknie po wstawieniu tam rondelka ze świeżo upaloną, jeszcze ciepłą kawą. A wiedzieliście, że poczciwy cukier (1 łyżka) upalony na karmel i w gorącym rondelku wstawiony do kredensu lub lodówki, pochłonie nieprzyjemne wonie?
Jeśli zamierzacie robić gruntowne porządki w szafie, skorzystajcie z okazji, i po wyjęciu wszystkich rzeczy, przetrzyjcie ją wewnątrz wodą z dodatkiem dwóch łyżek octu na litr, po czym wstawcie do środka jeden lub kilka pojemników z lekko zmiażdżonymi goździkami.
Jeśli ten sposób nie wystarczy, wstawcie do niej kilka spodeczków z gorącym mlekiem, które szybko pochłonie zapachy.
Po odświeżeniu „atmosfery” w szafie, pamiętajcie, żeby nie wkładać do niej ubrań, zaraz po rozebraniu się. Odczekajcie przynajmniej dwie godziny, aż zapach potu, papierosów lub perfum ulotni się.
Żeby w szafie ładnie pachniało, można kupić tanią wodę perfumowaną (te najtańsze mają najbardziej intensywny zapach, a poza tym można znaleźć przyjemną nutę zapachową.), skropić nią, pocięte na cienkie paski, stare, grube rajstopy, zwinąć je i włożyć do siateczki po warzywach.
Innym pomysłem jest wysuszenie plastrów pomarańczy i cytryny, dodanie goździków, zielonej herbaty i spakowanie tego wszystkiego w lniany woreczek, który wsadzimy do szafy, bądź położymy na górze mebli. Do torebki można też włożyć ziarna kawy.
Do nawilżaczy powietrza na kaloryferze można dodać kilka kropel olejku zapachowego lub zwykłe zapachy do ciasta.
Aby odświeżyć powietrze, do spryskiwacza wlejcie wodę, 2 łyżki sody oczyszczonej, 1/3 szklanki soku z cytryny oraz kilka kropli ulubionego zapachu. Soda neutralizuje zapachy kwaśne, a cytryna zasadowe (albo odwrotnie ;), a zapach nadaje … zapach.
Powodzenia, Klaudia Maksa
Wartościowy tekst. Nie zdajemy sobie sprawy z tego co daje nam natura i jak możemy to wykorzystać na co dzień. Chemiczne środki są zbędne. Po co wydawać masę kasy na preparaty zawierające prawie całą tablicę Mendelejewa. Wyciągi z roślin naprawdę działają cuda, a jeszcze w odpowiednich proporcjach zmieszane mają ogromną moc. Sama stosuję różne sposoby na niechciane zapachy, ale też zawsze na podorędziu mam taką specjalną, już gotową mieszankę olejków roślinnych, która mnie jeszcze nigdy nie zawiodła. Perfect Freshness w zgodzie z naturą likwiduje zapachy, które mojemu domowi z pewnością nie przyniosłyby renomy 😉