“Dręczenie przez cienie” – domowe sposoby na worki pod oczami

Odsłony: 2715

Cienie pod oczami przeważnie pojawiają wtedy, kiedy najbardziej zależy nam na ładnym wyglądzie. W ich niechcianym towarzystwie czujemy się nieatrakcyjnie, niepewnie i mało komfortowo. Chociaż ten fakt może skutecznie popsuć humor, warto pomyśleć jak ukrócić sobie to dręczenie przez cienie…

 

O drugiej w nocy obudził mnie wielki hałas… syrena…
Kosmici ….. !
Nie, poolicja….. !

– Ja ten debilny budzik zaraz wywalę na śmietnik! No weźże go wyłącz, mam jeszcze cztery godziny snu, a już się rozbudziłem! – wrzasnął mąż

Idę zatłuc budzik.

– Mamoo! Wyłącz ten budzik! Przeszkadza nam spać!

Noż kurcze, ja go nastawiałam? Wszyscy mają do mnie peretensję, jakbym to ja nastawiała budzenie, w ogóle nawet ja tego dziada nie kupiłam, bo intuicyjnie przeczuwałam, że to ruskie ustrojstwo nieźle drze gębę.

Ale nieee.

„Mamo, ale fajny budzik, kup go, nie mamy budzika.”
„Możesz go kupić żono, z budzikami komórkowymi różnie bywa, a ten wygląda na solidne urządzenie.”

3.00
Łuuuuup……
– A łaaaj!!!!!!
– O sorki, żono – małżonek osobisty źle obliczył trasę po ciemku, stracił równowagę i padł na łóżko czyli na mnie.
Sorki, sorki. Druga pobudka w nocy.

4.00
prrrrrrrrrrrrrr, szrrrrrrrrrrr, stuk, stu.
– Mamooo!!!! Weź kotu orzecha!!
Wzięłam.

prrrrrrrrrrrrr, szrrrrrrrrrrrrr, stuk, stuk.
– Mamooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wyciągam kota za fraki, że tak powiem i zamykam drzwi od pokoju dzieci.
prrrrrrrr, sszrrrrrrrrrrrrrrrr

Idę zatłuc własnego kota.
Potem robię sobie kawę i chcąc nie chcąc zaczynam nowy dzień o tej nieludzkiej porze..

6.00
– Mamo, dlaczego nie wzięłaś kota z naszego pokoju?! Nie dawał nam spać!

6.10
– Żono, nastawiaj budzik poprawnie, bo potem dzwoni w nocy. Nie wyspałem się..

****

Idę się dzisiaj upić…

Będę im wieczorem śpiewać, w nocy rzygać, a rano będę w niemocy pod wpływem kaca. I neich sobie dzwonią wszystkie budziki świata, a kot niech demoluje cały dom…

Kurka wodna no…. jak ja wyglądam z tymi cieniami pod oczami z niewyspania……

Co zatem zrobić, żeby cienie pod oczami przestały stresować? Kiedy nie pomagają korektory, a ty masz odrobinę czasu, spróbuj domowych sposobów.

Zaufaj siłom natury

Na początek kilka prostych, ziołowych sposobów. Spróbuj nakładać na oczy waciki namoczone w naparze z czarnej herbaty. Ta ci na pewno nie zaszkodzi,  a na pewno pomoże w ściąganiu porannej opuchlizny wokół oczu.

Zielona herbata też może by twoim sprzymierzeńcem w walce z napuchniętą skórą. Wieczorem zalej wrzątkiem torebkę zielonej herbaty i po kilku minutach wstaw na noc do lodówki. Rano przyłóż ją na 10 minut na skórę pod oczy.

Na okłady polecany jest także rumianek, ale powinnaś sobie najpierw wykonać test na skórze na nadgarstku, ponieważ są osoby, które mają na to zioło uczulenie. Poza tym ważna uwaga – rumianek może rozjaśnić rzęsy i brwi.

Z ziół przeznaczonych do pielęgnacji okolic oczu warto też polecić lipę i bławatek, które notabene nierzadko są składnikami kremów pod oczy. Zaparz mocny napar, namocz waciki i połóż je na zamknięte powieki na 15-20 minut.

Pomoc może też przynieść babka lancetowata. Już dawno odkryto, że ta roślina, traktowana często jak chwast, dobrze sobie radzi z opuchlizną i przebarwieniami skóry.

W komitywie z warzywami

Do walki z cieniami możesz wykorzystać niektóre warzywa. Tutaj doskonale nadaje się na przykład ogórek. Można przykładać do oczu kompresy z soku z ogórka lub po prostu zamiast torebek herbaty przyłożyć dwa plasterki świeżego ogórka i zostawić je na 15-20 minut.

Albo jeszcze inaczej. Ogórek gruntowy utrzyj na drobnej tarce, po czym odcedź sok. Następnie namocz w nim waciki i nałóż je na skórę pod oczami na 15 minut. Na koniec przemyj oczy chłodną wodą. Nie tylko ogórek ma właściwości odświeżające, nawilżające, ściągające i rozjaśniające.

Wygląd skóry pod oczami poprawi też nasz poczciwy ziemniak. Schłodzonego ziemniaka potnij na plasterki i połóż na powieki na 10 minut. Po tym czasie delikatnie przemyj oczy chłodną wodą.

Masaże

Kolejnym rewelacyjnym sposobem na podkrążone oczy jest delikatny masaż skóry wokół oczu przed snem, wykonywany z użyciem oleju migdałowego, oleju z kiełków pszenicy lub witaminy E. Zabieg można stosować 2-3 razy dziennie.

Jeśli nie masz w domu takich wynalazków, nabierz odrobinę kremu pod oczy na ogrzane uprzednio opuszki środkowego i serdecznego palca, delikatnie wygładź najpierw górne, potem dolne powieki. Kierunek masażu to ruchy od nosa do skroni.

Bardzo prostym, skutecznym, ale drastycznym sposobem jest przepłukanie twarzy po przebudzeniu zimną wodą, a potem masaż okolic oczu kostką lodu.