PATRONAT MEDIALNY: “Zły”, Leopold Tyrmand

literatura piękna patrornat medialny recenzje

Odsłony: 182

 

zły„Zły” Leopolda Tyrmanda jest powieścią, która, choć napisana ponad pół wieku temu, nie ma jeszcze głębokich zmarszczek. Nie razi nas ani jej styl , ani wątki w niej zawarte. Dlatego warto skorzystać z tej szansy i przeczytać ją zarówno w ramach doświadczenia literackiego, jak i w celach poznawczych.

 

Według mnie każdy pisarz ma dwa marzenia.

Pierwsze to napisać bestseller. Nie mówi o tym głośno, ale też nie ukrywa, że chciałby trafić pod strzechy tysięcy czytelników oraz żeby na jego spotkaniach autorskich brakowało miejsc siedzących. I chociaż coraz trudniej się przebić przez ocean nowości, jaki zalewa księgarnie każdego roku, to jeśli się bardzo chce, ma się pomysł na książkę oraz fundusze na promocję, , można ten cel osiągnąć.

Drugie marzenie nie jest zazwyczaj głośno artykułowane, bo spełnia się tylko nielicznym. Pozostaje więc w sferze snów. Jest to bowiem pragnienie napisania powieści ponadczasowej. Takiej, która po latach, mimo ewaluacji językowej i obyczajowej, nie będzie uwierała czytelnika, ponieważ będzie niosła ciągle aktualny lub interesujący pod jakimś względem przekaz.

Powieści ponadczasowe, mówiąc kolokwialnie, zdarzają się tylko nielicznym pisarzom. I chyba oni sami, pisząc je, nie zakładali, że właśnie taką książkę tworzą.

Takim przykładem jest niewątpliwie powieść Leopolda Tyrmanda „Zły”, która swoją premierę miała ponad pół wieku temu i wtedy okrzyknięto ją brawurowo napisanym kryminałem. Ale Tyrmand nie zawdzięczał sukcesu jedynie swojemu talentowi pisarskiemu. Otóż w latach 50. ubiegłego wieku, czyli dopiero kilkanaście lat od zakończenia wojny, w literaturze raczej uciekano od brudu, biedy, tym bardziej od półświatka przestępczego, który opisał Tyrmand w tej powieści. Dlatego w środowisku krytyków zapanowała w związku z tym lekka konsternacja. Mimo to książka obroniła się dobrym stylem oraz wartką akcją, a rzetelny obraz współczesnej rzeczywistości powstającej z ruin Warszawy i problemy ich mieszkańców borykających się z chuligaństwem i miejską przestępczością sprawił, że szybko pozyskała dużą rzeszę zachwyconych czytelników. Sukces „Złego” był na tyle duży, że autor został poproszony przez Komendę Główną Milicji Obywatelskiej o przeprowadzenie cyklu wykładów o chuligaństwie, a w ramach gratyfikacji otrzymał… uwaga…talon na samochód.

Warto dodać, że Tyrmand wplótł do powieści także wątki miłosne, będące wtedy swoistym smaczkiem treści. Mamy romans lekarza z sekretarką, dziennikarza z kelnerką, redaktora z sędziną i znajdzie się jeszcze parę innych.

Dzisiaj, czytając tę książkę, raczej nie zarwiemy nocy dlatego, że wątki kryminalne, to raczej- używając języka młodzieży – „suchary”, nie mówiąc już o romantycznych klimatach. Ale choćby nie wiem jak się człowiek czepiał, że ta zupa już dawno ostygła, to „Złemu” trzeba oddać jedno. Klimat.

Czytając tę powieść, sami czujemy się nieswojo chodząc o zmierzchu po warszawskich ulicach wraz z bohaterami, boimy się przebywając z nimi w okolicach ruin, żeby nie stanąć twarzą w twarz z nastoletnimi opryszkami, którzy w genach odziedziczyli talent do bójek i napadów. Może się mylę, ale gdyby nie Tyrmand, nie mielibyśmy tak aktualnych obrazów stolicy  tego okresu. Bo później, te obrazy w mediach wywoływane były ze wspomnień i relacji. A u Tyrmanda wszystko się dzieje tu i teraz.

Czytelnik w powieści Tyrmanda znajdzie także socjologiczny obraz ówczesnego społeczeństwa. Opisane specyficzne stosunki międzyludzkie oparte na biurokracji i jej siostrze – korupcji a także nocne życie stolicy, to są bardzo istotne oraz wartościowe aspekty książki.

I na koniec obraz. Dla młodszych Warszawiaków szanujących i kochających swoje miasto, a także dla czytelników lubiących ciekawostki historyczno – turystyczne to skarbnica wiedzy o starej Warszawie, dźwigającej się z ruin, o jej ówczesnej topografii.

Te wszystkie wymienione zalety świadczą tylko o tym, że „Zły” jest powieścią, która, choć napisana ponad pół wieku temu, nie ma jeszcze głębokich zmarszczek. Nie razi ani jej styl, ani wątki w niej zawarte. Dlatego warto skorzystać z tej szansy i przeczytać ją zarówno w ramach doświadczenia literackiego, jak i w celach poznawczych.

 

Polecam, Klaudia Maksa
materiał chroniony prawami autorskimi

LITERATURA PIĘKNA – JAKIE KSIĄZKI POLECAMY

LEOPOLD TYRMAND – POLECAMY

 

zły

 

autor: Leopold Tyrmand
tytuł: Zły
wydawnictwo: MG
kategoria: literatura polska
data wydania: 23 października 2015
ISBN 9788377793367
liczba stron; 760

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *