
Odsłony: 1031
Jeśli myślisz, że gdy codziennie włączysz telewizor lub radio i przez pół godziny będziesz pedałować na rowerku stacjonarnym jak Huckelberry, to się zdziwisz. W ten sposób nie podkręcisz swojej kondycji fizycznej, ani tym bardziej nie schudniesz. Taki trening to nie trening i nie wniesie on nic do twojego życia oprócz zakwasów i zmęczenia… Life is brutal!
Po śniadaniu nastała cisza.
Syn Senior zajął laptopa bez żadnego starcia zbrojnego i pracował nad strategią gry komputerowej, którą notabene dostał pod choinkę Junior.
Junior z kolei okopał się kołdrami i poduszkami będącymi na stanie gospodarstwa domowego i rozpracowywał teorię spiskową zawartą w kryminale, który notabene dostał na urodziny Senior.
Na kanapie przed telewizorem Małżonek Osobisty brzęczał odchudzającym pasem wibrującym, który notabene sprezentował w lecie mnie.
……
Przełknęłam aluzję.
– I co ty tam wyczytałeś, mądralo.
– Przede wszystkim to, że pedałować bezmyślnie przed tlewizorem możesz sobie tak miesiącami i nie będziesz miała żadnych efektów..
Więc zanim się obrazisz na dobre na swój rowerek wiedz, że żeby naprawdę zyskać formę i stracić wagę musisz najpierw pojąć całą filozofię tego typu treningu.
– Junior, ty nie za mądry jesteś trochę? Ty to z neta cytujesz?
– Nieee. Ja wydrukowałem materiał (Boże, po jakiemu on do mnie gada!!) i zaniosłem Pani Dorocie, bo jak się dowiedziała, że dostałaś rowerek, to poprosiła mnie o znalezienie czegoś na ten temat, bo ona nie ma czasu na to. W zamian za to przerobiła ten bełkotliwy tekst po swojemu i skopiowała też dla ciebie. I właśnie sobie o nich przypomniałem
“Jeśli myślisz, że gdy codziennie włączysz telewizor lub radio i przez pół godziny będziesz pedałować na rowerku stacjonarnym jak Huckelberry, to się zdziwisz. Taki trening to nie trening i nie wniesie on nic do twojego życia oprócz zakwasów i zmęczenia.
Musisz wiedzieć, że twoje ciało jest rozleniwione. Powinnaś zatem unikać sytuacji, w których twój organizm przeżyje traumę, w wyniku której twoje mięśnie padną jak żołnierz po bitwie i dadzą temu dowód poprzez skurcze i ból a twoje ciśnienie dostanie czkawki
Zmierzam do tego, że musisz sobie zrobić rozgrzewkę wykorzystując zestaw ćwiczeń rozciągających mięśnie nóg i rąk oraz “uelastyczniającymi” kręgosłup.
Po rozgrzewce możesz przystąpić do treningu. Ale tu mała uwaga. Jeśli zamierzasz zejść z rowerku o własnych siłach, bez wydawania jęków zejść z gracją i o własnych siłach, to wiedz, że trening należy podzielić na dwie części. Pierwsza – właściwa, to jazda przez kilkanaście minut na dużym oporze i “z pulsem” 120-140. To właśnie w takich warunkach następuje spalanie tkanki tłuszczowej.
Potem należy przejść na mały opór i “ostudzić” mięśnie oraz uspokoić serce. Ta faza ćwiczeń powinna trwać 5 minut.
No. To powodzenia, sieroto…
Dorota”
No i jakby tu powiedzieć i nie skłamać… Non comment ;))))
materiał chroniony prawem autorskim
Dobrze, że nie zajrzałem na tą stronę gdy zacząłem się odchudzać. Bo właśnie dzięki pedałowaniu przez 30 minut (i więcej), przy włączonym telewizorze i radiu, schudłem 20 kilogramów oraz poprawiłem swoją kondycję. W jeździe na rowerku treningowym liczy się przede wszystkim długotrwałość, systematyczność, a potem jest intensywność. Organizmowi jest wszystko jedno o czym myślisz. Ba – należy wręcz czymś zająć umysł aby nie zwracał uwagi na ból i zmęczenie.
To co – wpierw rozgrzewka, a potem wsiadamy na rowerek i pedałujemy przed siebie? Mój też stoi samotnie…