PATRONAT MEDIALNY: „Trzecia Miłość Marianny Orańskiej” Gabriela Anna Kańtor – recenzja

literatura historyczna literatura piękna patrornat medialny recenzje

Odsłony: 70

Kiedy do moich rąk trafiła książka Gabrieli Kańtor Trzecia miłość Marianny Orańskiej, wiedziałam z góry, że przez jakiś czas będę niedostępna dla rodziny i przyjaciół. Wcześniejsze powieści historyczne tej autorki pochłonęłam jednym tchem. W Ławeczce Księżnej Daisy wędrowałam z bohaterką po alejkach  pszczyńskiego Parku Zamkowego, a powieści Śląski Kopciuszek oraz druga część Pani na Kopicach pozwoliły mi poznać dzieje Joanny von Schaffgotsch. Autorka w swoich powieściach w mistrzowski sposób przenosi czytelnika do świata opisywanych wydarzeń.

 

Najnowsza powieść Gabrieli Kańtor wprowadza czytelnika na dwory królewskie dziewiętnastowiecznej zachodniej Europy. Bohaterka Marianna Orańska (Wilhelmina, Frederika, Louise, Charlotte, Marianne), córka króla Niderlandów Wilhelma I Orańskiego i Wilhelminy, Fryderyki, Ludwiki Pruskiej von Hohenzollern pochodziła z panującej do dzisiaj w Holandii dynastii Oranje-Nassau. Z tytułem rodowym Oranje (Orange) kojarzony jest kolor pomarańczowy, będący nieoficjalnym symbolem narodowym Holandii.

Królewna Marianna Orańska była bezsprzecznie  jedną z bardziej niekonwencjonalnych postaci kobiecych dziewiętnastego wieku. „Mogę być oddana, ale nigdy nie będę niewolnicą” tak brzmiało jej życiowe motto i całe jej życie było właśnie temu przesłaniu podporządkowane. Piękna, dobra inteligentna, wszechstronnie wykształcona, była miłośniczką jeździectwa, historii i literatury, posiadała ogromny zmysł do interesów. Fundowała sierocińce, budowała szpitale, zakładała tzw. domy dla wdów z dziećmi, ale jej barwne życie było pełne dramatycznych momentów.

Pierwszą, wielką jej miłością był szwedzki książę Gustaw Waza. Niestety mimo zaręczyn do ślubu ze względów politycznych nie doszło. Mężem Marianny Orańskiej został cioteczny brat Albrecht Pruski z dynastii Hohenzollernów. Nie było to jednak udane małżeństwo. Na dworze panował surowy pruski wojskowy ceremoniał, a Albrecht nie okazywał królewnie miłości i szacunku, dopuszczał się zdrad  małżeńskich, aż wreszcie związał się na stałe z jedną z dam dworu. Kiedy zdrada wyszła na jaw, na salonach zawrzało, a Marianna wystąpiła do sądu z wnioskiem o separację. Opuściła męża i zamieszkała z dala od dworu.

Wsparcie i miłość znalazła w osobie wykształconego i bezgranicznie jej oddanego masztalerza Johannesa van Rossuma. To była ogromna, ostatnia miłość Marianny. Ze związku tego urodził się ich jedyny syn – Jan Wilhelm van Reinhartshausen.

Marianna Orańska była odważna, mimo trudności życiowych i dotkliwych reperkusji porozwodowych, bez wahania przełamała niezłomne arystokratyczne prawa panujące w dziewiętnastym wieku i zawalczyła o samą siebie oraz swoje szczęście. Wprawdzie wywołała międzynarodowy skandal na dworach Europy, ale wbrew nakazom etykiety wybrała miłość i prawo decydowania o sobie.

Trzecia miłość Marianny Orańskiej to wspaniała powieść dla miłośników historii, której nie da się od razu po przeczytaniu odłożyć na półkę. Książka zmusza czytelnika do przemyśleń i wyciągania wniosków. To doskonała lektura posiadająca oprócz biografii i wątków historycznych, dawkę ogromnej miłości, samozaparcia i odwagi. A przepiękna okładka z podobizną Marianny Orańskiej i pomarańczami nawiązującymi do tytułu dynastii Oranje przyciąga oko czytelnika.

polecam, Danuta Baranowska
materiał chroniony prawami autorskimi

Wydawnictwo MG
Autor: Gabriela Anna Kańtor
Tytuł: Trzecia miłość Marianny Orańskiej
Liczba stron: 200
Data wydania: 19.09. 2021
ISBN:9788377797440

 

Danuta Baranowska – stuprocentowy zodiakalny baran, niespokojny duch, aktywnie i entuzjastycznie nastawiona do życia. Jak przystało na znak żywiołu ognia, uwielbia kolor czerwony. Kocha książki w każdej ilości, przyrodę, góry, kawę z kardamonem i koty. Jest właścicielką, a właściwie niewolnicą kota ragdolla o imieniu Misiek. Jej pasją są podróże, zwiedzanie niezwykłych miejsc, poznawanie ciekawych ludzi oraz fotografia.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *