
SZPIEG W KSIĘGARNI: “Lalani z dalekich mórz” Erin Entrada Kelly – recenzja
Odsłony: 40
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Pamiętam z dzieciństwa taką serię “Baśnie z różnych stron świata” Wandy Markowskiej i Anny Milskiej, zawierającą baśniowe opowieści z dalekich krajów, egzotycznych wysp, mórz i oceanów. Lubiłam je czytać. Właśnie to skojarzenie skłoniło mnie do sięgnięcia po książkę “Lalani z dalekich mórz”, inspirowaną filipińskim folklorem. To powieść o niezwykłych przygodach zwyczajnej dziewczynki, o pokonywaniu przeszkód, odwadze, walce dobra ze złem, o odwiecznym poszukiwaniu szczęścia. Fascynująca lektura dla młodszych i starszych czytelników! Premiera: 1 września 2021 r.
jLalani Sarita ma 12 lat, mieszka wraz z mamą, ojczymem despotą i jego synem w wiosce SanlaSanlagita na wyspie Sanlagita, jej ojciec przed laty zginął na morzu. Jest całkiem zwyczajną dziewczynką, która lubi słuchać opowieści.
Społeczność wyspy żyje w trudnych warunkach i ciągłym strachu przed gniewem góry Kahna, do której wznoszą modły, nie wolno zapuszczać się na jej zbocza. Panuje susza, głód, tu nie śpiewają ptaki, coraz trudniej o żywność i pitną wodę. Nie ma już prawie wcale ziół, z których można przyrządzić syrop dla kaszlącego, chorego niemowlęcia. Mieszkańcy jak w kieracie wykonują przydzielone im prace, są tu szwaczki, prządki, rybacy, żeglarze itp. Pracują na rzecz całej społeczności. W szkole uczą się tylko chłopcy. Nad wszystkim czuwa menyoro – przywódca.
Co jakiś czas wybrani żeglarze wyruszają na morze, ku mitycznej wyspie Isa, by tam odnaleźć dobrobyt i szczęście. Nikomu dotąd to się nie udało.
Pewnego razu Lalani podąża za szekami (zwierzęta w typie owiec), które wymknęły się z zagrody, ku górze Kahna. Tam gubi zwierzęta, zostaje zaatakowana przez tajemniczą bestię i uratowana przez niezwykłą postać – ślepego, rogatego, chciwego Elssetha, który spełnia jej życzenie. Spada w końcu deszcz, niestety, ulewy trwają bardzo długo, góra się osuwa, wioska ponosi straty. Dziewczynka została oskarżona o to, że rozgniewała Kahnę. Jest zdeterminowana, odważna, czuje, że nie ma nic do stracenia, więc postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i wyrusza w małej łódeczce na morze… Tu właściwie zaczyna się kluczowa część powieści.
Co czeka Lalani? Kogo spotka na swojej drodze? Co znajdzie oprócz niepezpieczeństwa? Czy uda jej się dotrzeć na wyspę Isa i sprowadzić do wioski pomyślność i szczęście? I na czym właściwie ma ono polegać?
Erin Entrada Kelly napisała barwną, ciekawą historię, mocno osadzoną na baśniowych motywach. Wymyśloną krainę zaludniła fantastycznymi zwierzętami (walekty, szeki, pahaluski, balawuki) i inspirowanymi filipińskim folklorem postaciami (Ditasa-Ulod, Fei Diwata, Ziva, ptaki Baja Vinca, Mindorenowie, yootah nunso, goyuki) roślinami (drzewa Whenbo, kwiat osnoom). Nie zabrakło też magicznego, tajemniczego przedmiotu – udyo.
W ramach przygodowej, pełnej magii i niezwykłości, egzotycznej fabuły autorka opowiedziała o przyjaźni, miłości, empatii, odwadze, wytrwałości, poświęceniu, o odwiecznym poszukiwaniu szczęścia i poczucia własnej wartości, o zmienianiu świata małymi krokami, o walce dobra ze złem. Przy okazji poruszyła takie tematy jak skutki patriarchatu i despotyzmu. W wiosce nie dzieje się dobrze, mieszkańcy chorują, giną, kobiety nie mają praw, nawet do nauki. Gdy dochodzi do wyboru nowego przywódcy wioski, ścierają się dwie opcje: sprawiedliwy Maddux proponuje wspólną pracę, rezygnację z przynoszącego straty Dnia Żeglugi, skuteczne wykorzystywanie zasobów, a okrutny Tam-Tam chce zbudować silną społeczność opartą na posłuszeństwie wobec wodza i strachu.
Ważny jest także wątek Hetsbiego, chłopca, który “do niczego się nie nadaje”, jest tchórzem, ale to on w końcu zdobywa się na odwagę i podstępem przyczynia się do pozbycia się despoty.
Tak jak w baśniach – dobro zwycięża, zło zostaje ukarane. Można tu zauważyć typowy dla baśni motyw: “głupi Jaś” znajduje żywą wodę, zdobywa szklaną górę czy znajduje skarb – tylko w egzotycznej scenerii i żeńskiej wersji.
Powieść okazała się wciągająca, choć początkowo mamy do czynienia z takimi jakby “obrazkami” z życia mieszkańców wyspy – poznajemy sytuację rodzinną Lalani, jej przyjaciół, zajęcia Sanlangitów, legendę o Zivie itp. Akcję spowalniają też wstawiane co jakiś czas rozdziały zaczynające się od “Wyobraź sobie, że jesteś… ” – i tu pada nazwa danej postaci, w którą mamy się wczuć, by zrozumieć jej status i postępowanie. W tych fragmentach, skłaniających do refleksji, tkwi drugie dno – głębszy, bardziej filozoficzny przekaz. Warto dłużej się nad nimi zatrzymać.
Jest to proza utrzymana w niezwykłym klimacie, działająca na wyobraźnię, niespieszna, poważna, smutna, wzruszająca, mądra, wartościowa. Zachęcająca do poznawania baśni i legend z dalekich stron. Bardzo przekonująca, bo choć miałam świadomość, że to fantastyka, to szukałam w internecie jak wygląda walekta – sądziłam, że to zwierzę żyjące na Filipinach. Ponadto, czytając, nie czułam, że to książka dla dzieci, bo to sumie bardzo uniwersalna opowieść, w której każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od wieku. Najmłodsi skupią się na przygodowej fabule, starsi przyjrzą się dokładniej postaciom i przesłaniu.
Erin Entrada Kelly jest bestsellerową filipińsko-amerykańską autorką, zdobywczynią MedaluJohna Newbery’ego. Jej książki były tłumaczone na kilka języków, nagradzane, “Hello, Universe” ma być zekranizowane dla Netflixa. “Lalani z dalekich mórz” to jej piąta powieść, książka roku według m.in. New York Public Library, The Horn Book, Booklist, BookPage . Zanim zaczęła pisać książki dla dzieci pracowała jako dziennikarka i redaktorka. Jest również ilustratorką, ale tym razem ilustracje do “Lalani…” wykonała Lian Cho.
Ciekawa jestem jej twórczości i mam nadzieję, że na polskim rynku ukażą się także inne jej utwory. Tymczasem zapraszam na niezwykłą podróż do fantastycznej krainy wraz z Lalani.
polecam, Agnieszka Grabowska
materiał chroniony prawami autorskimi
Wydawnictwo Literackie
Autor: Erin Entrada Kelly
Tytuł: Lalani z dalekich mórz
Tytuł oryginału: Lalani of the Distant Sea
Tłumaczenie: Maria Jaszczurowska
Liczba stron: 370
Data wydania: 1.09.2021
ISBN:9788308074183
Agnieszka Grabowska – absolwentka filologii polskiej UJ, nałogowa czytelniczka, blogerka w kratkę. Ambiwertyczka spod znaku Ryb. W wolnym czasie zabiera się za literki. Ma szczęście w konkursach. Nie wyobraża sobie życia bez książek, kawy, kotów i muzyki. Prywatnie – mama i żona. Nie unika kuchni, choć przydałaby się jej patelnia automatycznie odcinająca Internet w kulminacyjnych momentach pichcenia.