
Odsłony: 118
Czy można być doskonałym? Czy można perfekcyjnie wykonywać swoje obowiązki?
Oczywiście, że nie, ale można, a nawet należy, dążyć do stawania się coraz lepszą wersją siebie, a to już naprawdę bardzo dużo. Praca nad sobą trwa bowiem nieustannie, właściwie przez całe nasze życie. Każdego dnia należy zdobywać nową wiedzę i energię do działania. Celem naszego życia jest bowiem – jak pisze Iwona Majewska-Opiełka w książce „Ku doskonałości” – dążenie do ciągłego rozwoju, stopniowe uwalnianie potencjału, który drzemie w każdym z nas.
Autorka zaprasza nas do wykonania dość nietypowej pracy, a mianowicie do podjęcia wyzwania, jakim jest praca nad samym sobą, nad kształtowaniem swoich nawyków, z wykorzystaniem metody Stevena Coveya. Od razu jednak zaznacza, że samo przeczytanie książki, choćby najbardziej uważne, nic nam nie da, jeśli nie będziemy wykonywać proponowanych przez nią pytań.
Książka I. Majewskiej-Opiełki to piękne świadectwo pracy, jaką nad sobą w ciągu 30 dni wykonała sama autorka. Nie wszystkie dni opisane są dokładnie, ale przecież nie o to chodzi. Nikt z nas nie ma i nie może mieć dokładnie takich samych sytuacji i problemów, jakie były udziałem autorki. Pierwotna wersja książki została wzbogacona o komentarz, jaki dopisało życie. Czytelnik dostaje zatem jasny przekaz mówiący, co może zmienić się w jego życiu, dzięki zastosowaniu się do proponowanych wskazówek.
Dużym atutem książki jest przedstawienie konkretnych sytuacji z życia piszącej, którymi się z nami dzieli. I nie są to jedynie dobre zdarzenia. Mimo iż I. Majewska-Opiełka jest psychologiem, coachem i trenerem, nie uniknęła popełniania błędów, choćby w wychowywaniu swoich córek. Przyznając się do tego, staje się bliższa czytelnikowi i bardziej autentyczna – wszak nikt nie jest doskonały.
Jakie zatem porady daje czytającym książkę? Przede wszystkim zachęca do pisania … pamiętnika, w którym codziennie (przez wspomniane już 30 dni) powinniśmy zapisywać ważne dla nas sprawy, pomysły; dzielić się wątpliwościami i przemyśleniami.
Drugą rzeczą jest wykonywanie kolejnych „zadań domowych”, które pozwolą nam zrobić choćby drobny krok ku doskonałości. Warto zaznaczyć, że autorka, zadając nam pracę do wykonania, nie pozostawia nas z nią samych. Nie, nie podpowiada gotowych rozwiązań, ale daje nam – nazwijmy to – pytania pomocnicze, dzięki którym odrobienie pracy jest o wiele łatwiejsze. Kiedy mówi np. o napisaniu posłannictwa naszego życia, dodaje takich pytań aż kilkanaście. Oto kilka przykładowych: Kto jest dla mnie najważniejszy? Co jest dla mnie najważniejsze? Jakie potrzeby chciałbym móc zaspokoić? Na czym zależy mi najbardziej? Jakie mam talenty? W jaki sposób mogę przyczynić się do rozwoju innych ludzi? Co najbardziej lubię robić?
Przyznaję, że to kolejna książka I. Majewskiej-Opiełki, którą poznałam – tym razem w formie audiobooka. Spokojny, ciepły głos lektorki – Mirelli Rogozy- Biel sprawia, że słuchanie jest czystą przyjemnością, a treści przekazywane przez autorkę na długo zapadają w naszej pamięci. Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała tu jeszcze o pięknym języku, którym posługuje się pani psycholog.
Na koniec chciałabym powiedzieć jeszcze jedną rzecz. Dobra książka to dla mnie taka, w której znajdę choćby jedno zdanie, które do mnie przemówi w jakiś szczególny sposób. W tej znalazłam ich co najmniej kilkanaście. Najbardziej przemówiły do mnie te, w którym jest mowa, że za dobrze wykonaną pracę należy nam się godziwe wynagrodzenie oraz by pieniędzy nie nazywać pieniążkami. Ciekawa jestem, jakie będą Wasze spostrzeżenia? Oczywiście najpierw musicie przeczytać/przesłuchać książkę, do czego serdecznie zachęcam.
Ten audiobook najtaniej kupisz TUTAJ
Beata Grzywacz.
materiał chroniony prawami autorskimi
Wydawnictwo Storybox
Tytuł „Ku doskonałości”
Autor Iwona Majewska-Opiełka
Czyta Mirella Rogoza- Biel
Czas trwania 8 godzin 32 minuty
ISBN 978-83-8194-442-7
Beata Grzywacz – absolwentka filologii polskiej na UJ, wieloletnia nauczycielka, liderka kampanii Cała Polska Czyta Dzieciom, pomysłodawczyni Szkolnego Klubu Przyjaciół Książki, który prowadzi od 3 lat, autorka bloga „Tarnobrzeskie kobiety”. Lubi, gdy się coś dzieje, dlatego wciąż podejmuje nowe wyzwania – im trudniejsze, tym lepiej.