
Odsłony: 175
Epoka wiktoriańska jest fascynująca. Postęp technologiczny wkroczył w angielską rzeczywistość. W Londynie działa metro, jest elektryfikacja, a po drogach pędzą automobile. Jednak zasady i konwenanse społeczne pozostają bez zmian. Nie wolno używać słowa ‘noga’, rozmawiać o ciąży. Rygorystyczna moralność nakazywała ukrywać uczucia. Nowością są seanse spirytystyczne, budzące żywe zainteresowanie. Jedni uważają je za łącze ze światem duchów, inni za hochsztaplerkę. Zapraszam do Kornwalii na seans spirytystyczny, czyli na recenzję audiobooka Dama z wahadełkiem Pauliny Kuzawińskiej, pierwszego tomu cyklu Madeline Hyde.
Do ciotki Hortense przyjeżdża z Londynu jej siostrzenica Madeline Hyde, aby leczyć złamane serce. W posiadłości gości przyjaciółka ciotki Flora Jones z siostrzeńcem Clarkiem. Za wielką wodą kobieta odkryła w sobie cechy medium. Rozmawia z duchami. Na seans spirytystyczny zaproszono okolicznych sąsiadów. Grube zasłony w oknach zapewniły mrok, na okrągłym stole ustawionym pośrodku pokoju znajdowały się porcelanowe talerzyki i świece oraz wycięte litery. Osoby zgromadzone wokół stolika złapały się za ręce. Wahadełko zwisało nieruchomo. Medium wypowiedziało formułę. Poddało się woli duchów. Zaczął się seans spirytystyczny. Wszystko przebiegało zgodnie z planem, gdy nagle doszło do tragedii. Jedna z osób niespodziewanie zmarła. Czy jej duszę zabrały duchy? Czy była to śmierć naturalna, czy sprytne morderstwo? Zdania są podzielone. „To nie była zwyczajna śmierć”.
To dopiero preludium niebezpiecznych wydarzeń, jakie rozegrają się w domu lady Hortense. Z powodu gęstej mgły nie można wezwać policji. Madeline przejmuje obowiązki gospodyni. Ma mało czasu, by rozwiązać zagadkę i zyskać spokój ducha. Razem z Gabrielem Ackroydem prowadzi śledztwo i próbuje odkryć prawdę. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż trupów przybywa, a niebezpieczeństwo stale rośnie. W domu i wokół niego dzieją się niezrozumiałe rzeczy. Młoda arystokratka twardo stąpa po ziemi, interesuje się psychologią, ale nie może zaprzeczyć tego, czego była świadkiem w trakcie seansu. Rozterki uczuciowe nie ułatwiają jej rozwiązania zagadki. We mgle zaczynają się zacierać granice między miłością i zbrodnią.
Autorka osadziła akcję powieści w epoce wiktoriańskiej w czasie popularności seansów spirytystycznych – towarzyskich spotkań, w trakcie których próbowano nawiązać kontakt z duchami. Moda na wirujące stoliki, bo tak też nazywano te seanse, przyszła do Europy ze Stanów Zjednoczonych. Paulina Kuzawińska sugestywnie opisała seans wywoływania duchów, w który uczestniczyłam. Wahadełko zataczało kręgi, wskazując litery i przekazując wiadomość od bytu z zaświatów. Medium w transie pisało pismem automatycznym pod dyktando ducha. Aura tajemniczości otaczała także i mnie.
Niesamowity klimat powieści zbudowany jest z kilku warstw. Stary, wiktoriański dom na wzgórzu, otoczony wrzosowiskami, w niedalekiej odległości od oceanu i pirackiej jaskini to swoista samotnia. Nastrój grozy i tajemniczości potęguje wszechobecna, gęsta mgła, która szczelnie otuliła posiadłość na Wzgórzu Mgieł, odcinając wszystkich od reszty świata. W niej zacierają się granice między ludźmi i duchami, między rzeczywistością a… „Zjawy z przeszłości chowają się we mgle”.
Dałam się zahipnotyzować! Nie tyle seansem, ile zawiłą, sensacyjną intrygą sprytnie poprowadzoną. Autorka umiejętnie dozowała informacje i myliła tropy. Słuchałam audiobooka z napięciem i niesłabnącym zainteresowaniem. Dobrze mi znana lektorka Donata Cieślik mamiła mnie swoim głosem, a właściwie głosami bohaterów. Wraz z kolejnymi dramatycznymi wydarzeniami moja niepewność rosła, pytań przybywało, a ja się głowiłam nad rozwiązaniem skomplikowanej zagadki. Nieoczekiwane zakończenie na chwilę wbiło mnie w ziemię. Zostałam kompletnie zaskoczona, ale też zdobyłam wiedzę. Ciekawym zabiegiem było wprowadzenie do powieści najbardziej znanego angielskiego lekarza – doktora Watsona.
Dama z wahadełkiem Pauliny Kuzawińskiej dostarcza sensacyjnej i „duchowej” rozrywki spowitej mgłą unoszącą się nad wrzosowiskami. Żywi, umarli, duchy i prawda, jakiej się nie spodziewacie. Weźcie udział w seansie spirytystycznym i dajcie się zahipnotyzować. Wkrótce kolejne spotkanie z Madeline Hyde.
Polecam, Marta Korycka
materiał chroniony prawem autorskim
Tytuł: Dama z wahadełkiem
Cykl: Madeline Hyde
Autor: Paulina Kuzawińska
Czyta: Donata Cieślik
Czas trwania: 9 h 35 minut
Wydawca: Storybox.pl
ISBN: 978-83-8194-258-4
Marta Korycka – absolwentka filologii polskiej i bibliotekoznawstwa z informacją naukowo-techniczną na UWM. Zodiakalna łuczniczka uwielbiająca niebieskości. Bardzo zawyża średnią czytelnictwa w Polsce i jest z tego dumna. Humanistka kochająca literki we wszelkiej postaci, kształcie, formie, kolorze etc. Ma wiele pasji, ale literki to ta główna, stąd literkowy blog o literkach cudzych i swoich. Czasami coś piśnie, gdy ją psiapsiółka Wena raczy nawiedzić. Ceni inteligencję i poczucie z humorem, uwielbia żonglerkę słowną i ogień. Cechy charakterystyczne: cm, pieprzyki, szkiełka.