“ROZBOJE SCENICZNE, WYSTĄPIENIA PUBLICZNE BEZ TREMY”, Jan Grzesiak

literatura popularnonaukowa, poradniki recenzje

Odsłony: 164

Wystąpienia publiczne stały się nieodzowną częścią naszego życia. Właściwie to nie jesteśmy świadomi, że robimy to codziennie. W sklepie, na ulicy podczas spotkania ze znajomym, w pracy z klientem, petentem, dyrektorem, podczas rozmowy ze współmałżonkiem. Czy jednak dobrze, a przede wszystkim skutecznie udaje nam się zrealizować jakiś cel, nakłonić kogoś do czegoś, czy przekonać do swoich racji? Jeśli masz wrażenie, że twój bilans sukcesów w tym aspekcie nie jest zadowalający, może warto byłoby coś poprawić, zmienić sposób przekazu, dopracować “mowę ciała”? Dzisiaj polecamy książkę, która w przystępny, ale merytoryczny sposób pomoże nam osiągnąć lepsze wrażenie i rezultaty w relacjach międzyludzkich. 

Przede mną leży właśnie przeczytana książka Jana Grzesiaka Rozboje sceniczne, której podtytuł brzmi Wystąpienia publiczne bez tremy. Na okładce uśmiechnięty od ucha do ucha mężczyzna w sile wieku, wyglądający jakby właśnie opowiedział świetny dowcip. Uwagę zwraca również czerwony kolor czcionki we fragmencie słowa rozboje, tworząc ciekawy chwyt „boje” sceniczne.
To książka o tym, jak zaistnieć na scenie, aby inni słuchali nas z prawdziwą przyjemnością, a nawet fascynacją. Jej autor (mężczyzna z okładki) to wieloletni aktor, który dzieli się z nami swoim scenicznym doświadczeniem.
Podzielona na kilkanaście krótkich rozdziałów książka nie jest jednak gotowym zbiorem rad i wskazówek (choć i takie się znajdują). To raczej utrzymana w gawędziarskim stylu opowieść o tym, co nam może pomóc w osiąganiu kolejnych celów.

Autor porusza w niej szereg zagadnień, które przygotowują nas do wyjścia na scenę. Wiele uwagi poświęca ćwiczeniom oddechowym. Tak, tak – często zapominamy, że spokojny, wyrównany oddech może sprawiać cuda: wyciszy myśli, uspokoi rozedrgane serce, skoordynuje ruchy naszego ciała.
Drugim ważnym elementem, a jednocześnie cechą dobrego mówcy, jest dykcja, ale o tym chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Zdarza się bowiem, że ktoś mówi nawet i mądrze, ale nie sposób go zrozumieć.
Grzesiak podaje mnóstwo przykładów całych fraz które mogą nam pomóc w sprawnym operowaniu językiem, ot choćby „Mąż gżegżółki w chaszczach trzeszczy, w krzakach drzemie krzyk…, a w Trzemesznie straszy jeszcze wytrzeszcz oczu strzyg” (s. 41).

Każdy rozdział poprzedzony jest krótką myślą, która jest niejako jego kwintesencją. Wśród różnych mądrości autor przemyca proste rady, po których zastosowaniu będzie nam łatwiej: „Zacznij myśleć, że nie występujesz przed ludźmi, tylko że idziesz spotkać się z tymi, którzy Cię oczekują i chcą Cię posłuchać oraz zobaczyć, bo jesteś wspaniałą osobą, wartą ich uwagi” (s. 108), czy „Twoje wejście na scenę ma być radosne, niech słuchacze czują od Ciebie pozytywną energię” (s. 162).

Autor dużo uwagi poświęca również naszej wyobraźni, a także wizji naszego życia. Mówi, że nie powinno nas tu nic ograniczać:„Wszystko jest możliwe pod warunkiem, że zdejmiesz siedmiomilowe buty i zaczniesz iść przez scenę swego życia, dostrzegając te drobne rzeczy, które je budują” (s. 17).
Warto wspomnieć, ze książka napisana jest w lekkim stylu, momentami skrzy się dowcipem: „Wiem też, w co się ubrać, bo stoję przed lustrem (tylko w tym momencie zachowuję się jak kobieta, ale ust nie maluję, bez jaj), przymierzam różne garnitury, koszule, buty i wybieram te, w których w danej chwili czuję się cudownie” (s. 112).
Wartością dodaną są niewątpliwie przykłady tekstów różnych autorów, z różnych epok, które mają nam pomóc w doskonaleniu naszych wystąpień publicznych. Są to teksty z tak zwanej górnej półki, no bo jak uczyć się to tylko od mistrzów. Mamy zatem fragmenty dzieł Platona, Shakespeare’a, A. de Saint Exuery’ego, St. I. Witkiewicza, A. Fredry. S. Mrożka, J. Brzechwy, M. Białoszewskiego. Jedynym – jak dla mnie – mankamentem książki są występujące w kilku miejscach zbyt obsceniczne słowa, nie licujące z tematyką książki; są one chyba ukłonem w stronę młodszych czytelników, których być może tak nie rażą.

Niemniej jednak książkę serdecznie polecam, tym bardziej, iż autor daje stuprocentową gwarancję skuteczności – oczywiście po zastosowaniu się do wszystkich wskazówek

Beata Grzywacz
materiał chroniony prawem autorskim

2 EGZEMPLARZE DO WYGRANIA – TUTAJ!

 

MAGAZYN “ŻYCIE I PASJE” POLECA: LITERATURA POPULARNO NAUKOWA I PORADNIKI

LITERATURA POPULARNONAUKOWA I PORADNIKI – NAJLEPSZE AUDIOBOOKI, ZOBACZ JAKIE POLECAMY

 

Beata Grzywacz – absolwentka filologii polskiej na UJ, wieloletnia nauczycielka, liderka kampanii Cała Polska Czyta Dzieciom, pomysłodawczyni Szkolnego Klubu Przyjaciół Książki, który prowadzi od 3 lat, autorka bloga „Tarnobrzeskie kobiety”. Lubi, gdy się coś dzieje, dlatego wciąż podejmuje nowe wyzwania – im trudniejsze, tym lepiej.

 

Kliknij w okładkę, a znajdziesz tam książkę

Wydawnictwo: Onepress
Autor: Jan Grzesiak
Tytuł: Rozboje sceniczne. Wystąpienia publiczne bez tremy
Ilość stron:36
Data wydania: 2020r.
ISBN 978-83-283-6786-9

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *