SZPIEG W KSIĘGARNI: „Księga urody czarownicy. Magiczne sposoby na dbanie o ciało i duszę”, Arin Murphy-Hiscock – recenzja

Odsłony: 447

Dbanie o siebie to nie tylko pielęgnacja ciała, jedzenie i dach nad głową, ale znacznie, znacznie więcej. Przejawia się ono w każdej czynności wykonywanej w trosce o zdrowie fizyczne, psychiczne i emocjonalne. Wspierać nas może magia, służąca samodoskonaleniu i stawaniu się lepszym człowiekiem, której jednym z celów jest uzdrowienie. Magia zachęca do słuchania swojego wnętrza i inspiruje do dbania o siebie w czarujący sposób za pomocą zaklęć, rytuałów, ziół. Zapraszam na recenzję poradnika Księga urody czarownicy. Magiczne sposoby na dbanie o ciało i duszę Arin Murphy-Hiscock.

Trzeba zacząć od oczywistej oczywistości, tzn. powiedzieć sobie głośno, że nie jest się ideałem i nigdy nie będzie, ale… My, kobiety, musimy zrobić jedną ważną rzecz – uświadomić sobie, dlaczego zaniedbujemy siebie i co z tym wspólnego ma społeczeństwo. Codzienne obowiązki odciągają uwagę od nas samych, dlatego warto pozwolić sobie na cieszenie się chwilą, okazanie szacunku własnym emocjom, bo nie da rady być cały czas aktywną. Wzięcie odpowiedzialności za własne słabości, za siebie i dalszy rozwój to również dbanie o siebie. „Troska o samą siebie nie polega jedynie na zapewnieniu sobie odpoczynku. Chodzi raczej o rozwijanie umiejętności rozpoznawania własnych potrzeb poprzez słuchanie komunikatów ciała, umysłu oraz ducha”. (s. 14)

Arin Murphy-Hiscock zachęca, by dbanie o siebie zacząć od drobnych praktyk i czynności, nawiązania kontaktu ze swoim wnętrzem kilka razy w ciągu dnia. Zabiera to niewiele czasu, a daje chwilę oddechu i przypływ energii, uspokojenia emocji. Autorka czaruje nie tylko radami, ale konkretami. Wśród licznych przepisów znajdą się te typowo kulinarne, typowo kosmetyczne oraz… magiczne! Już wiem, jak przygotować grzanki z parmezanem, ziemniaki z rozmarynem, ugotować zupę z pieczonych warzyw, upiec bułeczki ziołowe oraz zaparzyć herbatki. Wśród przepisów kosmetycznych te na kule, peelingi, olejki i sole do kąpieli, mgiełki, balsam na dobry sen. Są też przepisy na kadzidła czy proszek czyszczący, przykłady ćwiczeń, a wśród nich najważniejsze, moim zdaniem, to odpoczynek dla oczu. „Pamiętaj, że dbanie o siebie polega na ułatwianiu sobie życia i redukowaniu stresu!”. (s. 205)

Murphy-Hiscock Arin, Księga urody czarownicy. Magiczne sposoby na dbanie o ciało i duszę, Białystok 2020, s. 88.

Autorka odkrywa przed przyszłymi „czarownicami” magiczne praktyki, czyli: medytacje, ćwiczenia oddechowe, twórcze wizualizacje, magię świec i ziół oraz kryształów i kamieni. Zaznacza przy tym, że nie skupia się na magii, lecz korzysta z podstawowych technik magicznych, choćby z kręgów, uważności, oczyszczania rekwizytów. Proponuje stworzyć mapę celów, stosować praktyki antystresowe i afirmację, odprawiać rytuały, odmawiać modlitwę poranną i na dobranoc. Zaleca też twórcze dbanie o siebie, detoks od mediów, telefonu i Internetu, a nawet zachęca do pisania dziennika i zrobienia z tego rytuału. Duńska filozofia hygge doskonale wpisuje się w praktyki magiczne. „Praktyki magiczne pozwalają nawiązać kontakt z otoczeniem oraz zadbać o odpowiednią równowagę wewnętrzną”. (s. 15)

Ten poradnik to kompleksowe podejście do dbania o siebie, o każdą sferę naszego życia – ciało, umysł i ducha oraz o dom, czyli osobistą przestrzeń, która powinna być nasycona energią ochrony, opieki i wsparcia, a którą co wieczór z grubsza powinniśmy posprzątać. Momentami rzeczywiście wygląda to na uprawianie czarów, a raczej białej magii. Moją uwagę zwróciła piękna szata graficzna książki, dopracowana pod każdym względem. Okładka przyciąga wzrok i oczarowuje magią roślin. Poradnik dobrze się czyta, lecz najlepiej czytać partiami, by nie przedawkować ilości wiedzy. Uczy on czerpania siły z dobroczynnej energii natury, wspierania więzi z nią i korzystania z jej darów; pielęgnowania ciała; miłości do świata i siebie samej; cierpliwości i spokoju. Nawet gdy po przeczytaniu tej pozycji nie nauczycie się poświęcać czasu i uwagi dla siebie, to i tak wyjdziecie na plus – zrobicie dla siebie coś dobrego. „Jeżeli chcesz naprawdę o siebie zadbać, musisz na co dzień wspierać siebie samą”. (s. 78)

Odrobina magii w codziennym życiu nikomu nie zaszkodzi. Rachunek jest prosty:

UMYSŁ + CIAŁO + DUSZA + DOM = DBANIE O SIEBIE

Tę wartościową pozycję najtaniej kupicie TUTAJ

Polecam, Marta Korycka
materiał chroniony prawem autorskim

Buty damskie - porównaj na Ceneo

 

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Autor: Arin Murphy-Hiscock
Tytuł: Księga urody czarownicy. Magiczne sposoby na dbanie o ciało i duszę
Tłumaczenie: Karolina Bochenek
Data wydania: 2020
Ilość stron: 232
ISBN: 978-83-66520-30-1

Marta Korycka – absolwentka filologii polskiej i bibliotekoznawstwa z informacją naukowo-techniczną na UWM. Zodiakalna łuczniczka uwielbiająca niebieskości. Bardzo zawyża średnią czytelnictwa w Polsce i jest z tego dumna. Humanistka kochająca literki we wszelkiej postaci, kształcie, formie, kolorze etc. Ma wiele pasji, ale literki to ta główna, stąd literkowy blog o literkach cudzych i swoich. Czasami coś piśnie, gdy ją psiapsiółka Wena raczy nawiedzić. Ceni inteligencję i poczucie z humorem, uwielbia żonglerkę słowną i ogień. Cechy charakterystyczne: cm, pieprzyki, szkiełka.

Author: Marta Korycka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *