SZPIEG W KSIĘGARNI: “Łokieć jelenia” Żaneta Gorzka
Odsłony: 337
Zarzekałam się jak żaba błota… Nie po drodze mi z poezją współczesną. Tomik Żanety Gorzkiej okazał się jednak zaskakujący, autorce udało się wyjść poza poetyckie ramki, wywrócić słowa na lewą stronę i wciągnąć czytelnika do literacko-emocjonalnej gimnastyki. Jeśli nie boicie się podążać za niebanalnymi skojarzeniami grząską ścieżką absurdów i olśnień, sięgnijcie po “Łokieć jelenia”. Przygoda gwarantowana!
Trudno mi opowiedzieć co “zrobiła mi w głowie” ta niewielka książeczka. Pootwierały się różne okienka, poodkręcały słoiczki, wybuchły kolory, proszki holi i fajerwerki… Zachwyty i zdziwienia pojawiały się na przemian, wykrzykniki mieszały się ze znakami zapytania.
Już sama okładka stanowi zapowiedź niebanalnej zawartości. Nie wiem jak Wy, ale ja widzę na niej skrzyżowanie tęczowowłosego Johna Lennona z Marylin Monroe i sierpem księżyca. Tytuł szturcha prowokacyjnie, rozpycha się w wyobraźni. Tyle gestów i znaków przychodzi na myśl. Nie bądź jeleń, szanuj poezję.
Dedykacja, motto i podziękowania – o, to materiał godny filologicznych badań.
“Ptaszkom” – czy naszym “braciom mniejszym” w duchu franciszkanizmu? Czy “ptaszkom” – spryciarzom, cwaniakom, niezłym ziółkom? A może chodzi o coś jeszcze innego ;-)?
Jako motta posłużyły tu cytaty z tekstów Konrada Góry, Pogodna, Grzegorza Wróblewskiego i Philipa. K. Dicka. Już sam ten wybór wskazuje nam pewien zakres inspiracji i kierunków poszukiwań.
Podziękowania ( skierowane m.in do Yeti, Łajki, gminy Sejny, kota domowego , jelenia szlachetnego kenozoiku, jabłoni purpurowej ,Marsa, moreny czołowej, zielononóżki kuropatwianej, kangurzycy rudej, soczewicy jadalnej, Michaela Jacksona, Lucyny Ćwierciakiewiczowej, Andrzeja Bursy, Mamy Muminka….) stanowią nie tylko całą litanię nazw zwierząt, roślin, miejsc oraz nazwisk rozmaitych postaci z bajek i osób świata kultury i sztuki, to w sumie odrębny wiersz, z którego nie tylko odczytamy inspiracje autorki, ale także poznamy bohaterów niniejszego zbioru. Zbioru, który stanowi spójną całość zarówno pod względem literackim, jak i graficznym.
Jest to poezja, w której ważną rolę odgrywa kobiecość, zmysłowość oraz ich świadomość. Feminizm. Na skrzydełku okładki zamieszczony został utwór “Dnie i noce”, a w nim jakże wymowny tekst w nawiasie: “Za oknem widoki z okna. W tle podmiotka liryczna”.
I ta podmiotka wymiata.
Oto próbka:
http://wydawnictwoj.pl/uncategorized/pismo/poezja/zaneta-gorzka-wiersze-z-lokcia-jelenia/
Wśród tematów powracają relacje damsko-męskie, stosunek człowieka do przyrody, zwierząt, wyraźnie można dostrzec buntowniczego ducha i przekorę. Autorka, będąc niewątpliwie świetną obserwatorką ( i oczywiście uczestniczką) życia, nieustannie zaskakuje, zadaje pytania i podrzuca kwestie do przemyślenia, podburza do wyjścia ze strefy komfortu i literackich przyzwyczajeń. Nigdy nie wiadomo, w którą stronę skręci za rogiem kolejnego wersu. Jej gry i zabawy słowem są znakomite. To naprawdę udany debiut.
polecam, Agnieszka Grabowska
materiał chroniony prawami autorskimi
Wydawca: Wydawnictwo
Autor: Żaneta Gorzka
Tytuł: Łokieć jelenia
Ilość stron: 68
Data wydania: 2020 r.
ISBN:978-83-938647-1-3
Agnieszka Grabowska – absolwentka filologii polskiej UJ, nałogowa czytelniczka, blogerka w kratkę. Ambiwertyczka spod znaku Ryb. W wolnym czasie zabiera się za literki. Ma szczęście w konkursach. Nie wyobraża sobie życia bez książek, kawy, kotów i muzyki. Prywatnie – mama i żona. Nie unika kuchni, choć przydałaby się jej patelnia automatycznie odcinająca Internet w kulminacyjnych momentach pichcenia.