SZPIEG W KSIĘGARNI – “Mopsik, który chciał zostać jednorożcem” Bella Swift – recenzja

literatura dla dzieci i młodzieży recenzje

Odsłony: 437

To jedna z najbardziej uroczych książek dla dzieci, jaka ukazała się ostatnio. Moja dziewięcioletnia córka przeczytała ją jednym tchem, a jest dość wybredną czytelniczką. Historia małego mopsa, choć wzruszająca, daleka jest od ckliwości. Autorka pięknie uczy o odpowiedzialności za zwierzę i o wartości bycia sobą.

Na początek małe “zażalenie” do wydawnictwa… Ostatnio ukazuje się tyle książek z psami w roli głównej, a ja pytam – gdzie są koty? Toż to koniec świata, żeby “kociara”( czyli ja) częściej czytała o psach i jeszcze się tymi książkami szczerze zachwycała! Zdecydowanie domagam się więcej kocich opowieści i jeszcze koniecznie – o lisach.

A teraz już całkiem poważnie. Z ogromną przyjemnością sięgam po książki dla dzieci o zwierzętach, czytam je swoim dzieciom, ale jeszcze bardziej cieszę się, gdy starsza córka sięga po nie sama. Tym razem to ja byłam słuchaczem, bowiem Mopsik, który chciał zostać jednorożcem  tak przypadł do gustu mojej dziewięciolatce, że przeczytała, i to na głos, tę książkę niemal jednym tchem, w ciągu dwóch dni. Zaznaczam, że trafiło na dość wybredną czytelniczkę, która choć płynnie czyta, to nie jest typowym molem książkowym.

Książka inspiruje, czyli moje “domowe jednorożce” z rysunkiem “mopsorożca” [fot. A. Grabowska, archiwum prywatne]

Bohaterką tej uroczej książki jest mała Peggy, jedno z pięciorga mopsiątek, które liczą na znalezienie idealnych domów i kochających opiekunów.
Suczka trafiła do Suzanne, gdzie zamieszkała z marudną kotką Mishą, dostała aksamitne legowisko i różnokolorowe obróżki, a jadała ze złotej miski. Czyżby psi raj? A skąd! Psinka nie miała z kim się bawić, a siedząc samotnie w domu narozrabiała jak to szczeniak i za karę oddano ją do schroniska.
Tu od razu skojarzyła mi się nowela “Dobra pani” Elizy Orzeszkowej. Niestety, “niektórzy ludzie traktują mopsy jak modny dodatek do stroju” (s. 33).

Schronisko, w dodatku przepełnione, to zdecydowanie nieodpowiednie miejsce dla malucha. Tak się jednak złożyło, że zawitała tam pewna rodzina. Chcieli tylko oddać niepotrzebne im już psie legowisko, a wyszli z mopsikiem pod pachą.  To miało być tylko tymczasowo, na kilka dni. Zbliżało się Boże Narodzenie… Dla Peggy to był bardzo szczęśliwy czas, bawiła się z dziećmi, mogła włazić na łóżko… Wiedziała jednak, że Chloe i jej malutka siostrzyczka tak naprawdę marzą o jednorożcu. Gdy dziewczynka czytała bajkę o Brylantynce,  Peggy mocno wzięła sobie do serca słowa “Możesz być, kimkolwiek zechcesz. Wystarczy, że uwierzysz w siebie”  i zapragnęła stać się jednorożcem, żeby móc zostać w tym przyjaznym domu, właśnie z tą rodziną na zawsze.
Czy marzenie pieska się spełni? Czy zmieni się w jednorożca? Co wspólnego w tym ma święty Mikołaj? Czy starszy brat, Finn przekona się do słodkiego mopsa, w niczym nie przypominającego poprzedniego pupila? Kto będzie gwiazdą jasełek?

To naprawdę urocza, ciepła, zabawna, wzruszająca i mądra opowieść. Akcja rozgrywa się w okresie Bożego Narodzenia, ale nic nie szkodzi przeczytać ją w dowolnym czasie, zresztą niewykluczone, że dzieci będą chciały do niej wracać, może też w okolicach świąt.

Bella Swift pięknie, bez  prawienia morałów, opowiedziała o odpowiedzialności za zwierzę, o potrzebach szczeniaka i opiece nad nim, o radościach i problemach z tym związanych, pokazała świat widziany oczami szczeniaka. Jednocześnie ta powieść niesie cenne przesłanie o tym, że warto być sobą, mieć poczucie własnej wartości.

Warto zauważyć, że autorka celowo nie używa określenia “właściciel”, czy “pan”/”pani”, a wielokrotnie pojawia się “opiekun”, “idealny opiekun”. Tym samym wskazuje,  na czym powinny opierać się relacje człowieka i domowego pupila . Pies, czy też inne zwierzę to przecież nie maskotka, ani przedmiot, który się posiada, to żywe stworzenie wymagające uwagi, akceptacji, miłości i opieki.

Mopsik, który chciał zostać jednorożcem idealnie nadaje się do samodzielnego czytania. Sprzyjają temu spora czcionka i krótkie rozdziały. Dodatkową atrakcją są urocze, zabawne rysunki. Widniejący na okładce mops w kostiumie jednorożca jest wyjątkowo rozbrajający.
Niebawem ukaże się kolejna część – Mopsik, który chciał zostać króliczkiem. Już nie możemy się doczekać, tymczasem serdecznie polecamy – poznajcie słodką Peggy!

polecam, Agnieszka Grabowska
materiał chroniony prawami autorskimi

Wydawnictwo Wilga
Tytuł: Mopsik, który chciał zostać jednorożcem
Autor: Bella Swift
Tłumaczenie: Ewa Kleszcz
Ilość stron: 160
Data wydania: 2020
ISBN 978-83-280-7285-5

Agnieszka Grabowska – absolwentka filologii polskiej UJ, nałogowa czytelniczka, blogerka w kratkę. Ambiwertyczka spod znaku Ryb. W wolnym czasie zabiera się za literki. Ma szczęście w konkursach. Nie wyobraża sobie życia bez książek, kawy, kotów i muzyki. Prywatnie – mama i żona. Nie unika kuchni, choć przydałaby się jej patelnia automatycznie odcinająca Internet w kulminacyjnych momentach pichcenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *