POCZYTAJ MI NA UCHO: Sprawować rządy – recenzja audiobooka „Ale historia… Zygmuncie, i kto tu rządzi?” Grażyny Bąkiewicz

audiobooki - recenzje

Odsłony: 181

Dziś kolejna niezwykła lekcja historii z ławkami w roli głównej. Co wiecie o XVI wieku? Co działo się wtedy w Polsce, co w Europie i na świecie? Powiem Wam, że dużo. To był czas wielkich przemian. Ale jakich? Na pewno koniec ze średniowieczem. Zaczął się renesans, czyli odrodzenie. Zaczęły się czasy nowożytne. Rzeczpospolita przeżywa złoty wiek. Zaraz uczniowie przeniosą się w czasie, by zgłębić historię Polski, i zabiorą Was ze sobą. Zapraszam Was na lekcję historii o Zygmuncie Starym, czyli do wysłuchania audiobooka Ale historia… Zygmuncie, i kto tu rządzi? Grażyny Bąkiewicz.

Dzisiaj wejście smoka się opóźniało.

To niebywałe! Cebula się spóźnia, znaczy się nauczyciel historii. Potem pyta, co wiemy o XVI wieku i oznajmia nam, że czeka nas trudne zadanie! Dał nam tylko 4,5 minuty na zorientowanie się, jak radzili sobie Polacy w XVI wieku! To ja, Jola opowiem Wam o dzisiejszych wydarzeniach. Trafiam do pracowni drukarskiej w Krakowie. Jest 1530 rok. Zaciekawiły mnie książki oprawione w skórę i pachnące farbą drukarską. Jako jedyna w klasie mam w domu prawdziwe książki, i to aż trzy! Znalazłam je u babci na strychu. Od tej pory korzystam z każdej okazji, by zdobyć książki lub chociaż je obejrzeć, a podróże temu sprzyjały. I właśnie trafiła mi się gratka. Do pracowni drukarza wszedł pan Twardowski. To ten znany czarnoksiężnik! Księżyc, karczma „Rzym”, kojarzycie? Chce on wydać po polsku zbiór magicznych mądrości, by ludzie mogli z niego korzystać. Ja też chciałam!

To tak zwane znaki diakrytyczne.

Zobaczył mnie pomocnik drukarza. Poszłam z nim. Na próbę przygotowywał kilka linijek tekstu pana Twardowskiego. W pewnym momencie zwróciłam mu uwagę, że źle napisał słowo „rzecz”, a sama miałam poważne problemy z ortografią. Dźwięcząco-szeleszczących dźwięków wówczas nie umiano zapisywać. W 966 roku Polacy wraz z chrztem przyjęli alfabet łaciński. Księża stwierdzili, że jest on wybrakowany, bo nie ma w nim liter do oznaczenia charakterystycznych dźwięków wydawanych przez Polaków: ł, ś, ć, ź, ń, ó, ż, ą, ę. I tak było aż do XVI wieku. Wtedy Stanisław Zaborowski wpadł na pomysł, jak rozwiązać tę sprawę. Jak? Wprowadził znaki diakrytyczne, a swoje odkrycie opisał w Traktacie o ortografii. A co z dwuznakiem RZ?

Temat: Rzeczpospolita w XVI wieku.

Uczniowie sami muszą zrealizować temat, gdyż profesor Cebula wyjaśnia coś inspektorom z Komisji Lotów Czasoprzestrzennych. Dyrektor nie zorientował się, że brak w klasie Alexa. Wkrótce chłopiec się pojawił. Przez pomyłkę trafił do warsztatu Cebuli i dostał od niego kartkę z pytaniem: „Kto właściwie rządził Polską w XVI wieku?”, a pod spodem dopisek: „Sprawdzić!!!”. Uczniowie wszystkie czynności ustalali wspólnie. Uruchomili ławki i ruszyli na poszukiwanie odpowiedzi. Nie wiedzieli, że czeka ich bardzo trudne zadanie, gdyż król Zygmunt Stary miał konkurenta w postaci swego syna króla Zygmunta Augusta. W dodatku Bona, żona Zygmunta Starego, chce pokazać, jak się rządzi. Ale czy naprawdę to rodzina królewska rządziła? Słowo „właściwie” w pytaniu budzi niepokój…

Polska kwitnie, bo głosi tolerancję.

Tolerancja dawała korzyści całej Polsce. Wyobraźcie sobie sytuację, w której żyd mówi do muzułmanina, by pozdrowił swojego boga. To jeden z komiksów w audiobooku. To komiksy często w humorystyczny sposób przekazują potężną dawkę wiedzy. Krowa komentuje cenę książek, ryby rozprawiają o hałasie na Wiśle, Ziemi w głowie się kręci od zmian. Dowiecie się na przykład, co znaczy: płacić jak za zboże i nihil novi, co to rogatka i gomułki, jakich narzędzi używali lekarze do leczenia (brr!), jak wyrywano zęby (brr!), jakiej broni używano w XVI w., jak poznać prawdziwego szlachcica, dlaczego piraci byli na usługach królewskich?! Są też informacje bardziej praktyczne, choćby instrukcja rozpalania ognia, równanie matematyczne o składzie papieru. I mała niespodzianka – udział w seansie spirytystycznym. A wszystko dlatego, że uczniowie Cebuli zostali uczniami mistrza Twardowskiego, największego mistrza magii. Dzieją się cuda. Naprawdę! Moda na magię do czegoś się przydaje!

Chodziło mi o książkę Twardowskiego z magicznymi radami.

Podoba Wam się nauka historii w niedalekiej przyszłości? Zwłaszcza w wykonaniu profesora Cebuli i lektora Macieja Więckowskiego to pełna przygód wyprawa historyczna! Tym razem trwała ona 3 godziny i 29 minut, ale dzięki opcji czasu rozciągliwego spędzicie w XVI wieku kilkadziesiąt lat. Talent aktorski pana Macieja sprawia, że każdy bohater jest inny, a zarazem realny, jakby stał koło nas. Realizacja akustyczna to zasługa Pawła Figata, a całość sprawi, że będziecie oczarowani i zaopatrzeni w nową wiedzę. Znajdziecie odpowiedź na pytanie, czy to Zygmunt Stary rządził Rzeczpospolitą. Ale dlaczego Stary? Ot, kolejna historyczna zagadka do rozwiązania. Powodzenia!

Polecam, Marta Korycka
materiał chroniony prawem autorskim

http://www.storybox.pl/
Tu znajdziesz wiele dobrych audiobooków

 

Tytuł: Ale historia… Zygmuncie, i kto tu rządzi?
Autor: Grażyna Bąkiewicz
Czyta: Maciej Więckowski
Czas trwania: 3 h i 29 minut
Wydawca: Storybox.pl
ISBN: 978-83-8146-155-9

Marta Korycka – absolwentka filologii polskiej i bibliotekoznawstwa z informacją naukowo-techniczną na UWM. Zodiakalna łuczniczka uwielbiająca niebieskości. Bardzo zawyża średnią czytelnictwa w Polsce i jest z tego dumna. Humanistka kochająca literki we wszelkiej postaci, kształcie, formie, kolorze etc. Ma wiele pasji, ale literki to ta główna, stąd literkowy blog o literkach cudzych i swoich. Czasami coś piśnie, gdy ją psiapsiółka Wena raczy nawiedzić. Ceni inteligencję i poczucie z humorem, uwielbia żonglerkę słowną i ogień. Cechy charakterystyczne: cm, pieprzyki, szkiełka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *