PODRÓŻ ZIMOWA , Jaume Cabre – recenzja

Odsłony: 455

2fbcde69366296a988e73a1d7b18b088_fullLato w pełni, ale ja nieco przekornie zapraszam na zimową wyprawę, bo każda pora roku jest dobra na dobrą literaturę. Zbiór opowiadań katalońskiego mistrza prozy, autora słynnego Wyznaję, Głosów Pamano oraz Agonii dźwięków, w znakomitym tłumaczeniu Anny Sawickiej, to literacka uczta złożona z czternastu dań.

Kiedy rozchodzą się wieści, że nakładem wydawnictwa Marginesy ukaże się kolejna książka Jaume Cabre, to trudno się powstrzymać i nie uwzględnić jej w swoich czytelniczych planach. Chyba niemal każdy, kto skosztował prozy Katalończyka, chce jej – mówiąc językiem internetowych memów – “wincyj”. Toteż choć półki się uginają, to Podróż zimową musiałam mieć. Nie przeczytałam jej od razu, trochę poczekała, “dojrzała” na półce. W końcu nadszedł czas uczty i pora na garść zapisków.

Nieoczywiste – tak najtrafniej można określić te opowiadania. Kunsztowne, różnorodne pod względem tematycznym jak też utrzymane w różnych konwencjach i tonach, jednak zawsze zaskakujące w finale, inkrustowane licznymi odniesieniami kulturowymi i powiązane ze sobą misterną pajęczyną zależności, powtarzających się miejsc, postaci, motywów.

Już sam tytuł Podróż zimowa niesie w sobie mnóstwo treści – albowiem stanowi nawiązanie do cyklu pieśni Franza Schuberta napisanego do poematu Wilhelma Mullera pod tym samym tytułem. Identycznie nazywają się także poematy Bertolucciego i Antoniego Mari oraz biografia Schuberta pióra Gastona Laforgue. Jak podaje autor w epilogu – są to skojarzenia zamierzone bądź nie, ale w ten sposób chciał oddać hołd tym twórcom.

Pomocny okazuje się sporządzony przez tłumaczkę, na jej własną odpowiedzialność, indeks postaci, rekwizytów i innych tropów. Dzięki niemu łatwiej rozeznać się w sieci powiązań rozpiętej między tekstami. Bez doszukiwania się ich jednak też można czerpać przyjemność z lektury.

Pisarz w swoim wyjątkowym stylu zabiera czytelnika w podróż w czasie i przestrzeni, roztacza przed nim rozmaite pejzaże, zaprasza do świata sztuki, czerpiąc obficie z muzyki (szczególnie jakby tę dziedzinę sobie upodobał) i literatury. Prowadzi z odbiorcą swoistą grę, podsuwa fałszywe tropy, szykuje pułapki, mąci, miesza, zaskakuje. Opowiada – najogólniej mówiąc – o naturze człowieka w różnych okolicznościach.

Czy będzie to rozczarowany brakiem listów od córki więzień, czy mężczyzna opłakujący zmarłą żonę, płatny morderca na tropie mordercy, przybierający różne tożsamości szlifierz diamentów, zdezorientowany pianista widzący ducha, pracownica wycierająca z kurzu nietypowy księgozbiór, chłopiec, który uszedł życiem z zagłady w Treblince, czy zdolny organista – uczeń samego Bacha … każda z tych (przykładowych) postaci potrafi zaintrygować, wzbudzić emocje. W trakcie lektury rodzą się pytania, wątpliwości, fascynacje i zdziwienia.

Doskonale widać, że teksty są dojrzałe, precyzyjnie wyszlifowane. W epilogu autor wspomina, że choć wszystkie ukończone w 2000 roku, powstawały w ciągu niemal 20 lat. Często przybierały całkiem nowe wersje. Efekt końcowy – znakomity. Nie mogło się obyć bez charakterystycznej dla tego pisarza zabawy konwencją i narracją, w obrębie jednego zdania potrafi on zmienić “głos” i trzeba z uwagą śledzić, kto wypowiada dane słowa, narrator, czy bohater.

Wybrać się w podróż po świecie opowiadań Cabre powinni czytelnicy, którzy nie obawiają się podejmować wyzwań i są gotowi na intelektualną przygodę, a także literacką ucztę. To idealna propozycja na pierwsze spotkanie z twórczością katalońskiego mistrza, dająca poczuć smak jego stylu. Dla sympatyków jego książek – lektura obowiązkowa. Cabre zarówno w długich jak i krótkich formach sprawdza się wspaniale.

polecam na każdą porę roku, Agnieszka Grabowska
materiał chroniony prawami autorskimi

[PRZECZYTAJ TAKŻE: “Agonia dźwięków” – recenzja]

2fbcde69366296a988e73a1d7b18b088_fullWydawnictwo Marginesy
Tytuł: Podróż zimowa
Autor: Jaume Cabre
Tytuł oryginału: Viatge d’hivern
Przekład: Anna Sawicka
Data wydania: maj 2018
Ilość stron: 296
ISBN 978-83-65973-33-7

AGAAgnieszka Grabowska – absolwentka filologii polskiej UJ, nałogowa czytelniczka, blogerka w kratkę. Ambiwertyczka spod znaku Ryb. W wolnym czasie zabiera się za literki. Ma szczęście w konkursach. Nie wyobraża sobie życia bez książek, kawy, kotów i muzyki. Prywatnie – mama i żona. Nie unika kuchni, choć przydałaby się jej patelnia automatycznie odcinająca Internet w kulminacyjnych momentach pichcenia.

Author: Agnieszka Grabowska

Agnieszka Grabowska – absolwentka filologii polskiej UJ, nałogowa czytelniczka, blogerka w kratkę. Ambiwertyczka spod znaku Ryb. W wolnym czasie zabiera się za literki. Ma szczęście w konkursach. Nie wyobraża sobie życia bez książek, kawy, kotów i muzyki. Prywatnie – mama i żona. Nie unika kuchni, choć przydałaby się jej patelnia automatycznie odcinająca Internet w kulminacyjnych momentach pichcenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *