POCZYTAJ MI NA UCHO: Niewłaściwy autobus – recenzja audiobooka „Bzik i Makówka przedstawiają: Maliny zza żelaznej kurtyny” Rafała Witka

audiobooki - recenzje literatura dla dzieci i młodzieży - audiobooki

Odsłony: 392

diabelska przypadlosc - ver04-plyta-300Wakacje się skończyły, a Gabrysia Bzik i Nilson Makówka poszli do czwartej klasy. Na przyrodzie Gabi nie doczytała polecenia na sprawdzianie i dostała jedynkę. Pani wiedziała, że uczennica zna materiał, ale za karę kazała jej zrobić gazetkę ścienną. Nilson zaoferował pomoc koleżance. Wy też możecie pomóc, oczywiście z audiobookiem Rafała Witka Maliny zza żelaznej kurtyny, czyli czwartą częścią serii Bzik i Makówka przedstawiają.  

 

Można zaginąć i nie zdawać sobie z tego sprawy.

Nilson zaginął! Miał przyjść wieczorem do Gabrysi robić gazetkę z przyrody, ale nie dotarł. Wcześniej miał zajść do biblioteki. Sprawa staje się poważna, bowiem zaginięcie po prostu nie jest w stylu Nilsona, on jest słowny i praworządny. Gabi nie może zostawić najlepszego kumpla w tarapatach i spieszy mu z pomocą. A w głębi duszy mu zazdrości… przygody! Ona po prostu uwielbia ładować się w tarapaty. Ot, cała Gabrysia.

Detektyw musi być zimny jak kotlet w szkolnej stołówce.

Gabi szuka Nilsona, pokazuje jego zdjęcie, odtwarza jego ostatnie czynności, czyli udaje się do biblioteki. Natyka się na jakieś roboty drogowe. Wsiada do autobusu, który wygląda jakby miał sto lat. Autobus jest brudny i jedzie wolno, silnik wyje, resory trzeszczą. Kierowca nie sprzedaje jej biletu, tylko pozwala jechać na gapę. Sam dziwi się przyrządom – godziny na kilometry? Gabi wysiadła na przystanku i wyszła na ulicę Szarą. Zaczęła szukać biblioteki w nieznanej sobie okolicy. Sama nie zdawała sobie sprawy, że i ona zaginęła…

A ty skąd przyjechałaś dziecko? Z zachodu?

Gabrysia wyróżnia się na ulicy strojem. Zaczepiają ją ludzie, którzy chcą odkupić jej kolorowe ubrania. I to za dolary i marki! Dziewczynka zauważa, że świat wokół niej jest inny. Wychwytuje różnice między swoim miastem, a tym, przez które szła – nie ma jej osiedla, nie ma reklam, jeździ mniej samochodów, w dodatku są one jakieś takie przestarzałe, za pieniądze nic nie może kupić… Po chwili znajduje ją Nilson. Radość przyjaciół nie ma końca.

Jeszcze na to nie wpadłaś? Cofnęło nas!

Czwartoklasiści znowu cofnęli się w czasie. Znaleźli się w niezrozumiałym dla nich świecie, a wszystko przez to, że wsiedli do niewłaściwego autobusu. Z gazety „Trybuna Ludu” dowiadują się, że wczoraj był czwartek 10 października 1974 roku. Po chwili zauważają, że ktoś ich śledzi w aucie. Szukają schronienia. Z pomocą spieszą im trzej chłopcy. Sprawa jest poważna, bo to… SB! Chłopcy wkraczają do akcji. Wszyscy biorą sprawy w swoje nogi! Szczególnie pomocny jest Lenon, który pomaga Gabi i Nilsonowi. Zaprowadza ich do swego domu, a jego mama podejmuje gości. Raczy ich pierogami ruskimi i konfiturą malinową.

Byliśmy na tym przystanku o jakieś pięćdziesiąt lat za wcześnie.

Tym razem akcja rozgrywa się w tym samym mieście, lecz w październiku 1974 roku. Źródłem informacji oprócz ludzi jest gazeta „Trybuna Ludu”. Tym razem jest bardziej dramatycznie i niebezpiecznie, bowiem bycie śledzonym przez SB to nie przelewki, to poważne kłopoty. Zaginięcie, poszukiwanie, ucieczka, ukrywanie się to zupełnie coś nowego dla bohaterów. A jak tu wrócić do domu? Jak przenieść się do XXI wieku? Na te pytania i wiele innych odpowiedzi znajdziecie w trakcie słuchania audiobooka Maliny zza żelaznej kurtyny. Emocje będą Wam towarzyszyć cały czas. Przejdą Wam ciarki po plecach, ale i śmiech zagości na Waszych twarzach.

Wy naprawdę przylecieliście z księżyca!

Zdarzenie dwóch światów bywa nie tylko zaskakujące, a nawet szokujące, bywa też zabawne. Obie strony dziwią się sobie i traktują niemalże jak kosmitów. Gabi i Nilson zostali cofnięci w czasie w głębokie lata 70. Teraz mają okazję z bliska przyjrzeć się swojemu miastu nie-miastu. Dziwią się ubraniom ludzi, wyglądowi mieszkania, poznają muzykę z tamtego okresu. Nie wiedzą, co to jest adapter i magnetofon szpulowy; ani co znaczą pojęcia „szycha”, „doniesienie”. Lenon, czyli tak naprawdę Sławek tłumaczy im, co to jest SB i co ono wie.  Gabi i Nilson na żywo uczestniczą w lekcji historii, a młodzi słuchacze razem z nimi.

Inny wpadają w kałuże, a my wpadamy w szczeliny w czasie.

Joanna Pach-Żbikowska to lektorka i aktorka radiowa, serialowa oraz dubbingowa, która ponownie udziela głosu Gabi i innym bohaterom audiobooka. Robi to tak naturalnie, jakby naprawdę była małą dziewczynką, po chwili oburzoną mamą Nilsona, nowo poznanym chłopcem z podwórka, czy zgryźliwym staruszkiem. Przez dwie godziny i jedną minutę sami się przekonacie o talencie aktorskim pani Joanny i poznacie różne barwy jej głosu oraz wspaniałą dykcję. Z kolei Paweł Figat odpowiadał za realizację akustyczną. To dzięki tym ludziom przede wszystkim mali słuchacze odbędą podróż w czasie, by przekonać się, jak się żyło ludziom w Polsce w 1974 roku. Wezmą udział w niezwykłej lekcji historii, tylko smakiem się będą musieli obejść. Niestety.

Przeszłość wciąż tu jest.

Zastanawiacie się zapewne, jak przeszłość z lat 70. jest obecna we współczesnym świecie Gabrysi i Nilsona. No cóż, pewność będziecie mieli, gdy wysłuchacie do końca audiobooka Rafała Witka Maliny zza żelaznej kurtyny. Sami zajrzyjcie za żelazną kurtynę i przeżyjcie przygody wraz z przedstawicielami pokolenia pokonanego przez własną nieuwagę.

polecam, Marta Korycka

materiał chroniony prawami autorskimi

diabelska przypadlosc - ver04-plyta-300

Tytuł: Bzik i Mrówka przedstawiają: Maliny zza żelaznej kurtyny
Autor: Rafał Witek
Czyta: Joanna Pach-Żbikowska
Czas trwania: 2 h i 1 minut
Wydawca: Storybox.pl
ISBN: 978-83-7927-701-8

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *