MIŁOŚĆ MATKI – recenzja książki Wilkie Collinsa „Córka Izebel”

Odsłony: 500

32662588_2012589975437848_9109313699931226112_nWilkie Collins to jeden z najpoczytniejszych i najbardziej cenionych dziewiętnastowiecznych pisarzy, prekursor powieści detektywistycznej i sensacyjnej. W Polsce jego twórczość jest coraz lepiej znana dzięki wydawnictwu MG. Tym razem w ręce swoich czytelników wydawnictwo MG oddało pierwsze polskie wydanie powieści Córka Izebel. Zapraszam do… Frankfurtu nad Menem.

PATRONAT-LOGO

Pewni nikczemnicy, powiadam, lżą matkę mojej Minny przezwiskiem „Izebel”, a samą Minnę nazywają „Córką Izebel”! (s. 19)

Izebel była pogańską królową Izraela, która czciła bogów pogody i płodności. To biblijny symbol kobiecego zła, chciwości, rozwiązłości i okrucieństwa; kobiety bez skrupułów, zdeprawowanej, niegodziwej, zuchwałej. Czym sobie zasłużyła na to miano wdowa Fontaine?

Madame Fontaine to imponująca istota, iście rzymska matrona, a przy tym ofiara zazdrości i wielu plotek. (s. 19)

Wychodząc za mąż, bohaterka popełniła mezalians, rodzina jej się wyrzekła. Kiedy zmarł jej mąż, wybitny chemik, musiała zmierzyć się z długami i oskarżeniem o kradzież kuferka aptecznego z sejfu w laboratorium. Dzięki inteligencji połączonej z bystrością umysłu i umiejętnością planowania, przewidywania przyszłości jakoś sobie poradziła z tymi problemami, choć stała się przedmiotem plotek i zazdrości, choćby o wygląd, bowiem była piękną kobietą. Była też matką – miała córkę Minnę. I ktoś chciał za wszelką cenę zagrozić szczęściu jej córki i popsuć plany matrymonialne. To pan Keller, bogaty kupiec, jeden ze wspólników w firmie, pracujący w filii we Frankfurcie nad Menem. To on wysłał swego zakochanego bez pamięci w Minny syna Fritza do Londynu na staż w biurze, by oddzielić go od ukochanej. W ten sposób raz na zawsze chciał oddzielić syna od niechcianej, ubogiej przyszłej synowej.

Nad przyszłością zdawała się ciążyć czarna chmura niepewności. (s. 96)

Plany planami, a życie życiem. Plany mogą być bardzo precyzyjne i zawierać wszelkie nieprzewidziane okoliczności, lecz i tak nie ma się pewności, czy zostaną one zrealizowane do końca. A wszystko przez los i jego przeciwności. Nieprzewidziane przeciwności i możliwość popełnienia najmniejszego błędu. Na drodze wdowy Fontaine staje inna wdowa – bogata filantropka, zwolenniczka liberalnych reform, pani Wagner z Londynu, która po śmierci męża zarządza firmą i właśnie wizytuje jej filię w Niemczech. Wraz z wdową pojawia się Słomiany Jack, pensjonariusz szpitala dla umysłowo chorych, którego wdowa Fontaine dość dobrze zna. Są jeszcze inni bohaterowie, których wiedza, inteligencja czy dociekliwość może zagrozić planom madame Fontaine – choćby siostrzeniec pani Wagner, David Glenney, czy doktor Dormann.

Myślę, że kocha mnie mama aż nazbyt mocno. (s. 185)

Madame Fontaine to skomplikowana wewnętrznie kobieta, kierująca się osobistym interesem, manipulująca ludźmi według własnego uznania, przerażająca i konsekwentna w swym działaniu, a przy tym świetna aktorka! Jednak nie zawsze panuje nad emocjami i nerwami… Za kogo się uważa madame Fontaine? Co daje jej władzę? Co daje jej siłę do walki o szczęście jedynego dziecka? Czym jest miłość matki? Jak silna może to być więź? Do czego zdolna jest kobieta, do jakich czynów, aby jej dziecko było szczęśliwe? Co grozi tym, którzy staną jej na drodze? Na te i inne pytania odpowiedź znajduje się w powieści.

Zaklinam Pana, proszę nie doprowadzać mnie do ostateczności. Matka, która walczy o życie swojego dziecka – a z takim przypadkiem ma Pan do czynienia – to matka, która walczy o to, co jej się święcie należy. Żaden mądry człowiek nie próbowałby temu zaprzeczać. (s. 89)

To dopisek wdowy Fontaine do pana Kellera, który nie chciał z tą kobietą mieć do czynienia. Ale będzie miał. Zadbał o to sam autor, który stworzył wielowątkową i skomplikowaną akcję, która pod koniec powieści zapętla się jeszcze bardziej, by ją rozwiązać… w domu pogrzebowym! Pomysłowość autora opiera się nie tylko na inteligencji i przewrotności losu, lecz także na ludzkiej ułomności, jaką jest popełnianie błędów. Do tego dołącza nuta sensacji i detektywistyczne zamiłowania oraz realizm opisywanych wydarzeń i miejsc.
Sprawa córki Izebel, bo tak ją nazywano, przedstawiona została jako wspomnienia naocznego świadka Davida Glenney’a, i to z perspektywy półwiecza. Opisane wydarzenia miały miejsce w 1828 roku. W pierwszej części powieści narrator przemawia głosem naocznego świadka, w drugiej, ze względu na jego nieobecność we Frankfurcie, polega na świadectwie innych osób – są to listy, fragmenty dziennika oraz relacje osób, które bierze za wiarygodne. I czytelnik odbiera tę fikcję literacką jak prawdę.

Naczelnik własnoręcznie otworzył drzwi celi. (s. 26)

Narrator nie tylko skupia się na sprawie córki Izebel, ale także opowiada czytelnikom o czasach wiktoriańskich. Zabiera ich też w miejsca, do których normalnie się nie uczęszcza. Czytelnik wraz z bohaterami odwiedza szpital dla umysłowo chorych w Bethlehem. Poznaje okrutne i barbarzyńskie procedury leczenia obowiązujące w londyńskim zakładzie dla obłąkanych, warunki, w jakich przebywają pacjenci. Odwiedzi również dom umarłych i spędza w nim noc. Ciarki przechodzą po plecach!
Innym znakiem tamtych czasów jest postępująca emancypacja kobiet. Pan Wagner od dawna zatrudniał w swoim biurze panie, co było ewenementem na tamte czasy, a nawet zgorszeniem. Zupełnie inne zdanie na ten temat miał pan Keller. Jego niechęć do zatrudniania młodych kobiet w biurze mimo ich nieposzlakowanej opinii była aż nazbyt widoczna. Epoka wiktoriańska to także listowny sposób komunikowania się, to ludzkie uprzedzenia, plotki, manipulacje i długi.

Zemsta dokonała się w pełni. (s. 323)

Córka Izebel to historia dwóch wdów przedstawiona na tle dziewiętnastowiecznego Frankfurtu, a zarazem studium ciemnej strony ludzkiej natury człowieka, walka o szczęśliwą przyszłość swojego dziecka za wszelką cenę, liberalne reformy stopniowo wprowadzane w życie mimo sprzeciwu innych. To ciekawa literacka podróż w czasie do 1828 roku, by móc się przyjrzeć manipulacjom i skomplikowanym relacjom bohaterów oraz szaleństwu niektórych z nich.

Polecam, Marta Korycka
materiał chroniony prawami autorskimi

32662588_2012589975437848_9109313699931226112_n

Wydawnictwo: MG
Autor: Wilkie Collins
Tytuł: Córka Izebel
Data wydania: 14.03.2018 r.
Ilość stron: 336
ISBN: 978-83-7779-453-1

martaMarta Korycka – absolwentka filologii polskiej i bibliotekoznawstwa z informacją naukowo-techniczną na UWM. Zodiakalna łuczniczka uwielbiająca niebieskości. Bardzo zawyża średnią czytelnictwa w Polsce i jest z tego dumna. Humanistka kochająca literki we wszelkiej postaci, kształcie, formie, kolorze etc. Ma wiele pasji, ale literki to ta główna, stąd literkowy blog o literkach cudzych i swoich. Czasami coś piśnie, gdy ją psiapsiółka Wena raczy nawiedzić. Ceni inteligencję i poczucie z humorem, uwielbia żonglerkę słowną i ogień. Cechy charakterystyczne: cm, pieprzyki, szkiełka.

Author: Klaudia Maksa

Blabla bla

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *