Odsłony: 537
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Olimpijscy bogowie, nowoczesne zdobycze techniki, kamienny krąg, królewska korona i więzień numer 42 – to wybuchowa mieszanka przygodowa, jaką znajdziemy w przeznaczonej dla młodzieży powieści pióra Maz Evans. Mitologia grecka z brytyjskim poczuciem humoru? Na Zeusa! Musicie to przeczytać!
Nowość Wydawnictwa Literackiego prezentuje Beata Grzywacz.
Czy ktoś z Was słyszał o Stonehenge i słynnym kamiennym kręgu? Jeśli nie, to spieszę wyjaśnić, ze jest to jedna z najsłynniejszych europejskich budowli pochodząca z epok neolitu i brązu, położona w hrabstwie Wiltshire w południowej Anglii. Jej pochodzenie i cel do dzisiaj pozostaje zagadką i być może już tak zostanie.
Ale, ale … co owa tajemnicza budowla ma wspólnego z książką Kto wypuścił bogów? Maz Evans? Otóż ma i to całkiem sporo – staje się przyczyną wielu problemów 12-letniego Elliota, który i bez tego ma już ich zbyt wiele. Kłopoty w szkole, dziwna przypadłość matki, która wymaga codziennej opieki, wizja utraty domu a do tego bardzo wścibska sąsiadka Patricja Zadek- Sam. Jakby tego było jeszcze za mało pewnego dnia na jego farmie (dokładnie w oborze) pojawia się przedziwna istota, która przedstawia się chłopcu jako Panna, członkini Rady Zodiakalnej, która poszukuje więźnia nr „czterdzieści dwa”!
Kim jest tajemniczy więzień, gdzie przebywa i po co szuka go „gwiezdna konstelacja’? A przede wszystkim, co to ma wspólnego z nastoletnim Elliotem?
Sytuacja komplikuje się coraz bardziej, gdy chłopiec zostaje wciągnięty w jakąś nieczystą grę prowadzoną przez nie byle kogo, bo… olimpijskich bogów, którzy w dodatku są na wskroś nowocześni. Oto Afrodyta „wyciągnęła z torebki kluczyki do swojego sportowego auta” (str. 200) a Hermes „Od czubka głowy po koniuszki palców stóp był ubrany w markowe ciuchy, począwszy od modnego T-shirtu a skończywszy na dżinsach w duchu najnowszych trendów” (str. 146).
Zderzenie starożytnego świata z nowoczesnością powoduje szereg niebezpiecznych, ale również zabawnych sytuacji. Oto Elliot w towarzystwie Panny w magiczny sposób przenosi się w czasie i przestrzeni, by potem przeżyć niezapomniane chwile w świecie zmarłych, gdzie dzięki uprzejmości „taksówkarza” Charona ma okazję płynąć po rzece Styks. W ogóle „środki transportu” są co najmniej dziwne – „gwiezdna konstelacja”, wspomniana już łódź Charona, motocykl Hermesa, skrzydlaty koń zwany Pegazem …
Przy okazji czytania książki Kto wypuścił bogów? młody człowiek ma możliwość utrwalenia sobie pewnych wiadomości mitologicznych: spotyka wielu bogów (ot choćby Zeusa, Afrodytę, Atenę, Hermesa czy Charona), poznaje wiele miejsc ( Elizjum, Tartar).
Świat rzeczywisty miesza się z fantastycznym, współczesność ze starożytnością, wiara w gusła i przepowiednie (wyrocznia delficka) z najnowszymi zdobyczami techniki (Hermes posiada iboga, na którego wgrywa kolejną apkę); patos z komizmem „No bez kiltu – wykrzyknął [Hermes], budząc małe gobliny w stojącym nieopodal wózku” (str. 146).
Utwór Maz Evans liczący 29 rozdziałów (z których każdy ozdobiony jest śmiesznym czarno-białym rysunkiem), doskonale oddaje świat nastoletniego dziecka, jego ukryte marzenia, tęsknoty a także pragnienie przeżycia fascynujących wydarzeń. W dodatku okazuje się, że prawdopodobnie to nie koniec przygód Elliota, którego przecież czeka zdobycie jeszcze 3 kamieni. Na razie udało mu się bowiem zdobyć jeden (nazywany kamieniem ziemi), który był … w koronie angielskiej królowej.
Po co Elliotowi owe kamienie? Czyżby coś groziło chłopcu lub jego mamie? Okazuje się, że sprawa jest bardziej skomplikowana, bo „zbudzony demon” chce przejąć władze nad światem bogów i ludzi!
Jak zakończy się historia niesfornego nastolatka? Czy będzie miał wystarczająco dużo odwagi i sprytu? Co na to Zeus i inni bogowie?
Tego to już nie zdradzę – zapraszam do lektury.
Beata Grzywacz
materiał chroniony prawami autorskimi
Wydawnictwo Literackie 2018
premiera książki 28 lutego
Autor – Maz Evans
Tytuł – Kto wypuścił bogów?
Oryginalny tytuł: Who Let the Gods Out?
Tłumaczenie – Natalia Wiśniewska
Ilość stron – 374
ISBN – 978-83-08-06453-5
Beata Grzywacz – absolwentka filologii polskiej na UJ, wieloletnia nauczycielka, liderka kampanii Cała Polska Czyta Dzieciom, pomysłodawczyni Szkolnego Klubu Przyjaciół Książki, który prowadzi od 3 lat, autorka bloga „Tarnobrzeskie kobiety”. Lubi, gdy się coś dzieje, dlatego wciąż podejmuje nowe wyzwania – im trudniejsze, tym lepiej.
