PATRONAT MEDIALNY: “Dziadek do orzechów”, E.T.A. Hoffmann – recenzja

Odsłony: 912

aaaGdyby zapytać kogokolwiek o to, czy zna Dziadka do orzechów to z pewnością około 99% pytanych odpowiedziałoby, że tak, bo „Dziadek do orzechów” jest bardzo obecny w kulturze. Jako baśń, bajka animowana, balet… Ale gdyby poprosić o szczegóły, to większość pytanych nie umiałaby odpowiedzieć. Owszem wszyscy wiedzą, że jest jakiś dziadek do orzechów, jakieś szczury i jakaś dziewczynka i bitwa, ale treści książki większość po prostu nie zna. Dlaczego?


Tak już jest z klasykami, wszystkim się wydaje, że wiedzą, że znają, że nie ma co sięgać… Jednak nie mają racji.
Ta opowieść to jakby baśń w baśni, jedna fantazja przeplatająca się z drugą, mocniejszą i głębszą. Opowieść o wartości dobroci i uczciwości oraz o tym, że pozory są mylące, a patrzeć trzeba sercem, aby w brzydocie zobaczyć piękno. Piękno, które jest jedynie ukryte…

PATRONAT-LOGO

Jest okres Bożego narodzenia, Klara i jej brat Fred czekają na prezenty. Są lalki i żołnierzyki, ale najpiękniejszym prezentem są mechaniczny ogród i dziadek do orzechów.
Mała Klara bardzo się do niego przywiązuje, ale za sprawą Freda dziadek do orzechów zostaje uszkodzony i dziewczynka umieszcza go w domku swoich pięknych lalek.

Tak zaczyna się druga część historii, którą opowiada dziewczynce ojciec chrzestny – sędzia Drosselmeier zegarmistrz i wynalazca. Jest to opowieść o przepięknej królewnie o imieniu Pirlipata.
Historia Pirlipaty to początek opowieści, w której główną rolę odgrywa Mysibaba i król szczurów. To rzeczywistość wielopiętrowa. Jest dom i święta. Są ożywione zabawki we śnie, półśnie dziewczynki, jest opowieść ojca chrzestnego i wyprawa do cukierkowego świata. Prawda miesza się z fikcją (i w jakiś sposób zapowiada „Alicję w krainie czarów” Lewisa Carrolla, która powstanie dopiero za około pół wieku)
Sama opowieść też jest pomieszaniem fikcji i rzeczywistości. Postacie dzieci z bajki, a nawet sam sędzia, nie są jedynie wytworem wyobraźni. Dzieci z opowieści wzorowane były na dzieciach przyjaciela Hoffmanna, a sędzia opowiadający bajki to prawdopodobnie sam autor.

Dziadek do orzechów to baśń literacka, a nie ludowa, dlatego z jednej strony jest podobna do licznych baśni funkcjonujących w świecie, z drugiej różni się od niej bardzo, choćby ogromną ilością szczegółów, bo o ile baśń ludowa szczegółów jest prawie pozbawiona, o tyle baśń literacka na nich właśnie się opiera.
Zawiera wiele aluzji do życia kulturalnego czasów autorowi współczesnych. Opowiada o krainie zabawek, do której udaje się Klara. Ta kraina jest bardzo dziecięca, cukierkowa, pełna słodyczy, ciastek, lalek i wszelkiego bożonarodzeniowego dobra, które tak kochają dzieci.

Podróż dziewczynki, nie do końca realna, ale i nie do końca oniryczna opowiada o wielkiej bitwie dobra ze złem. O cudownym świecie, złych i dobrych lalkach, ludziach, myszach i o tym, że brzydota ciała nie jest równoznaczna z brzydotą duszy, a piękno bywa tylko pozłotą, która ukrywa czasami bezduszność i zło.

Dziadek do orzechów E. T. A. Hoffmanna to piękna baśń nie tylko dla dzieci, ale dzieci powinny ją przeczytać na pewno. Klasyka, bez której ubożeje nasze pojmowanie świata literatury i to nie tylko dziecięcej. Książka bardzo pięknie, delikatnie, nienachalnie ilustrowana.

Szczerze polecam, Iwona Banach
materiał chroniony prawami autorskimi

 

Iwona BanachIwona Banach jest tłumaczką, nauczycielką, mamą dorosłej niepełnosprawnej dziewczynki, pożeraczką książek, szydełkoholiczką i straszną bałaganiarą. Interesuje ją dosłownie wszystko (no, może poza ekonomią i motoryzacją). Szczególnie kreatywna bywa w kuchni, choć rodzina twierdzi, że do jej obiadów zamiast solniczki należałoby dołączać gaśnicę (występujący w powieści pikantny sataraż nauczył ją przyrządzać tata). Nie jest aż tak roztargniona jak Regi, jedna z bohaterek, ale potrafiłaby schować masło do piekarnika, a kota do lodówki (gdyby nie to, że koty to zwierzęta przytomne i głośno protestują). Ta arcysympatyczna i pogodna osoba jest autorką książek Pokonać strach, Chwast, Pocałunek Fauna, Szczęśliwy pech, Lokator do wynajęcia, Czarci krąg, Maski zła oraz tłumaczką: Lilith, Zielone piekło, Za drzwiami, Koniec jest moim początkiem, Mistycy i magowie Tybetu, Migdał, Rzeźnik, Florencka gra, Syn Człowieczy. Otrzymała wyróżnienie w konkursie Twój Styl – Dzienniki Kobiet oraz wyróżnienie w konkursie Najważniejsze jest Niewidoczne dla oczu – za powieść Pokonać strach, pierwszą nagrodę w konkursie wydawnictwa Nasza Księgarnia za powieść Szczęśliwy pech.

 

aaa

Dziadek do orzechów
Hoffmann E.T.A.
Wydawnictwo: MG
Rok wydania: 2017
Tłumacz: Józef Kramsztyk
ISBN: 9788377794357
Ilość stron: 200

Author: Klaudia Maksa

Blabla bla

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *