KORONA WE KRWI – recenzja książki Jeana des Carsa „Berło i krew. Królowie i królowe Europy na wojnie 1914-1945″

Odsłony: 1537

berlo-i-krewBerło i krew to niesamowita podróż w czasie naznaczona brutalną polityką, krwią, aferami, rewolucjami i wojnami, ale również przepychem życia dworskiego oraz życiem prywatnym skrywanym przed podwładnymi. Jej autorem jest Jean des Cars – francuski dziennikarz pasjonujący się historią i popularyzujący ją, daleki kuzyn znanej cesarzowej Sissi. Polecam –  Marta Korycka.

Dawno, dawno temu, za górami, za lasami żyła sobie królewna…– tak to w baśniach bywa. Ale i we współczesnym świecie żyją królowe i królowie, sprawują władzę, choć często na innych zasadach, niż to drzewiej bywało.

Jeszcze nieco ponad 100 lat temu w Europie sytuacja wyglądała inaczej niż obecnie. Zmiany w monarchiach, zmniejszanie “ilości” koronowanych głów i umniejszenie ich roli w państwie spowodowały dwie wojny światowe. I o tych zmianach w monarszych rodzinach, o koronowanych głowach z krwi i kości jest publikacja Berło i krew. Królowie i królowe Europy na wojnie 1914-1945, która w październiku ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego. Jej autorem jest Jean des Cars – francuski dziennikarz pasjonujący się historią i popularyzujący ją, daleki kuzyn znanej cesarzowej Sissi.

W lipcu 1914 roku w Europie 19 państw z 22 to królestwa, księstwa lub wielkie księstwa, pozostałe 3 to republiki. Gdy wybuchła wojna, 11 krajów przyłączyło się do niej od razu. Potem, wraz z rozwojem wydarzeń na froncie wojennym i mimo neutralności, kolejnych 8 monarchii uczestniczyło w niej wbrew własnej woli.

Nie licząc zatem Francji, pierwsza wojna światowa to wynik konfrontacji suwerenów i ich rządów z innymi królami oraz gabinetami uznającymi, że obowiązują ich własne sojusze i interesy. Krótko mówiąc to „wojna monarchów”. (s. 7)

Monarchowie władali państwami o bardzo dużych terytoriach. Za wszelką cenę usiłowali utrzymać swoje ostatnie wpływy w Europie. Rywalizowali na polach: politycznym, handlowym, wojskowym, a także religijnym. Do tego doszły ich osobiste zatargi. A trzeba pamiętać, że europejskie koronowane głowy to krewni, których małżeństwa umacniały sojusze. Królowie, cesarzowie, książęta spotykali się na oficjalnych wizytach w gronie rodzinnym na uroczystościach z różnych okazji (ślub, narodziny, pogrzeby), a wkrótce wzajemnie się atakowali i krytykowali. Taka jest natura ludzka, a przecież król czy królowa to ludzie z krwi i kości, którym los i historia włożyły na głowę koronę. Wprawdzie oni sprawowali władzę i dokonywali wyborów, ale mieli swoje obsesje, lęki, wahania, zainteresowania, sposoby na zdobycie informacji czy życie intymne.

Jean des Cars proponuje w swej publikacji spojrzeć na obie wojny światowe i okres międzywojenny z “ludzkiego punktu widzenia”. Jedne monarchie upadną, inne będą tryumfować, jednakże wszystkie ulegną wstrząsom społecznym, gospodarczym i kulturalnym. Po wydarzeniach z lat 1914-1945 zostało w Europie tylko 10 monarchii dynastycznych (głównie konstytucyjne), z czego 7 jest członkami UE. Dzisiejsze koronowane głowy mają nowe oblicze, cieszą się popularnością i autorytetem wśród ludzi w kraju i na świecie, czego najlepszym przykładem jest książę William i jego żona Kate.

Berło i krew to niesamowita podróż w czasie naznaczona brutalną polityką, krwią, aferami, rewolucjami i wojnami, ale również przepychem życia dworskiego oraz życiem prywatnym skrywanym przed podwładnymi. Książka zabiera czytelnika w nie tak odległy okres historii, aby mu przedstawić i w pewnym stopniu udowodnić, iż wprawdzie koronowane głowy stały najwyżej w hierarchii społecznej, lecz po zdjęciu korony czy diademu te osoby okazywały się być zwykłymi ludźmi, którzy kochali, chorowali, cierpieli. Oprócz wydarzeń historycznych autor dużo miejsca poświęcił życiu prywatnemu monarchów i anegdotom z ich życia.

Car Mikołaj II chciał swą córkę Olgę wydać za księcia Rumunii Karola, lecz młodzi nie przypadli sobie do gustu, nie poczuli do siebie nici sympatii. Caryca Aleksandra wkładała fartuch pielęgniarki i asystowała chirurgowi przy amputacji kończyn. Włoski król Wiktor Emanuel III lubił proste przyjemności, a najbardziej uwielbiał prowadzić automobil (miał ich około 12). Jeździł po Rzymie incognito w skórzanych goglach i czapce nasuniętej na twarz, często w towarzystwie żony. Automobile darzył miłością Edward VII, który od 1900 roku namiętnie kupował automobile firmy Daimler.

Niektórzy monarchowie byli znani w świecie. Gustaw V Szwedzki był słynnym tenisistą, zaś książę Monako Albert znany był w świecie jako oceanograf. Jego syn Ludwik musiał ze względów prawnych adoptować swą 20-letnią córkę Karolinę z nieprawego łoża, by w ten sposób ród Grimaldich mógł dalej niepodzielnie od 1297 roku panować na Skale Monakijskiej.

Kiedy wybuchła II wojna światowa i Anglia do niej przystąpiła 3 IX, to król Jerzy VI i jego zona Elżbieta uznali się za zmobilizowanych. Ponadto chodząc od czasu do czasu na koncerty, musicale czy spektakle pokazywali się poddanym i udowadniali im, że życie wciąż trwa mimo ciągłego lęku przed nalotami. Królowa w błękitnym salonie pałacu Buckingham, gdzie wcześniej odbywały się bale, urządziła szwalnię. Rumuński następca tronu zdezerterował, aby wziąć potajemny ślub. Z kolei stenotypistka została królową Albanii. Życie Alfonsa XIII w czasie drugiego zamachu uratował wynalazek Jana Szczepaniaka, “polskiego Edisona”. Niezniszczalna królowa Holandii Wilhelmina była nazywana przez Winstona Churchila:

jedynym mężczyzną wśród wszystkich głów państw na uchodźstwie. (s. 501)

Takich ciekawostek i anegdot z życia monarchów jest w książce wiele. Publikację wzbogacają fragmenty przemówień, rozmów, listów oraz liczne czarno-białe zdjęcia. Ukazują one koronowane głowy wraz z rodzinami w trakcie wypełniania królewskich obowiązków, na froncie wojennym, w czasie wolnym, oddających się swoim pasjom. Te zdjęcia to niezwykłe pamiątki – ułamki sekund ważnych wydarzeń historycznych czy rodzinnych utrwalonych na kliszy fotograficznej dla potomnych. To portrety władców, którzy zapisali się na kartach historii swoich krajów i Europy.

Berło i krew to ciekawe połączenie podręcznika do historii ze zbiorem anegdot oraz obyczajówką, ukazującą codzienne życie ludzi, mających to (nie)szczęście nosić koronę i sprawować władzę w swej ojczyźnie. To prawdziwy obraz losów europejskich monarchów, którzy musieli ze sobą walczyć, którzy stracili władzę w wyniku dwóch wojen światowych, którzy spadli z piedestałów i stali się wyrzutkami Europy. Polecam.

Marta Korycka
materiał chroniony prawem autorskim

berlo-i-krewWydawnictwo Literackie
Wydanie: I
Przekład: Magdalena Kamińska-Maurugeon
Oryginalny tytuł: Le sceptre et le sang
Data premiery: październik 2016
Oprawa: twarda
Liczba stron: 560
ISBN: 978-83-08-06217-3

Marta PASJAMarta Korycka – absolwentka filologii polskiej i bibliotekoznawstwa z informacją naukowo-techniczną na UWM. Zodiakalna łuczniczka uwielbiająca niebieskości. Bardzo zawyża średnią czytelnictwa w Polsce i jest z tego dumna. Humanistka kochająca literki we wszelkiej postaci, kształcie, formie, kolorze etc. Ma wiele pasji, ale literki to ta główna, stąd literkowy blog o literkach cudzych i swoich. Czasami coś piśnie, gdy ją psiapsiółka Wena raczy nawiedzić. Ceni inteligencję i poczucie z humorem, uwielbia żonglerkę słowną i ogień. Cechy charakterystyczne: cm, pieprzyki, szkiełka.

Author: Agnieszka Grabowska

Agnieszka Grabowska – absolwentka filologii polskiej UJ, nałogowa czytelniczka, blogerka w kratkę. Ambiwertyczka spod znaku Ryb. W wolnym czasie zabiera się za literki. Ma szczęście w konkursach. Nie wyobraża sobie życia bez książek, kawy, kotów i muzyki. Prywatnie – mama i żona. Nie unika kuchni, choć przydałaby się jej patelnia automatycznie odcinająca Internet w kulminacyjnych momentach pichcenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *