PORA NA DOBRANOC, CZYLI WIZYTA W RZESZOWSKIM MUZEUM

Odsłony: 1770

Warto wybrać się w podróż sentymentalną do czasów dzieciństwa i spotkać bohaterów ukochanych dobranocek: Reksia, Bolka i Lolka, pingwina Pik-Poka, Misia Coralgola i Uszatka. Kolekcję eksponatów związanych z dawnymi animacjami można podziwiać w Rzeszowie.

Zwiedzanie muzeów z małymi dziećmi raczej nie jest najlepszym pomysłem, chyba, że tematyka danej ekspozycji mieści się w spektrum dziecięcych zainteresowań. O ile rzeźba współczesna czy fotografia otworkowa niekoniecznie spotka się z entuzjazmem małego widza, to zabawki i bajkowe postaci – jak najbardziej.

Zatem, jeśli będziecie w Rzeszowie, odwiedźcie koniecznie Muzeum Dobranocek. Mieści się ono w pobliżu Rynku, przy ul. Mickiewicza 13, tuż obok Teatru Maska. Jest niewielkie, kameralne, ale niezwykłe – zabiera nas bowiem w podróż sentymentalną do czasów, kiedy biegło się z podwórka przerywając zabawę, bo o dziewiętnastej rozpoczynała się wyczekiwana, krótka dobranocka, być może dla wielu jeszcze na czarno-białym ekranie. Dla dzieci przyzwyczajonych do całodziennych kanałów z bajkami to brzmi jak… bajka, coś z ery dinozaurów, niepojęta prehistoria. A jednak, to czysta prawda.

Muzeum Dobranocek oficjalnie działa od 22 marca 2009 r. Zawiera eksponaty z bogatych zbiorów Wojciecha Jamy, który przekazał miastu swoją kolekcję aktem notarialnym w 2008 roku.

Cóż tam zobaczymy? Pamiątki związane z dawnymi animacjami dla dzieci, czyli oryginalne lalki z filmów kukiełkowych produkowanych w Studiu Małych Form Filmowych Se-Ma-For w Łodzi, folie-kadry z filmów animowanych, szkice, dekoracje, scenariusze, scenopisy i recepty animacyjne, plakaty.
Nie mogło zabraknąć starych projektorów. Można też zobaczyć starą szkolną ławkę, taką z miejscem na kałamarz. Ale gratka!

Spotkamy bohaterów takich animacji, jak: Miś Uszatek, Przygody Misia Colargola, Mały Pingwin Pik-Pok, Maurycy i Hawranek, Trzy Misie, Plastusiowy pamiętnik i inn. oraz postaci z popularnych kreskówek: Reksio, Bolek i Lolek, Porwanie Baltazara Gąbki, Kangurek Hip-Hop, Pampalini Łowca Zwierząt, Lis Leon, Smerfy i wiele innych.

Prawdziwą perłą zbiorów są pacynki Jacek i Agatka z pierwszej polskiej dobranocki pod tym tytułem, która miała premierę w 1962 r. znajduje się tam także jedyny istniejący rękopis oraz maszynopisy scenariuszy tej bajeczki.

Pokazane są również w gablotach przedmioty codziennego użytku ozdobione motywami z dobranocek, przybory szkolne, opakowania np. słodyczy, znaczki pocztowe, przypinki itp. Te “relikty przeszłości” budzą wiele wspomnień i emocji.

Podsumowując, warto zajrzeć do tego rzeszowskiego muzeum, by powspominać stare dobre czasy, uświadomić sobie jak wielki postęp technologiczny nastąpił w dziedzinie animacji, porównać jakość tamtych zabawek z współczesną “chińszczyzną”, w końcu – by pokazać dzieciom świat bajek może mniej kolorowy, ale na pewno wartościowy.

Muzeum Dobranocek łączy pokolenia, budzi wspomnienia, uczy, bawi, inspiruje. Serdecznie polecam.
Zanim jednak wybierzecie się do Rzeszowa zajrzyjcie na stronę internetową, poczytajcie, zagrajcie w grę i pospacerujcie wirtualnie po muzealnych salach.

http://www.muzeumdobranocek.com.pl/

opracowała: Agnieszka Grabowska
 materiał chroniony prawem autorskim

Agnieszka Grabowska – absolwentka filologii polskiej UJ, nałogowa czytelniczka, blogerka w kratkę. Ambiwertyczka spod znaku Ryb. Po ośmiu godzinach spędzonych zawodowo w zupełnie innej dziedzinie – zabiera się za literki. Ma szczęście w konkursach. Nie wyobraża sobie życia bez książek, kawy, kotów i muzyki. Prywatnie – mama i żona. Nie unika kuchni, choć przydałaby się jej patelnia automatycznie odcinająca Internet w kulminacyjnych momentach pichcenia.