Odsłony: 6674
Chyba nie ma człowieka, który nie kochałby kwiatów, roślin i całej natury. Przyroda pozwala odpocząć od rzeczywistości, a zieleń daje ukojenie. Wiosna przynosi ze sobą radość i chęć do życia przede wszystkim chyba dlatego, że po szarych, smutnych dniach zimowych, zaczynają się budzić ze snu rośliny, zaczyna królować zieleń, kolory i słońce. Ale nie wszędzie widać tę cudowną porę roku, jaką jest wiosna. W krajach tropikalnych nie ma wiosny. Tam jest pora sucha, deszczowa i chłodna, lub tylko sucha i deszczowa.
W Tajlandii po porze deszczowej, następuje pora chłodna. Chłodna, ale to nie znaczy, że następują zimne dni. Temperatura powietrza – wynosząca około trzydziestu kilku stopni oraz ogromna wilgoć powodują, że właśnie w tej porze roku najobficiej kwitną kwiaty i zaczyna dominować zieleń. Można wtedy nacieszyć się widokiem bajecznie kolorowych roślin i uwijających się wokół nich motyli. Najwięcej jest różnego gatunku barwnych orchidei, które kwitną tam prawie w każdym miejscu. Na drzewach, na pniach, w koronach drzew, starych dziuplach lub na korzeniach, wszędzie tam gdzie jest najwięcej światła. I może właśnie dlatego storczyki dla Tajów nie są żadną atrakcją. Nasze róże, sprowadzane z Europy są w Tajlandii najdroższym kwiatem i przeznaczone są tylko dla najbogatszych, a przede wszystkim dla świątyń buddyjskich.
Storczyki należą niewątpliwie do najpiękniejszych kwiatów świata. Orchidee fascynują niespotykanym kształtami i kolorami. Jedne z nich mają delikatne kwiaty w pastelowych barwach, inne zaś pysznią się krzykliwymi, ostrymi kolorami. Niektóre oszałamiająco pachną, inne są całkowicie bezwonne. Różnorodność kształtów i barw kwiatów storczyków jest ogromna, ale czarnych orchidei nie znaleziono.
Nie ma chyba na świecie roślin, które by wzbudzały tak ogromny zachwyt. Krążą o nich legendy, opowieści, baśnie, przesądy. Pseudobulwy niektórych storczyków są podobne do fallusa i w średniowiecznej medycynie azjatyckiej były stosowane jako lek na potencję i płodność.
Ze storczyka o nazwie wanilia pozyskuje się aromatyczną przyprawę w postaci lasek waniliowych będących sfermentowaną i ususzoną torebką nasienną.
Liście niektórych storczyków są traktowane na wyspach Oceanii jako warzywo i dodawane do potraw, a z korzeni innych wyplata się koszyki.
Storczyk Cymbidium uznawany jest za talizman do odpędzania złych duchów przez ludy Malajów.
Jeżeli mowa o orchideach, nie można pominąć słynnej historycznej ciekawostki.
Przed ponad stu laty, na aukcji w Londynie, podczas sprzedaży pięknego storczyka Dendrobium, tłum nie mieścił się na sali licytacyjnej. I trudno było się dziwić. Kupno kwiatu obwarowano niezwykłym warunkiem. Storczyk można było kupić tylko z ludzką czaszką, na której wyrósł. Z takim żądaniem wystąpili pierwsi właściciele kwiatu – członkowie plemienia z tajskiej dżungli. Suma za ów przedmiot transakcji była niebotyczna, ponieważ nigdy żaden kwiat nie posiadał tak oryginalnej donicy.
Orchidee uważane są za doskonały afrodyzjak, tylko nie wiadomo, czy należy to zawdzięczać wspaniałemu zapachowi, którym większość tych kwiatów się oznacza, dziwnym i egzotycznym kształtom, czy legendom.
Innym kwiatem, a w właściwie kolczastym pnączem, obsypanym cudownie różowymi, czerwonymi, żółtymi lub białymi kwiatami jest bugenwilla, która wdzięcznie oplatała chaty na palach w górskich wioskach.
Jest to moja ulubiona roślina, którą spotyka się również w basenie morza śródziemnego.
Na drzewach można ujrzeć paproć epifityczną, osiągającą tutaj olbrzymie wymiary, która hodowana jest w naszych domach i znana pod nazwą łosie rogi.
Wspaniałe czerwone kwiaty helikonii w kształcie ogromnego kłosa, oraz pierzaste pąsowe kwiatostany imbiru i znanej nam z kwiaciarni frizei to często spotykane barwne plamy wśród zielonej ściany na obrzeżach dżungli.
Kwiaty lotosu orzechodajnego i lotosu egipskiego oraz cibora, ale nie taka jak uprawiamy w naszych mieszkaniach, tylko ta prawdziwa, z której w starożytnym Egipcie wytwarzano papirus, porastają wszystkie możliwe stojące wody, niewielkie jeziorka, stawy i zagłębienia wodne.
Palmy kokosowe i bananowce, to w Tajlandii widok powszechny. Tajowie mówią: palmy kokosowe to jeden wielki skarbiec i kto ma choć jedną palmę nie zginie z głodu. Wszystkie części palmy kokosowej są użyteczne. Nie tylko owoce, ale i włókna, skorupy orzechów, liście, korzenie i drewno z pnia. Z soku naciętych kwiatostanów orzecha kokosowego robi się wino i cukier palmowy.
Ale największą spiżarnią są bananowce. Owocują cały rok, często jednocześnie kwitnąc i wydając owoce. Kwiat bananowca jest ogromny i purpurowy a wydaje się być jeszcze większy, kiedy z kwiatu wyrastają kiście bananów.
tekst i fotografie Danuta Baranowska
materiał chroniony prawami autorskimi
Wiele książek o Tajlandii w najniższych cenach znajdziesz TUTAJ
