
Odsłony: 2475
Niełatwo pisać o książce należącej do klasyki literatury; zwłaszcza takiej książce, jaką jest Lord Jim Josepha Conrada.
Skoro jednak, mimo upływu ponad 100 lat (pierwsze wydanie utworu ukazało się w 1900 roku), wciąż znajdują się chętni, by ja przeczytać – może warto zastanowić się, dlaczego? Czy tylko dlatego, że należy do klasyki i wypada ją znać? Co przyciąga czytelników do tego utworu?
Po pierwsze problematyka. Lord Jim to opowieść o życiu człowieka, którego los nieustannie wystawia na kolejne próby, a te… nie zawsze kończą się happy endem. To byłoby zbyt poste, wręcz banalne. Życie nie jest czarno-białe i Conrad doskonale o tym wie. Podkreśla jednak, wręcz sugeruje, że w życiu należy postępować zgodnie z zasadami etycznymi, a jeśli coś nam pójdzie nie tak, mamy szansę się zrehabilitować.
Niewiele wiemy o tytułowym bohaterze. Właściwie wszystko, co dotyczy lorda Jima, owiane jest mgłą tajemnicy. Jak każdy chłopiec, marzył on o niezwykłych czynach, o wspaniałych morskich przygodach, a jego nieposkromiona wyobraźnia podsuwała mu różne scenariusze. Ojciec wpoił mu podstawowe zasady moralne, z których najważniejszą, najwyższą wartością był honor. Jim był gotowy do szlachetnych czynów i największych poświęceń, obojętne mu było „bogactwo, ból a nawet śmierć”.
Tytułowy bohater to typowy romantyk. Czy sprosta wyzwaniom, które zgotuje mu los? Wiemy przecież, że jeden nieostrożny ruch może zaważyć na całym życiu. Jim nie poddaje się, próbuje walczyć. Czyż nie tak powinien postępować również współczesny człowiek?
Honor, odwaga, mądrość z jednej, instynkt samozachowawczy oraz brak logiki z drugiej strony, czynią go jednym z nas. Ten dualizm zachowania podkreślony został wielością narratorów – autor, Marlow, sam bohater – a co za tym idzie różnorodnością punktów widzenia i zmiennością czasowych perspektyw.
Książka podzielona jest na dwie nierówne części, które symbolizuje Patna i Patusan. Nie zamierzam wyjaśniać, co one oznaczają. Wiem jednak, że każdy, kto poświęci trochę czasu i przeczyta tę powieść, sam znajdzie odpowiedź i przekona się, że nie są mu one obce.
Mimo – a może właśnie dzięki – zaburzonej chronologii wydarzeń, powieść czyta się z ogromnym zainteresowaniem, choć nie powiem – chwilami możemy mieć jej dość! Na pewno nie da się jej czytać w biegu, do poduszki czy przed wizytą u dentysty. Należy zarezerwować sobie trochę czasu, ale na pewno nie będzie to czas stracony.
Majstersztykiem są niektóre zdania – długie i zawiłe albo krótkie, urywane („A teraz pan… do pewnego stopnia… tak… i… od czystej karty…”).
SZUKASZ RECENZJI LEKTUR SZKOLNYCH?
LEKTURY: TEN OBCY
LEKTURY: DEKAMERON
LEKTURY: ŚLUBY PANIEŃSKIE
LEKTURY: PAN JOWIALSKI
LEKTURY: PAN GELDHAB
LEKTURY: DAMY I HUZARY
Książkę przeczytałam wiele lat temu i fascynacja nią trwa do dzisiaj. Wracam do niej co jakiś czas. Oczywiście za każdym razem odnajdując w niej nowe szczegóły, wciąż odkrywając jej kolejne tajemnice.
A zatem „książkę w dłoń” zacni panowie i piękne panie. Miłej lektury.
Polecam, Beata Grzywacz
materiał chroniony prawami autorskimi
tytuł: Lord Jim
autor: Joseph Conrad
tłumaczenie: Emilia Węsławska
kategoria: literatura światowa, klasyka światowa
data wydania: 13 kwietnia 2016
ISBN 9788377793428
liczba stron: 352
Beata Grzywacz – absolwentka filologii polskiej na UJ, wieloletnia nauczycielka, liderka kampanii Cała Polska Czyta Dzieciom, pomysłodawczyni Szkolnego Klubu Przyjaciół Książki, który prowadzi od 3 lat, autorka bloga „Tarnobrzeskie kobiety”. Lubi, gdy się coś dzieje, dlatego wciąż podejmuje nowe wyzwania – im trudniejsze, tym lepiej.