“SZCZĘŚLIWI CZAS LICZĄ!” – czyli to i owo o zegarkach pisze Marcin Pałasz

Odsłony: 2782

434970-352x500W Jędrzejowie znajduje się słynne Muzeum im. Przypkowskich, w którym możemy podziwiać niezwykłą kolekcję zegarów słonecznych, różnorodnych czasomierzy i przyrządów astronomicznych oraz poznać ich historię. Wspominam o tym nie bez powodu.

Właśnie dowiedziałam się, iż powiedzenie „szczęśliwi czasu nie liczą” może być dyskusyjne. Życie w pośpiechu nie jest wskazane, ale czasem po prostu trzeba być punktualnym, czy precyzyjnie odmierzyć czas np. przy gotowaniu jajek. Nie znać się na zegarku – toż to wstyd i hańba! Jednak jak zainicjować tę arcytrudną naukę odczytywania godzin, orientowania się w tych wszystkich „kwadransach” „za dziesięć” i „w pół do”?

Tosia i Antek wraz z rodzicami spędzają wakacje nad morzem. Codzienne sytuacje stają się okazją do ciekawych i rozwijających rozmów. Chociażby na temat „co ma słońce do obiadu”, czyli jak orientować się w porach dnia na podstawie widocznego ruchu słońca po niebie. Tata pokazuje dzieciom model zegara słonecznego. Czy wiecie, że wystarczy kółko narysowane na piasku i wbita w jego środek łopatka? Normalnie, czary, prawda? Tosia dociekała, ile to kwadrans i skąd dawniej ludzie wiedzieli, że już upłynął. Pomysłowy tatuś skonstruował więc  poglądową klepsydrę z butelek. Nadarzyła się także okazja do skonstruowania budzika domowej roboty – przy pomocy nitki, świecy i metalowego ciężarka. Było przy tym dużo hałasu i śmiechu. Długa droga powrotna upłynęła zaś dzieciom na nauce odczytywania godzin na rysunkach zegara. I w ten sposób Tosia dowiedziała się co nieco o historii zegarów, poznała pojęcia takie jak „kwadrans”, „doba”, „wiek”, nauczyła się korzystać z zegarka. Przy okazji przekonała się, że ma fajnych rodziców i starszego brata.

„Szczęśliwi liczą czas…” to ślicznie wydana, zilustrowana przez Artura Nowickiego, krótka historyjka, która bawi i uczy.

Całkiem przyjemnie było w listopadzie przenieść się na słoneczną plażę i spędzić czas z pomysłową, kreatywną rodzinką. Taki sposób nauki przypadnie do gustu nawet największym szkolnym leniuszkom, zamiast nudnych notatek z podręcznika – sympatyczna opowieść, w wakacyjnym klimacie, z życia rówieśników. Publikacja jest pomocna przy nauce pojęć związanych z czasem, pokazuje ciekawe doświadczenia, które można wykonać samemu, inspiruje do nauki odczytywania godzin na cyferblacie oraz do bliższego poznania historii czasomierzy. Kto wie, może po lekturze wybierzecie się, aby zwiedzić jędrzejowskie Muzeum Zegarów?

Zachęcam, Agnieszka Grabowska

434970-352x500Autor: Marcin Pałasz
Ilustrator: Artur Nowicki
Oprawa: twarda
Wydawnictwo Bis
data wydania: 2015
ISBN 9788375514506
liczba stron: 48

 

Author: Klaudia Maksa

Blabla bla

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *